• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomoc dla psów z pseudohodowli. Akcji na taką skalę nigdy nie było

Ewelina Oleksy
12 kwietnia 2024, godz. 10:00 
Opinie (334)
  • Odebrane z pseudohodowli psy trafiły pod opiekę specjalistów i są doprowadzane do porządku w schronisku Promyk.
  • Odebrane z pseudohodowli psy trafiły pod opiekę specjalistów i są doprowadzane do porządku w schronisku Promyk.

Potrzebna jest karma - dla szczeniąt i matek karmiących, kojce. Każda pomoc się przyda. Apeluje o nią gdańskie schronisko Promyk, gdzie trafiło ponad 60 psów odebranych interwencyjnie z pseudohodowli, którą na początku tego tygodnia zlikwidowano w dzielnicy Orunia-św. Wojciech-Lipce.



Adoptujesz psa odebranego z tej pseudohodowli?

Rozmiar tragedii, która spotkała psy trzymane w nielegalnej gdańskiej hodowli, jest ogromny, podobnie jak skala interwencji, którą w związku z tym podejmują teraz weterynarze, pracownicy schroniska Promyk i wolontariusze.

Przypomnijmy: we wtorek, 9 kwietnia, zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w dzielnicy Orunia-św. Wojciech-Lipce. W sumie zabrano ponad 60 psów, wśród nich są ciężarne suczki i matki karmiące.

Psy schowane w piekarniku i szufladach



Psy trzymane były w fatalnych warunkach - brodziły we własnych odchodach, nie miały dostępu do wody i jedzenia. W prawie całym domu i w budynku gospodarczym stały klatki i prowizoryczne kojce ze skrzynkami, które miały pełnić rolę schronienia.

W boksach, gdzie przebywały zwierzęta, były ślady pleśni. Część psów była pochowana w szufladach, pod meblami, a nawet w piekarniku. Wśród nich były: cavaliery, jamniki, shih-tzu, buldog francuski i yorki.

  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
  • Zlikwidowano nielegalną hodowlę psów w Gdańsku. Zwierzęta były w fatalnym stanie i w tragicznych warunkach.
Dorosłe psy były bardzo zaniedbane, miały skołtunioną sierść, niektóre miały zaropiałe oczy i kaszel kenylowy.

Młode szczeniaki jeszcze z zamkniętymi oczami były oddzielone od matek i nie były karmione. Pomimo dramatycznych warunków, w jakich trzymane były zwierzęta, właściciele nie okazywali żadnej troski o ich dobrostan, a w swoim zachowaniu nie widzieli nic złego.

Zwierzęta sprzedawali za pomocą jednej z internetowych platform.



Pracownicy schroniska apelują o pomoc



- Nieustannie zajmujemy się psiakami interwenycjnie odebranymi z pseudohodowli. Staramy się te zaniedbane zwierzaki doprowadzić do porządku pod względem higienicznym i zdrowotnym. Tak dużej interwencji jeszcze nie przeprowadzaliśmy - nigdy nie mieliśmy tak dużego jednoczesnego napływu zwierząt - podkreśla Emilia Salach, dyrektor oliwskiego zoo i schroniska Promyk.
Potrzeby związane z odebranymi psami są ogromne, dlatego schronisko apeluje o pomoc.

  • Odebrane z pseudohodowli psy trafiły pod opiekę specjalistów i są doprowadzane do porządku w schronisku Promyk.
  • Odebrane z pseudohodowli psy trafiły pod opiekę specjalistów i są doprowadzane do porządku w schronisku Promyk.
  • Odebrane z pseudohodowli psy trafiły pod opiekę specjalistów i są doprowadzane do porządku w schronisku Promyk.
  • Odebrane z pseudohodowli psy trafiły pod opiekę specjalistów i są doprowadzane do porządku w schronisku Promyk.

Potrzebna karma i kojce - na dary czekają całą dobę



- Potrzebujemy: dobrej jakości karmy mokrej i suchej dla szczeniąt, matek karmiących, kojców wybiegowych dla szczeniąt, w których będzie można wypuścić maluszki. Każda najmniejsza pomoc w tej materii jest dla nas bezcenna, bo nie byliśmy przygotowani na taką liczbę psów. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie i dostarczanie do nas potrzebnych rzeczy - mówi Salach.
Dary można przywozić do schroniska przy ul. Przyrodników 14Mapka przez całą dobę lub do siedziby Straży Miejskiej w Gdańsku przy ul. Elbląskiej 54/60Mapka. W przypadku pytań schronisko prosi o kontakt pod nr telefonu 58 522 37 80.
Schronisko w każdej chwili można też wesprzeć finansowo, przelewem na nr konta:
18 1240 1268 1111 0010 3859 7629
DOPISEK: Datek na Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "PROMYK" w Gdańsku


Jeszcze nie można adoptować zwierząt



Czytelnicy zasypują nas mailami, w których pytają, jak można zaadoptować psa odebranego z pseudohodowli. Ale adopcja, póki co, nie jest jeszcze możliwa.

- Zwierzęta jeszcze nie są do adopcji, ponieważ najpierw musimy je przebadać, zdiagnozować. Później musi być jeszcze przeprowadzona cała procedura odebrania praw właścicielom - tłumaczy Emilia Salach. - Prosimy o chwilę cierpliwości. Mamy nadzieję, że ta procedura, związana z możliwością przekazania psów do adopcji, zostanie szybko zrealizowana i będziemy mogli wydać je do troskliwych i kochających domów.  
Sprawą nielegalnej hodowli zajmie się prokuratura, gdzie trafiło zawiadomienie w tej sprawie.

