- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (427 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (71 opinii)
Polnord zerwał z OTBS-em
Jako przyczynę zerwania kontraktu podano brak zapłaty faktury za dotychczas wykonane prace, w wysokości 97,7 tys. zł.
Czy w branży, w której zaleganie z płatnościami jest niestety czymś naturalnym, zrywanie kilkumilionowej umowy ze względu na opóźnienie stosunkowo niewielkiej płatności jest uzasadnione? Postanowiliśmy to sprawdzić.
- Gdyby to była kwestia jednej faktury na pewno nie wycofalibyśmy się z kontraktu - powiedział nam Andrzej Gawrychowski, członek zarządu Polnordu. - Zwłaszcza, że wcześniej już budowaliśmy dla OTBS-u i mieliśmy dobre doświadczenia z tej współpracy.
O co więc poszło? TBS-y realizują swoją działalnością m.in. z kredytów udzielanych im przez Bank Gospodarstwa Krajowego, finansujący taką formę rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Andrzej Gawrychowski twierdzi, że właśnie ta instytucja odmówiła gdańskiemu OTBS-owi przyznania kolejnego kredytu. W związku z tym deweloper pozostał bez środków na działalność.
- Nie widzę jednak przeciwwskazań, żeby w przypadku przywrócenia OTBS-owi płynności finansowej wznowić naszą współpracę - dodaje Andrzej Gawrychowski.
Pomimo prób, przez kilka dni nie udało nam się skontaktować z prezesem OTBS.
OTBS buduje domy czynszowe, własnościowe i na wynajem na osiedlach Olimp w Kowalach i Świętokrzyskim. Oba są położone przed obwodnicą Trójmiasta.
Opinie (158) 2 zablokowane
-
2005-07-23 18:36
obywatel na swoim jest sto razy bardziej cennym dla swego otoczenia niż 100 prezesików 100 TBS, zatem to jemu miasto powinno włazic w dupe i takiego współtworzyć
osoby, które swój pobyt traktują tymczasowo mają w dupie otoczenie.....- 0 0
-
2005-07-23 20:27
OTBS to bagno
Zgadzam się z kilkoma osobami tutaj które zdołały się wycofać z tego interesu. Ja wykupiłem partycypację bodajże w 2000r na oś. Świętokrzyskim zadanie II. Miałem zamieszkać na wiosnę 2001. Po dwóch latach patrzenia na uprawę trawy postanowiłem się wycofać. Po wielu bojach z prezesem kasę dostałem w ratach do jesieni 2003. Oczywiście bez odsetek. W tej chwili ten dom już stoi. Nie wiem czy już ktoś tam mieszka, ale ja już nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.
Też uważam, że najlepsza jest tylko własność, ale na to potrzeba sporo kasy.
A co do prezesów to jak ja wykupywałem partycypację to prezesem OTBS był ten który po jakiejś aferze został wywalony ze stołka i założył swój TBS o nazwie "KONKRET". W tym nic nie jest jasne.- 0 0
-
2005-07-23 22:29
baja, gallux, kukuruku
Co do tego, czy nikomu w spadku nie przekażę, to właśnie nie macie racji. Jak najbardziej przekażę, partycypację się dziedziczy.
Ja nie twierdzę że to jest cudo. Ja tylko twierdzę, że nie jest to z pewnością syf - po prostu, ma swoje plusy i minusy. TBS to oferta przeznaczona dla ludzi w określonej sytuacji. Nie każdy dostanie kredyt, nie każdy jest w stanie go spłacić. Jednocześnie nie jest też na tyle biedny, żeby mieszkać w szałasie albo wyżebrać mieszkanie komunalne. Dla takiej osoby TBS jest rozwiązaniem - bo moim zdaniem lepsze to, niż tułanie się po wynajętych klitkach za ciężkie pieniądze, albo siedzenie u rodziców i kompletny brak samodzielności lub ładowanie się w 30-letni kredyt na mieszkanie 40 m i niemożność ruszenia się z niego przed spłaceniem, a tu człowiek chciałby np. dom budować...
Ja się całkowicie zgadzam, że nie ma to jak własność - z tym, że w moim mniemaniu własność ma sens w wypadku, gdy jest to dom, nie mieszkanie, a zwłaszcza wykupowanie mieszkania na własność w walących się starych kamienicach komunalnych czy blokach z płyty. Co innego dom - człowiek wtedy faktycznie sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Natomiast w bloku czy kamienicy to ciągłe zmartwienia, koszty i użeranie się ze wspólnotą, bo np. człowiek chciałby wymienić ogrzewanie czy wyremontować klatkę schodową, a tu jakiś dziadek się uprze że nie i koniec.
