- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (330 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
W lutym tego roku 29-letnia Monika S. zgłosiła na policji, iż okradzione zostało jej mieszkanie. Do włamania rzeczywiście doszło. Jednak według relacji poszkodowanej złodzieje mieli wynieść między innymi telewizor i komputer. Wstępnie kobieta oszacowała straty na 35 tysięcy złotych. Kilka dni później Monika S. poinformowała policję, że zginęły także inne rzeczy, takie jak futro i kożuch. W efekcie firma ubezpieczeniowa wypłaciła mieszkance Gdańska 59 tysięcy złotych. Policja zaś umorzyła śledztwo z powodu niewykrycia sprawców.
- Rozwikłanie tej sprawy to efekt dobrej współpracy pomiędzy trójmiejskimi policjantami. Dzięki pracy operacyjnej funkcjonariusze zabezpieczyli wczoraj w mieszkaniu kobiety oraz u jej rodziny telewizor i komputer, które miały zostać skradzione - poinformowała "Głos" kom. Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy gdańskiej policji.
Monika S. odpowiadać będzie za wyłudzenie (do 5 lat pozbawienia wolności) oraz fałszywe zeznania (zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności).
Opinie (47)
-
2004-07-15 23:34
Skonfiskować jej ten TV i PC oddać dla domu dziecka, a łachy hmm...do domu starców?
- 0 0
-
2004-07-15 23:47
hej, a budzik stoi przy lozeczku??:)
masz jutro wolne czy takze chore kolano??:)- 0 0
-
2004-07-16 00:16
Znam lepsze numery...Niestety nie
moge o nich opowiedziec.Moge tylko
szepnac niesmialo, ze auta "To jest to"!- 0 0
-
2004-07-16 01:14
Ciekawe, czy ubezpieczalnia jakos wsparla dzielnych funkcjonariuszy...
... ze im sie chcialo 'dzialac operacyjnie' :) Zaczęli standardowo, tj. po stosownym czasie wydali kwit, że nie wykryto, czyli zrobili to co zwykle.
A potem.. nagle.. gdzieś w tle zagrała muzyczka z filmu o dzielnych policjantach z Miami, spojrzenia inspektorow sie spotkaly i... juz wiedzieli... tak...
Potem juz tylko tupot ciezkich butow, szeregi policjantow wyciagajacych rece po bron i kamizelki i kolejne migawki - skuta wlascicielka dóbr, mieszkanie obrócone w pył, telewizor i komputer w zaplombowanym pokoju... Victoria!
... mimo wszystko dalej twierdzę, że bez zachęty te spojrzenia inspektorów by się nie spotkały :P- 0 0
-
2004-07-16 05:21
pikanterii dodaje fakt pominiety przez GW, że Monika S., to pracownik naukowy Akademii Medycznej Gdańsk, a telewizor znaleziono u tatusia szanownej pani moniki
znając bryndzę finansową placówek naukowych nie dziwię sie desperacji pani moniki
mogła pójść na psychiatrię to by jak ten dochtorek w bolesławcu nosiła przy sobie w gotówce 128 patoli- 0 0
-
2004-07-16 08:52
a moze by tak policjanci cala swoja energie wlozyli rowniez w odnalezienie sprawcow tego wlamania albo choc sprobowali?
- 0 0
-
2004-07-16 13:58
dobry pomysł
- 0 0
-
2004-07-16 14:03
dobry pomysł
ale ja to zrobie precyzyjniej i wywalę moje atari i neptuna505 na śmietnik a kufajkę spalę , wezmę odszkodowanie z ubezpieczalni i nie dam się złapać za skarby świata.
pani moniko dzięki za podrzucenie pomysłu - eureka !!!- 0 0
-
2004-07-16 15:00
pytanie ?
czy słyszeliście że można się ubezpieczyć od nagłego wtargnięcia Policji do domu ?
- 0 0
-
2004-07-16 19:04
Oj. Czy to
Czy to działo się w Wąchocku ? cha,cha,cha,cha,
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.