- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (173 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (360 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (429 opinii)
Polowanie jednak poza Gdańskiem
W najbliższą sobotę Koło Łowieckie "Ogar" zaplanowało odstrzał zwierząt w obwodzie obejmującym m.in. Wyspę Sobieszewską. Obwieszczenia, które pojawiły się w okolicy zaniepokoiły mieszkańców. - To rejon, w którym w weekend pojawia się bardzo dużo ludzi - napisała do naszej redakcji czytelniczka. Myśliwi uspokajają: polowania prowadzone będą nie na terenie Gdańska, a przede wszystkim w rejonie gminy Cedry Wielkie.
Obwód 113 znajduje się w części w administracyjnych granicach Gdańska i obejmuje m.in. teren Sobieszewa oraz Świbna.
Kilka dni temu na przystankach autobusowych tej części Gdańska pojawiły się obwieszczenia, zapowiadające polowania. Odstrzał zwierzyny zaplanowano na dwie soboty - 30 października i 27 listopada.
Poinformowali nas o tym czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
- Z przekazanego przez Koło Łowieckie "Ogar" terminarza wynika, że planowany jest odstrzał gatunków: sarna, dzik, lis, bażant - przekazał Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego gdańskiego magistratu.
polowanie na Wyspie Sobieszewskiej (72 opinie)
Mieszkańcy na grupie FB https://www.facebook.com/groups/1332370483552235
Sobieszewo mieszkańcy" są zbulwersowani tym faktem, biorąc dodatkowo terminy samych polowań - w weekend! Może znajdzie się miejsce na taki temat?
Mieszkańcy na grupie FB https://www.facebook.com/groups/1332370483552235
Sobieszewo mieszkańcy" są zbulwersowani tym faktem, biorąc dodatkowo terminy samych polowań - w weekend! Może znajdzie się miejsce na taki temat? Zobacz więcej
Jak dodaje, miastu nie jest znana liczba zwierząt, które mają zostać odstrzelone.
W sprawie skontaktowaliśmy się z Kołem Łowieckim "Ogar".
Andrzej Matyjasik, gospodarz obwodu łowieckiego 113 tłumaczy, że zaplanowane polowania związane są z wykonaniem rocznych planów łowieckich. Te - w uproszczeniu - zobowiązują myśliwych do wykonania odpowiednich "limitów" związanych z odstrzałem zwierzyny.
W przeciwnym wypadku na koła nałożone mogą być kary.
Polowanie będzie, ale poza Gdańskiem
- W związku z tym, że obwód łowiecki 113 obejmuje m.in. Sobieszewo i Świbno, takie obwieszczenia się tam pojawiły. Nikt o zdrowych zmysłach nie pójdzie jednak polować w te turystyczne rejony. Tak więc działania naszego koła łowieckiego będą skupione przede wszystkim na terenie gminy Cedry Wielkie - tłumaczy Andrzej Matyjasik.
Tymczasem miejscy urzędnicy przekonują, że - o ile wszystko zostanie prawidłowo zgłoszone - nie mają zbyt dużego wpływu na to, czy do takiego odstrzału dojdzie, czy nie.
- Ustawa Prawo Łowieckie reguluje wszystkie sprawy związane z polowaniami, w tym polowanie zbiorowe, które wywołuje kontrowersje. Ustawa nakłada na koło łowieckie obowiązek poinformowania prezydenta o planach polowań zbiorowych. Koło Łowieckie "Ogar" wykonało swój obowiązek przekazując terminarz polowań do UM - mówi Sieliwończyk.
Równocześnie ustawa nakłada na prezydenta obowiązek poinformowania mieszkańców o polowaniu zbiorowym. Sposób poinformowania jest jasno określony i odbywa się trzema drogami:
- przez sposób przyjęty w gminie (w Gdańsku to tablica ogłoszeń),
- poprzez wywieszenie na stronie gminy,
- poprzez obwieszczenia.
Mieszkańcy mogą wnieść sprzeciw, prezydent może poinformować
W tym miejscu warto wyjaśnić, że ustawa, poza nałożeniem obowiązku informacyjnego, wskazuje, że prezydent przyjmuje od mieszkańców "sprzeciw wraz z uzasadnieniem".
W gdańskim magistracie słyszymy, że sprzeciw ws. polowania może wnieść właściciel, posiadacz lub zarządca nieruchomości, czyli np. mieszkańcy dzielnicy, właściciele firm oraz sama gmina, jeśli posiada grunty objęte obwodem łowieckim.