Zdecydowanie TBS nie jest dobrą opcją dla tych, których stać na coś lepszego. Ja natomiast jestem zadowolona, bo na dzień dzisiejszy jest to dla mnie tanie mieszkanie w dobrych warunkach, a w przyszłości będę chciała stawiać zapewne taki dom o którym pisze Baja - lekki kanadyjczyk. Dlatego właśnie tak mnie dziwi, że ludzie ładują się w kupowanie na własność mieszkań i skazują się na wieczną obecność sąsiadów, hałasu, psich kup, administracji itp. podczas gdy tańszym kosztem można mieć własny dom z własnym ogrodem i własnym kawałkiem ziemi :)- 0 0
-
2005-07-23 23:49
mnie prosze w to nie mieszać:)
każdy śpi jak sobie pościeli, a czy mu wygodnie to nie mój problem:)
i pamietajcie, że pierwszy dom buduje sie dla wroga drugi dla przyjaciela a trzeci dla siebie...- 0 0
-
2005-07-24 01:01
Jak sie nie znacie nie piszcie!!!
Czynsz w TBS za mieszkanie 54m to 400zl plus oplaty-woda prad ogrzewanie.W mieszkaniach wlasnosciowych oplaty takie same tylko czynsz inny dajmy na to 150zl miesiecznie. Czyli roznica to 250zl X 12 miesiecy=3000 razy 30 lat=90.000. Wplata za mieszkanie TBS 40.000 za wlasnosciowe 130.000(o takim metrazu).Czyli po 30 latach jestescie na rowno tylko mieszkanie wlasnosciowe nalzey do wlasciciela.Biorac pod uwage fakt ze za mieszkanie zaplacisz w sumie okolo 250.000 zl wraz z odsetkami biorac kredyt na 30 lat, jestes zobligowany kredytem i nie mozesz zaciagac innych zobowiazan przez 30 lat, a takze fakt ze TBS bedzie mozna wykupic za 5 lub 10 moze 15 lat z prostej przyczyny ze nikt nie bedzie chcial utrzymywac TBS i lepiej bedzie je sprzedac ludziom zarobic pare groszy dla miasta i zrzucic odpowiedzialnosc za remonty itp na wlascicieli to podsumowujac ci co kupuja na wlasnosc biorac kredyt na 20 - 30 lat to IDIOCI!!!!!!!!!I prosze baranow nie majacych pojecia o nie pisanie!!!!!
- 0 0
-
2005-07-24 02:32
el coś tam
co dostałeś z matmy?
- 0 0
-
2005-07-24 02:39
el....
i po tych 30 latach weźmiesz kredyt oczywiście, żeby wykupić resztę jak rozumiem
- 0 0
-
2005-07-24 08:07
kukuruku
el cos tam z matmy to miał pewnie miernie, za to z agitacji celujący....- 0 0
-
2005-07-24 11:55
JA TEZ CHCE WEJSC W TBS
moze ktos poradzi mi czy warto brac te tbs czy nie. Mam 40 tys do zagospodarowania a mieszkanie z rodzicami juz mnie meczy. Podobno sa tbs które po 10 latach mozesz wykupic tak przynajmniej słyszałam kolezanka niedawno wzieła tbs na ujescisku.A ja nie wiem do jakiej firmy sie zwrócic i czy warto kase inwestowac.ppoommooccyy
- 0 0
-
2005-07-24 12:37
"Mam 40 tys do zagospodarowania a mieszkanie z rodzicami juz mnie meczy."
Co robić?, pyta młoda czytelniczka popularnego trójmiejskiego portalu.
Odpowiadamy:
Możliwości złociutka masz wiele, od oddania staruszków do domu pomocy społecznej, poprzez wżenienie się w kwadrat, albo wyprowadzenie na swoje.
To ostatnie wiąże się niestety z wydatkami.
Jeżeli to twoje jedyne 40.000 PLN, a na kredyty nie masz widoków, to radzimy zainwestowac je w siebie, poprzez
a. kontynuowanie nauki na dającym w perspektywie dobrą prace kierunku
b. szereg zabiegów i operacji plastycznych maskujących nasze usterki, a uwypuklających nasze atuty
Tak wyposażona możesz szukać szczęścia w ogólnie pojętym show biznesie od walki w kiślu do kolejnej setnej edycji "Idola" pt. "Żebys nie wiem jak przeszkadzał i tak zrobimy z ciebie gwiazde".- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.