Miejsca

Opinie (334) ponad 20 zablokowanych

  • Nic się nie zmieni.

    Większość komentarzy domaga się ukarania "hodowców" . Nic im nie będzie bo "warunki życiowe", niska kultura, upośledzenie umysłowe itp. A za kilka miesięcy znów otworzy się "bysness" Takie życie....

    • 21 1

  • Nie ma zgody na złe traktowanie ludzi i zwierząt. Trzeba pomóc.

    • 15 0

  • (1)

    Rozejdą się jak świeże bułeczki PO znajomych ! Kiedyś na ciężarną sunię PO oszczenieniu czekałem dwa miesiące i się nie doczekałem !!

    • 4 11

    • Cóż

      Wiadać PO! Komentarzu, że dobrze się stało

      • 1 1

  • Bandyta!!!! w ramach kary, zamiast w przestronnej celi zamknijcie go w piekarniku lub w szufladzie. Ja karałabym również właścicieli psów przywiązywanych byle gdzie podczas gdy właściciel/właścicielka robi zakupy lub plotkuje ze spotkanym znajomym przez kilka godzin, pies wyje a niektórzy zapominają, że do sklepu poszli z psem i ten biedak wyczekuje i wyje

    • 12 6

  • Pomóc należy.

    • 10 1

  • Czy jest jakaś zbiórka otwarta na stronie np. Ratujemy zwierzaki??

    • 5 3

  • ponawiam apel

    Zarejestrujcie się w końcu "czciciele psów" jako wyznanie religijne. Dużo spraw i działań Wam to ułatwi.

    • 9 14

  • (2)

    Czy myśleliście kiedyś o tym, że pies żyje kilkanaście lat a tymczasem w ostatnim czasie mieliśmy modę na psy "groźnych ras", potem na husky, potem na yorki, teraz chyba takie małe białe kudłate są modne. No i ja się pytam- co stało się z poprzednio modnymi psami? Jak to jest, że po osiedlu mnóstwo ludzi spaceruje z husky, a następnego roku już z yorkami?

    • 20 1

    • To są te same psy.

      Pamiętam taki rok na studiach - w czerwcu skończyli semestr rurkowcy w okularach-kujonkach, a w październiku wrócili brodaci drwale.

      • 2 4

    • teraz mopsy są modne niestety, dla nich oddychanie jest wyzwaniem

      • 2 0

  • (7)

    Nadal pompujcie modę na "psiecka" i "kocórki", trzymane w butikowych nanoaprtamentach, 10 m2 + wnęka, to takich przypadków będzie coraz więcej. Jedynym sposobem na realne zmniejszenie cierpienia zwierząt jest zmniejszenie liczby zwierząt w rękach ludzi. Pierwszy krok: wygaszanie mody na trzymanie zwierząt w miastach, zamiast pompowania jej i ułatwiania tego na wszelkie sposoby.

    Szkoda, że ta trudno to pojąć.

    • 16 18

    • (6)

      Zwierzę jest atrapą dziecka lub partnera/partnerki. Dziecko jest "ble", bo hałasuje, psoci i ma swoje potrzeby, ale kotek, lub piesek jest już kochany, bo jest bardzo mądry. :D Dlaczego zwierzęta posiadają w sporej części samotne kobiety? Brak im przysłowiowego "chłopa" nie tylko do seksu, ale i codziennego życia.

      • 4 7

      • (3)

        czego atrapą jest zwierzę w czteroosobowej rodzinie?

        • 5 1

        • Babci, dziadka lub trzeciego dziecka. :D

          • 4 2

        • Tego lepszego dziecka... (1)

          ...które nie hałasuje, nie psoci i nie ma potrzeb.

          • 2 0

          • i po pewnym czasie znika

            • 0 0

      • "ale kotek, lub piesek jest już kochany, bo jest bardzo mądry"

        I, co najważniejsze: nie mówi i nie ma jak sobie pójść. Więc, powyższe jest nie do zweryfikowania - można sobie wkręcać dowolny film.

        • 2 0

      • Nie hałasuje?

        Kiedy pani jest w pracy.Tylko sąsiedzi wiedzą.

        • 2 1

  • (3)

    Ocho kolejka do adopcji, ciekawe czemu. Prawdopodobnie dlatego, że te są w typie ras które się sprzedają jak świeże bułeczki. Dlaczego na codzień nie ma klejek do adopcji kundelków które tam przebywają nawet i latami. Co za ludzie, sępy zwęszyły możliwość posiadania chodliwego zwierzęcia za które nie będą musieli płacić tysięcy.

    • 32 3

    • (1)

      za zwierzę może i płacic tysięcy nie będą ale już za ich leczenie w bliższej lub dalszej przyszłości zapłacą, zapłacą wiele tysięcy. Mam tylko nadzieję, że przy adopcji pracownicy schroniska poinformują przyszlych włascicieli o tym co ich będzie czekać. Podejrzewam że wtedy grono sępów szybko się rozejdzie.

      • 6 1

      • potrzymają do pierwszych problemów, wet teraz kosi jak najlepszy żniwiarz, więc cóż

        • 5 0

    • Będą musieli

      Leczenie takich psów kosztuje majątek

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane