2003-01-03 13:32
Gdyby powiedział, że czyta Henryka Portiera (Harrego Pottera) to by każdą miał :)))))))
2003-01-03 13:33
czy w kosmosie też?
2003-01-03 13:33
Jak najbardziej wchodzi w rachube
2003-01-03 13:35
a co do Harrego Pottera to mój mąż obecnie czyta i zaśmiewa się :)
2003-01-03 13:36
przeczeszę domowe zasoby i podrzucę parę tytułów
2003-01-03 13:36
Wszystkiego po trochu z tego co wymieniłaś, prócz chęci pośmiania się, bo to, to robie jak mam braciszkowi Pottera czytać :)))))
2003-01-03 13:41
ale jaki człowiek potem uhahany... :)
dobra - spróbuję z różnych rodzajów ale poczekaj do jutra
2003-01-03 13:42
Strugaccy są boscy
(zwłaszcza w bolszewickich wstawkach typu: towarzysz Bykow, porządny bo komunista)
Ale Zajdlowi nie podskoczą ;)))
2003-01-03 13:43
kiedy studiowaliśmy - jeszcze Heniutka nie było, pani Rowling zastanawiała się co wrzucić do gara, trzy razy oglądała nadgniłą marchewkę przed wyrzuceniem
a tak swoją drogą: ciekawe czy taki nagły przypływ tak ogromnej gotówki nie spowodował trwałych i nieodwracalnych zmian w psychice pani J.K.?
po niektórych sąsiadach widzę, że kasa doprowadza osoby dorosłe do oligofrenii - zanim podadzą człowiekowi rękę pytają czym jeździ
2003-01-03 13:43
Dziękuje z góry
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
