• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad połowa Polaków chce wprowadzenia euro

ms
15 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
W styczniu 2009 roku Słowacja stanie się 16 krajem Unii Europejskiej, który oficjalnie wprowadzi u siebie wspólną walutę. Nz. słowacki rewers monety o nominale 1 euro. W styczniu 2009 roku Słowacja stanie się 16 krajem Unii Europejskiej, który oficjalnie wprowadzi u siebie wspólną walutę. Nz. słowacki rewers monety o nominale 1 euro.

Nie tylko rząd chce euro w Polsce. W badaniu TNS OBOP ponad połowa Polaków stwierdziła, że także jest za tym, by euro zastąpiło polską złotówkę.





W sondażu przeprowadzonym dla "Dziennika" Polakom zadano pytanie: "Czy twoim zdaniem Polska powinna wprowadzić euro?" Ponad połowa z nich - 52 proc. - odpowiedziała twierdząco. 37 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie chce w Polsce wspólnej waluty, co dziewiąty (11 proc.) nie miał zdania.

Większość z tych, którzy chcą zarabiać i wydawać euro, pragnie móc nim płacić w Polsce już w 2011 roku, czyli w terminie, który wskazał rząd.

Czy chciał(a)byś, żeby euro zastąpiło polską złotówkę?

By do tego doszło, posłowie muszą m.in. znowelizować konstytucję. - To nie podlega dyskusji, bo dziś jest w niej zapisane, że to NBP jest wyłącznym emitentem pieniądza w Polsce - przekonuje na łamach "Dziennika" prof. Marek Safjan, konstytucjonalista. Tymczasem wspólna waluta jest emitowana przez Europejski Bank Centralny.

Poza tą najważniejszą zmianą, niezbędne będą także mniejsze lub większe nowelizacje w licznych ustawach. Politycy koalicji rządzącej - m.in. minister finansów Jacek Rostowski - przekonują, że trzeba ich dokonać jak najszybciej.

Po nieco zaskakującej deklaracji premiera Tuska, który w zeszłym tygodniu zapowiedział wprowadzenie w Polsce euro w 2011 r, do pracy biorą się urzędnicy. We wtorek, 16 sierpnia, rozpoczynają się konsultacje pomiędzy resortem finansów a NBP, w których zostanie ustalony harmonogram wprowadzenia euro. Pośpiech jest niezbędny, ponieważ przed wprowadzeniem euro polski złoty musi trafić na dwa lata do tzw. Europejskiego Mechanizmu Kursowego, czyli poczekalni, w której kurs polskiej waluty nie będzie mógł się zmieniać poza wyznaczone ramy, wynoszące plus-minus 15 proc.

Wciąż nie zdecydowano o poziomie tzw. centralnego kursu euro, z jakim złotówka trafi do EMK. Najczęściej wymienianym przez ekonomistów i polityków wartością jest 3,5 zł za euro.
ms

Opinie (183) 7 zablokowanych

  • To dopiero będzie, wypłata i 400 Euro na konto.

    • 0 0

  • coś nie tak z Întami

    śmieszne 44 % jest za ?? posty jakoś o tym przeczą walić euro widze ludzia sie spieszy z torbami sie szlajac :/

    • 0 0

  • Brak własnej waluty to sporo ograniczeń ... (1)

    ... chociażby możliwości przewalutowywania ... np. kredytów mieszkaniowych. Obecny kurs PLN/CHF pozwala spłacać kredyty o 30% taniej.
    ... to także brak możliwości wzmocnienia eksportu przez osłabienie waluty.
    ... to także niemożliwość regulacji dziury budżetowej przez politykę monetarną (jako że będzie jedna - europejska), a tylko przez fiskalną.
    ... to także uzależnienie polskiej gospodarki od całej europy zachodniej. Jakby nie patrzeć, obecnie UE jest w stanie recesji a u nas wszystko śmiga do przodu.

    Jedynym plusem jest zaoszczędzenie kilku procent przy wyjeździe za granicę, które teraz biorą kantory.

    Ogółem: zysk z Euro jest mizerny.

    • 0 0

    • zapominasz o gospodarce

      A prężna gospodarka to również plus dla pracowników. Ponosimy teraz duże koszty walutowe w wymianie handlowej o których widać nie masz pojęcia.
      Przykład. Negocjujesz kontrakt na dostawę mebli. Duże zamówienie, czas realizacji 1 rok i za rok dostaniesz za to ostatnią kasę. Nie wiadomo jak skalkulować koszty, bo nikt nie wie jaki będzie kurs Euro za rok (dostawa do Niemiec). Więc musisz iść do banku i wykupić gwarancję kursu. A to już sporo kosztuje. Komplikuje też proces planowania i podejmowania decyzji przez co wiele transakcji nie dochodzi do skutku, a to już są ogromne koszty.

      • 0 0

  • przeliczie ze nikt

    sie nie zgodzi na to by ktos zarabiajac 1500 zleta dostawal 450 euro wyplaty tylko zostanie ustaniowione stawi odpowiednie, gdyz podejcie rocjonalnego ekonomicznego punktu widzenia wasze sadzenie podozy gospodarde do bankroctwa ...a blilety czy piwo bedzie kosztowac mniej niz euracz... pozatym srednia stawka w tym momencie wprowadzenia euro byla by kolo 5 euro brutto.. tak sie wachaja polskie srednie zarobki. pozatym zostanie tez zminiony system podatkowy oraz liczne przepisy oraz ustawy ktore od tak sie nie wprowadza gdyz wymagaja odpowiedniego przygotowanie i przeanalizowanie .. wiec euro czy pln jeden bat jak dla mnie

    • 0 0

  • Margaret Thatcher o Euro

    "I would never be prepared to give up our own currency. If you have a single currency you give up your independence. You give up your sovereignty. That we must never do."

    Pozdrawiam myślących :)

    • 0 0

  • a co z towarem (1)

    za ile bedzie jaranie ktos sie zastanawiał

    • 0 0

    • za tyle ile w Amstuchu

      • 0 0

  • Euro tak płace europejskie tak!

    Też jestem za wprowadzeniem Euro ale jak będę zarabiał tyle co ludzie w unii, a nie że wejdzie euro, ceny euro a płaca 1/3 tego co obecnie. Jak mamy "wyrównać" walutę to płace też chcemy równe.

    • 0 0

  • euro dla nas,rubel dla galuxa (1)

    młotki jedne,pamietam jak do euro wchodzilismy,tez pełno przeciwników,najwiecej tych mocherow i burakow ze wsi,teraz cicho siedza,leza i nic nie robia,unia daje im kase za nieobsiane pola
    i tak samo potem bedzie,taki buras dostanie euro na ktore nie glosowal i bedzie sie cieszyl
    co za ciemnogrod tu
    nie dziwmy sie,ze nasi młodzi nieudacznicy-no,to nasi kreatywni nieudacznicy sobie tam w europie radza,chyba ze jakis burak czy młot jechal tam zbierac pieniadze i zloto na ulicy

    tylko narzekacie,nas emigrantow wyzywacie a sami tu w tym góooownie siedzicie,nic nie robicie,narzekacie,smutni jestescie,załosni
    ja wole tam byc na zmywaku za 1300 euro niz tu za 1200 zeta,
    zapominacie ze to my wam prace dalismy wyjezdzajac stad,my tu pomagamy rodzinom,wysylamy do kraju pieniadze
    wy tylko na rente babci czekacie by jej wyrwac na wino czy wjazd do paradoxu
    gdybysmy naraz tu wrocili to znowu byscie plakali ze pracy nie ma
    my!!!! dalismy wam prace i szanse

    • 0 0

    • w takim razie

      równie dobrze mogę cie nazwać tchórzem, bo nie potrafiłes stawić czoła polskim realiom i uciekłeś za granicę.

      prawda jest taka, że leser zawsze będzie leserem, a pracuś pracusiem. nie ważne czy w polsce czy w honolulu.

      • 0 0

  • prawda (1)

    z mojego roku ok.80% wyjechało,i to nie dlatego,że nie mieli pracy,nie chceli żyć w kraju gdzie rządziło 2 karłów z cyrku,wyjmujących tylko co jakiś czas teczki na kogoś,im to dałabym taczki,boję się tylko,że jak skonczy im się kadencja to na wyspy przylecą,już ich kolega jeden w banku w Londynie pracował,nieudacznik jeden
    brawo dla Tuska i rządu,wprowadżmy to euro,byle bliżej do Europy

    • 0 0

    • a co twoich znajomych z roku

      pijących winko i palących jointy dotyczyła polityka. w tym wieku ma się wywalone, więc to tylko czcze gadanie.

      wnioskuję też, że twoi znajomi po to się uczyli, aby wyjechać i nosić kartony. mądrzy ludzie....

      • 0 0

  • do Wyspiasza

    Kolego chyba nie wiesz co mowisz... zamiast wziasc sie za naprawianie naszego skarzonego kraju wolales uciec do obczyzny bo tak latwiej.... wcale w niczym nam nie pomagacie tymi wyjazdami... pomagacie rodzinom a nie narodowi.....tchurzycie i nic nie robicie zeby bylo lepiej w kraju

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane