- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Piłeś? Nie włamuj się do auta (51 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (153 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (22 opinie)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (57 opinii)
Politycy nie zniknęli z ulic
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25301__kr.webp)
Ordynacja mówi, że kandydaci mają 30 dni od głosowania na usunięcie swoich reklam. W poniedziałek - w przeddzień upływu tego terminu - na terenie całego Trójmiasta wisiało mnóstwo plakatów uśmiechniętych, promujących się polityków.
W sąsiedztwie Opery Bałtyckiej w Gdańsku w oczy rzucają się afisze Jacka Bendykowskiego, wybranego na radnego sejmiku województwa, i Mariana Szajny, kandydata na prezydenta Gdańska.
- Naprawdę? Poinformowano mnie, że moje plakaty zostały zdjęte - mówi Bendykowski. - To pewnie dlatego, że trudno je wszystkie zlokalizować. Zaraz sam pojadę je usunąć.
Jednym z najbardziej oklejonych miejsc jest ulica Polanki w Oliwie. Reklamują się tam m.in. startujący bez powodzenia do rady miasta Helena Szabanowicz z PO, Jarosław Giruć z PiS oraz Wojciech Podjacki z komitetu Solidarny Gdańsk.
Podobnie jest w Gdyni. W centrum - na ul. Armii Krajowej - hasłem "Pamiętajcie o ogrodach" wita nas Tadeusz Koliński, lider listy Solidarna Gdynia (blok Samoobrony i LPR, nie wszedł do rady). - Natychmiast to ściągnę - zapewniał "Gazetę" Koliński. - Przed wyborami wynajęty przeze mnie człowiek powiesił około 300 moich plakatów, ale nie znam wszystkich lokalizacji. Dlatego proszę znajomych, żeby informowali mnie, gdy gdzieś zobaczą moją reklamę.
W okolicy gdyńskiego dworca PKP do głosowania zachęca niedoszły radny Dariusz Kuczyński (PO), a w Orłowie - Tadeusz Szemiot, który został szefem klubu Platformy. - Monitorujemy sytuację. Do północy z wtorku na środę mamy jeszcze trochę czasu, zdążymy wszystko sprzątnąć - zapewnia Szemiot.
Pamiątkami po kampanii są też pozostawione na słupach zwoje drutu, którymi mocowano plakaty. Teraz do ich sprzątnięcia nikomu się nie spieszy. Będą to musiały zrobić służby miejskie. W wielu miejscach (np. na ul. Janka Wiśniewskiego i ul. płk. Dąbka) o wyborach przypominają pozostawione na latarniach płyty z dykty, do których przyklejano plakaty. Wizerunki kandydatów zniknęły, dykta pozostała.
- Jeśli w środę natkniemy się jeszcze na jakieś plakaty, będziemy kierować pisma do komitetów wyborczych z nakazem ich usunięcia - mówi Paweł Kwiatkowski, rzecznik gdańskiej straży miejskiej. - Gdy nie zastosują się do tego w ciągu trzech dni, skierujemy sprawę do sądu grodzkiego. Komitetowi grozi w takim wypadku grzywna do 5 tys. złotych.
Opinie (55) 6 zablokowanych
-
2006-12-12 10:29
co roku jest coraz gorzej..
Nie mam ochoty idąc do pracy oglądać po 5-6 plakatów na cokażdym słupie (a nawet niektórzy są na płotach i drzewach). Co 10 metrów obrzydłe mordy - to jakaś paranoja. Czy to są miejsca do tego przeznaczone ?
Po wyborach, zawsze jakieś ciołki zostają i wiszą dalej - zwykłe zaśmiecanie.
Jest i tez plus, jedna "dobrowols**" czy jakoś tak wygladała jak dmuchana lala i pudernica na takim plakacie, ale to bardziej jest żałosne niż śmieszne...- 0 0
-
2006-12-12 10:31
kochani
gdzie wy kurskiego widzieliście ostatnio???
na razie to straszą działacze samej brony rzucając hasła typu:
Kobiety wstępujcie do samoobrony! Przyjmujemy na członka:)))- 0 0
-
2006-12-12 10:31
Zapomniałem
Bardzo dziwne wytłumacznie jednego z kandydatów na prezydenta miasta Gdańska. Jak mozna rozwieszać plakaty w całym mieście a po nieudanym starcie w wyborach zapominać o ich lokalizacji - paranoja!!!
- 0 0
-
2006-12-12 10:53
do K.R.Z.
kurskiego widziałem ostatnio jak wyprzedzał mnie na zakręcie a następnie zajechał mi drogę ( szrotowatym oplem koloru białego ) nota bene zawsze parkuje na miszewskiego zajmując 3/4 szerokosci chodnika
- 0 0
-
2006-12-12 10:56
Do Antypolityk
bałaganiarz to możesz mówić pieszczotliwie do diecka. Do koryta trzoda się dorwała a "ciemnota to kupuje"!
- 0 0
-
2006-12-12 11:19
he he
no ale mi nie chodziło o spotkania, że tak powiem prywatne tylko o jego wystąpienia publiczne:)
a swoją drogą to nie Ty pierwszy z forumowiczów miałeś spotkania z kurskim na szosie. Trza go było bodnąć to mpewnie stałbyś się portalowym bohaterem:))- 0 0
-
2006-12-12 12:01
za graffiti to by do wiezien sadzali a jak jakies szmaty wywiesza to jest ok ;]
- 0 0
-
2006-12-12 12:21
w Sopocie niezbyt wzorowo
Apel do PIS
pewna pani, wasza koleżanka, leży przyklejona do tektury pod latarnią, moknie i to 24/24h, może byście ją stamtąd wzięli, przeziębi się! podaje lokalizację - Świemirowska w Sopocie,
ps. kawałek dalej leży jej siostra bliźniaczka- 0 0
-
2006-12-12 12:45
brudasy
za każdym razem to samo nie ma komu sprzątnąć tego bałaganu,
- 0 0
-
2006-12-12 12:58
ci politycy chcieli dla nas cuś zrobic?
może niech posprzączą po sobie! a swoją drogą jaki trzeba mieć fason ,żeby przechodzić obojętnie obok leżącej na ulicy własnej podobizny obszcz.....j przez psy?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.