- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (168 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pomagają bezpłatnie w poszukiwaniach przodków
Wykonali ponad 650 tys. cyfrowych kopii starych dokumentów, które dotyczą między innymi chrztów, ślubów i zgonów. Teraz stopniowo będą umieszczać je w internecie. Akcja pracowników Archiwum Państwowego i wolontariuszy z Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego ma jeden cel: szybko i bezpłatnie udostępnić informacje osobom z całego świata, które szukają swoich przodków na Pomorzu Gdańskim.
Poszukiwania rodzinnych korzeni cieszą się dużą popularnością. Archiwiści, którzy pomagają znajdować informacje o przodkach, dotychczas mieli jednak ograniczone możliwości. Od lat borykali się z brakiem cyfrowych kopii wiekowych ksiąg, które zawierają informacje o urodzeniach, chrztach, ślubach czy zgonach.
- Na fali ograniczania kosztów administracji nie byliśmy w stanie tego zmienić. Na szczęście zgłosili się pasjonaci z Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego i w 2010 roku rozpoczęliśmy prace - opowiada Piotr Wierzbicki.
Co tydzień kilku pracowników archiwum przygotowywało materiały do digitalizacji. Następnie członkowie PTG regularnie fotografowali dokumenty. - Były to zarówno księgi chrztów, ślubów i zgonów należące dawniej do kościołów i związków wyznaniowych, jak i akta stanu cywilnego dotyczące urodzeń, zawartych małżeństw, a także zgonów - wylicza Janusz Pawelczyk, prezes Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego.
Dotychczas udało się zdigitalizować 12 tysięcy ksiąg - wykonano ponad 650 tys. cyfrowych zdjęć. Ponadto wolontariusze PTG zajęli się uzupełnianiem internetowej bazy danych, która składa się z indeksów. Przykładowy indeks księgi chrztów zawierać może informacje takie jak choćby imiona i nazwiska rodziców, imię dziecka i rok jego urodzenia.
- Tworzenie takiej bazy danych to bardzo czasochłonna, ale też ważna praca. Dzięki temu zainteresowane osoby będą mogły w szybki sposób odszukać swojego przodka - wyjaśnia Pawelczyk.
Obecnie PomGenBaza, która znajduje się na stronie Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera około 2,78 mln indeksów. W niedalekiej przyszłości mają także pojawić się linki do zdjęć dokumentów, które stopniowo będą umieszczane na stronach Archiwum Państwowego w Gdańsku. - Prawdopodobnie cyfrowe kopie zaczną trafiać na serwery w drugim kwartale bieżącego roku - zapowiada Pawelczyk.
W przyszłości zarówno indeksy, jak i zdjęcia mają być także dostępne za pośrednictwem strony Genealogia Polska. Zgodnie z prawem dokumenty, do których internauci uzyskają dostęp, będą miały co najmniej 100 lat.
- Co ważne, osoby nie będą musiały nic płacić. Akcja jest społeczna i dla społeczeństwa. Dostęp będzie więc bezpłatny - zapowiada Piotr Wierzbicki.
Wspólna akcja gdańskiego Archiwum Państwowego i Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego będzie kontynuowana. - Dokumentów jest jeszcze tyle, że digitalizacja mogłaby zająć nawet ze sto lat - szacuje dyrektor.
Zobacz także kolekcję telewizorów z okresu PRL-u, którą uratowało Archiwum Państwowe w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (121) 1 zablokowana
-
2014-03-09 21:04
Zgłoszę się.
Może mój przodek był Norwegiem lub Szwajcarem to bym się odkuł.- 3 3
-
2014-03-09 21:53
Czasem lepiej jest
nie znac swoich przodkow.
- 1 9
-
2014-03-09 22:24
W końcu i tak dojdą do małpy (1)
- 5 1
-
2014-03-09 23:32
Chyba Ty
- 1 0
-
2014-03-09 22:35
Super inicjatywa :) rodzine mamy mamy rozpracowana chyba do XIII wieku :) teraz czas na tatę :)
- 3 3
-
2014-03-10 08:59
Super sprawa!!! Nie znam swojego pochodzenia za dobrze (tylko do dziadków) i chętnie bym zbudowała takie drzewo.
- 2 1
-
2014-03-10 11:28
Przodkowie. (1)
- 2 0
-
2014-03-10 23:04
Przodkowie!
- 0 0
-
2014-03-10 11:31
Przodkowie.
Może za Pomorzem znajdą się chętni do skopiowania i udostępnienia księg z Naszych ziem, obecnie Litwy, Ukrainy, Białorusi. Z tych terenów ciężko jest zdobyć dokumenty Przodków. A i nie wiadomo gdzie się o nie zwrócić.
- 4 2
-
2014-03-10 11:40
Prawda jest niestety inna. (2)
Niestety tak pięknie nie jest.
PTG z AP będzie umieszczać uporządkowane skany. Po ich uporządkowaniu czyli niewielkie ilości. Kiedyś wszystkie skany były umieszczone w metryki.genbaz.pl. Teraz w wyniku podpisanej umowy skany i zdjecia z tego miejsca zniknęły i nie będą umieszczane. Celem jest pobieranie opłat od ludzi zainteresowanych do czasu udostępnienia wyżej opisnych skanów. Czyli przez dlugi czas. AP w Gdańsku nie było zadowolone z tego, że skany były umieszczone nieodpłatnie w tak szerokim zakesie. Porozumiały się więc PTG w zamian z możliowość robienia zdjeć i indeksów aby nie rozpowszehniać ich w tak szerokim zakresie bo pieniądze za skany ucikają bezpowrotnie. PTG umożliwia zarabianie AP Gdańsk a PTG ma możliwość robienia zdjęć i udostępniania ich wąskim strumienim. Chodzi o podtrzymanie zainteresowania ale nie odciniania sobie źródeł finansowania. Podział wpływów z zakupu skanów w Ap Gdańsk zapwene jest procentowy np. 80 % AP w Gdańsku i 20 % Pomorskie TG. Po co coś może być darmowe jak możę być płatne. Darmowa jest tu tylko obietnica darmowych publikacji gdzieś, kiedyś, coś.- 7 3
-
2014-03-13 11:23
Prawda jest niestety inna
Aleś ty głupi przyjacielu
- 0 0
-
2014-03-14 11:36
chyba jednak nie
Skany będą udostępniane ale właściciel czyli AP postawiło warunki jakie mają być zasady i o tym jest m.in artykuł. A to że skany pojawiają się sukcesywnie tak było zawsze. Sama liczba zdjęć uniemożliwia jednorazowe wrzucenie tego do netu. W genealogi porządek jest ważniejszy niż czas wiecej porządku na początku mniej błędów w poszukiwaniach.
- 0 0
-
2014-03-10 17:12
w Szwecji lecial w TV1 program: czy wiesz kim jestes
i swoich korzeni szukali znani ludzie Szwecji. okazalo sie ze syn Olafa Plamera to potomek krola, a inna osoba znana aktorka to potomkini kapera, ktos inny byl potomkiem winiarzy z Niemiec, szwajcarii, gdzie nadal mieszkaja ludzie o tym samym nazwisko i nadal produkuja wino itd., czesc posiadala potomkow biednych ale kazdy podchodzil dos zukanias woich korzeni z humorem i nikt nie wstydzilsie swoich przodkow czy to byl krol, general czy kaper, rozboinik, biedny chlop a do tego wiekszosc domow z 14-18 wieku stoi nadal w Szwecji, bo szwedzi nie mieli wojen u siebie od 200 lat.
- 4 0
-
2014-03-10 17:15
moj ojciec opowiadal jak przyjezdni Polacy w 1945 roku (1)
w tym polscy ksieza palili w piecach ksiegi niemiecckie, ksiegi parafialne ewangelikow, palili meblami gdanskimi i innymi cennymi meblami w piecach, ze az serce sie krajalo, na taki stosunek do zabytkow. Polacy wszystko co znalezli, zagrabili w 1945 roku uwazali za poniemieckie a wiec nadajace sie na podpalke do pieca. moja rodzina przybyla na ziemie Pomorza w 12 wieku i byla wierna swojej ziemi bez wzgledu czy to byla Polska Niemcy, prusy czy bedzie kaczka, Ryba itd.
- 4 7
-
2014-03-12 07:38
popieram
w całej rozciągłości zgadzam się z Tobą
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.