- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (642 opinie)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (41 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (53 opinie)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (35 opinii)
- 5 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (242 opinie)
Polowanie na pasażerów
Do tego, że wiadukt nad przystankiem Gdańsk Zaspa jest remontowany pasażerowie zdążyli się już dawno przyzwyczaić - prace prowadzone przez Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych trwają od ponad pół roku. Jednak gdy w piątek rozebrano schody łączące wiadukt z peronem, wielu ludzi nie miało pojęcia, jak wydostać się ze stacji, na którą przywiozła ich kolejka.
- Informacja o utrudnieniach w ruchu została wywieszona w gablotach znajdujących się na przystanku - zapewniał w piątek Paweł Wróblewski, rzecznik trójmiejskiej SKM-ki. - Niestety z powodów technicznych nie udało się pozostawić nawet prowizorycznych schodów prowadzących na peron.
W tej sytuacji na przystanek można się było dostać przejściem na północnym krańcu peronu, lub... nielegalnie, przez dziurę w siatce i po torach.
Część wybierała drogę przez tory kolejowe. A tam - w nieoznakowanym samochodzie - czekali już Strażnicy Miejscy i funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei SKM.
Leniwi pasażerowie wykorzystywali tę trasę nawet wtedy, gdy wiadukt był czynny. Dlatego bardzo często można tu było natknąć się na policyjny radiowóz. Dzięki kilkunastominutowemu postojowi funkcjonariusze zawsze mogli pochwalić się sporą ilością wypisanych mandatów.
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który opiekuje się remontowanym wiaduktem uprzedził Straż Miejską o remoncie schodów i o spodziewanym, większym niż zwykle ruchu przez tory.
Jak zareagowali strażnicy? Stanęli na peronie przy rozebranych schodach i informowali pasażerów o jedynym czynnym wyjściu na drugim końcu peronu? Wyraźnie oznakowali dziurę w płocie zakazem przechodzenia? A może przeganiali pasażerów chcących wejść na tory? Nic z tych rzeczy - nie w głowie im było ostrzeganie ludzi o zagrożeniu związanym z przechodzeniem przez tory w zakazanym miejscu. Spokojnie przyglądali się jak pasażerowie zeskakują z peronu na tory, przechodzą przez dziurę w płocie. Dopiero wtedy wysiadali z nieoznakowanego vana i wystawiali mandaty. Przeważnie na 50 zł.
- Jesteśmy tu, aby przestrzegać przepisów - mówił w piątek jeden z wypisujących mandaty strażników dziennikarce Gazety Wyborczej. - Przez tory nie wolno przebiegać i tyle.
Strażnicy sumiennie przestrzegali prawa, ale ich surowe serca czasami miękły. Na przykład w sobotę około 15.00, gdy przez tory przeszło kilkunastu kibiców Lechii Gdańsk. W ich wypadku obeszło się nawet bez upomnienia.
Zgodnie z zapowiedziami PPRM, czyli wykonawcy remontu wiaduktu, w poniedziałek schody prowadzące na peron powinny już powrócić.
Opinie (226) ponad 10 zablokowanych
-
2006-11-20 06:06
Oto portret błaznów
Mandaciki dla zdezorientowanych ludzi i brak reakcji na wybry kiboli
- 0 0
-
2006-11-20 07:22
SM oszukuje nas, swoich chlebodawców.
Przykład, wyspy mandatowe, miejsca w którym zawsze łatwo wypisać mandat. SM robi tylko objazd i zalicza mandaty. Powinno być inaczej. Jeśli wykryto takie miejsce, trzeba zrobić coś, żeby tych mandatów nie trzeba było wystawiać. Przykład: słabo widoczne oznaczenie parkingu. Ludzie parkują przed basenem na Chełmie, dostaja mandaty po 100pln. Parkowac można dosłownie 2m dalej ale oznakowanie widać dopiero po otrzymaniu mandatu. Gdyby był tam jeszcze jeden znak nikt by nie dostał mandatu.
- 0 0
-
2006-11-20 07:26
szkoda słów
W Świnoujściu, parę lat temu prezydent tego miasta po informacjach ze stronyu mieszkańców rozwiązał Straż Miejską i całe pieniądze i sprzęt przekazał Policji. Zrobiło się spokojniej bo więcej Policji pojawiło się na ulicach. Tę bandę nierobów już dawno powinni rozgonić. Nadaje im się coraz więcej praw ale boją się zwrócić uwagę komukolwiek z pseudokibiców czy agresywnych nastolatków.
- 0 0
-
2006-11-20 07:40
tak tak tak
to wszystko przez te kaczory
to wszystko przez ten PiS
prawda Baju z zespołem?- 0 0
-
2006-11-20 07:51
budżetówka=skarbówka
Prawie każda forma zawodów finansowanych przez budzet państwa lub gminy zawiera ellement konfiskaty mienia na rzecz państwa - najsilniejszej mafii w danym regionie. Od mafijnych bossów zależy, w jaki sposób dziela się z pozostałymi członkami łupem (PKB). Teraz jest czas skąpych bossów :))))
- 0 0
-
2006-11-20 08:05
buehehehe
ten Stąporek to niezłe bzdury pisze. Na pierwszej fotce nie widzę żadnych pasażerów poza robotnikami remontującymi wiadukt, na drugiej nie ma żadnego strażnika tylko sokiści.
- 0 0
-
2006-11-20 08:08
Chyba zostane Lechistą
Lechisci powinni wyciągnać ich z samochodu i oduczyc takich tajniackich zachowań buahhahahaha
- 0 0
-
2006-11-20 08:11
ten artykuł napisany jest bez sensu
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2006-11-20 08:19
Trzeba napisać do Strasburga, że SM łamie prawa człowieka zabraniając biegania po torach. A wszystko to przez PiS.
- 0 0
-
2006-11-20 08:25
to horror
Juz ten wiadukt pochlonal zycia ludzkie a wladza nic mie robi, aby przspieszyc ten remont. Najlepiej postawic policjanta i straznika w szkole na wiadukcie, aby wypisywal mandaty.
Moze nazwijmz go przystanek SKM Zaspa im.Pawla Adamowicza, ma Gosiewski z PiS, problem w tym, ze Zaspa cztery razy taka jak Wloszczowa prezio Gdanska nie jest w stanie zatrzymywac pociagi do Warszawy.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.