- Jednocześnie prawo łowieckie nakłada na prezydenta obowiązek niezwłocznego przekazania sprzeciwów do koła łowieckiego. Jest to jedyna forma ewentualnego blokowania polowania. W ustawie nie przewidziano sprzeciwu prezydenta na całe polowanie. W związku z tym prezydent mogła jedynie przekazać informację o terminie oraz o możliwości wniesienia sprzeciwu przez mieszkańców - podsumowuje Jędrzej Sieliwończyk.
Opinie (272) ponad 10 zablokowanych
-
2021-10-27 12:13
Rozumiem sarny i dziki ale bażanty?
Niech ktoś sensownie do 120 znaków objętości wyjaśni racjonalny sens polowań na bażanty które widziałem ostatnio może że 2 razy w ostatnie 10 lat.
- 6 5
-
2021-10-27 12:14
każdy myśliwy jest chory psychicznie
nie jest to normalne, żeby zabijać żywą, czującą istotę
- 11 5
-
2021-10-27 12:28
Polowania powinny być zakazane. (1)
myśliwi jedynie tworzą problem, żeby go później rozwiązywać. Najpierw dokarmiają dzikie zwierzęta, żeby zwiększyć populację a później polują w ramach hobby, żeby zmniejszyć populację. Myślistwo powinno być ograniczone do sytuacji nadzwyczajnych i w związku z tym ograniczone do kilku dużurnych osób w powiecie. Ten barbarzyński, i nijak mający się do obecnego pozyskiwania pożywienia, zwyczaj spędzania czasu na rozrywkowym zabijaniu, powinien po prostu odejść do lamusa. Natura sama się znakomicie wyreguluje i świadome deregulacja przez człowieka, żeby później regulować, nie jest zupełnie potrzebna.
- 6 5
-
2021-10-28 01:00
Nie do końca
Liczba zwierzyny zależy od dostępności pokarmu. Przy obecnej gospodarce rolnej gdzie jest pełno wysoko białkowych upraw następuje intensywny przyrost. Szczególnie dzików i jeleni. Lochy dają po 10 młodych a jak zgubią młode to proszą się dwa razy w roku. W rozród wchodzą w drugim roku życia. Kiedyś w trzecim. Współczynnik wzrostu dzika to 200 %. Dziś masz 10 dzików. Za rok 30, za dwa lata 90 za trzy 270.
- 1 1
-
2021-10-27 12:42
Powinni pojawić się na terenach wokół ulicy Kampinoskiej i Starogardzkiej. Kilka większych stad dzików nieźle się rozpanoszyło. codziennie jadąc do pracy mijam tam dziki. Czasami sarny. Zupełnie jak w środku Borów Tucholskich. O zniszczonych i zrytych wszystkich trawnikach na południu Gdańska nie wspomnę.
- 5 5
-
2021-10-27 14:20
Bobrów trzeba trochę upolować
Te dopiero się rozpleniły i nie ma w tym terenie naturalnych wrogów!!
- 2 5
-
2021-10-27 15:58
Myśliwi to zwyrodnialcy i tłumaczenie tego misją jest kłamstwem! (1)
- 7 3
-
2021-10-27 18:42
Twierdzenie, że myśliwi to zwyrodnialcy jest kłamstwem!
- 0 1
-
2021-10-27 16:29
Sarnina bardzo mi smakuje. Polecam!
- 6 2
-
2021-10-27 17:24
Jedyne zwierze jakie trzeba odstrzelic...
... Bo rozmnaza sie za bardzo to homo sapiens..
- 4 1
-
2021-10-27 17:32
Jakby nie odstrzeliwano do dzików, to by było ciężko przejść nie potykając się o dzika.
Każda locha w sezonie ma kilka-kilkanaście młodych, po dwóch latach locha może mieć małe. Mnożą się jak króliki, albo i szybciej. Rolnicy nie mieli by plonów przy takiej ilości dzików i nie było by jedzenia w sklepach, na drogach nie dało by się jeździć samochodem bez wypadków. Odstrzał dzików i innej zwierzyny jest konieczny. W Dani wybito wszystkie z powodu asf, a na granicy z niemcami postawiono płot.- 2 2
-
2021-10-27 17:46
Polowania powinny przejść do niechlubnej przeszłości ludzkości! (1)
- 3 7
-
2021-10-28 12:41
Drapieżniki tez powinny przejść na wege?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.