• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

'Poranne kursy linii 283: ścisk i awarie'

Andrzej
6 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wejście rano do autobusu linii 283 graniczy z cudem. Jak relacjonuje czytelnik, trzeba się mocno starać, by w ogóle znaleźć się w autobusie. Wejście rano do autobusu linii 283 graniczy z cudem. Jak relacjonuje czytelnik, trzeba się mocno starać, by w ogóle znaleźć się w autobusie.

- Co jakiś czas pojawiają się informacje na temat coraz lepszego dojazdu do szpitala UCK, o nowych autobusach, trasach i remontach dróg. Tymczasem rzeczywistość skrzeczy - pisze pan Andrzej, codziennie jeżdżący przepełnionymi busami w Gdańsku.



Czy miewasz problemy z wejściem do autobusu, tramwaju lub trolejbusu z powodu tłoku?

W poniedziałek pisaliśmy o ul. Smoluchowskiego - parkujące tam samochody blokują przejazd autobusom linii 283, które muszą jeździć objazdem.

Czytaj też Drogowcy tracą cierpliwość na ul. Smoluchowskiego w Gdańsku

Pasażerowie zwracają uwagę, że powodem opóźnień bywa też zły stan pojazdów, które ulegają awariom.

Oto obserwacje pana Andrzeja - podróżującego linią codziennie:

Pomijając wszystkie inne problemy z dojazdem, to najbardziej irytujący jest fakt, że w najbardziej obłożonych godzinach ruchu - czyli między 7 a 8 rano, kiedy na GUMed dojeżdżają pacjenci, a do szpitala UCK jeżdżą pacjenci na poranne badania oraz wielu pracowników, ZTM puszcza najmniejsze i najgorsze autobusy.

Linia 283 w Gdańsku: małe autobusy z problemami technicznymi



Autobusy są bardzo małe, co więcej - co chwila występują jakieś problemy techniczne - drzwi elektrycznie sterowane nie otwierają się lub nie zamykają się, autobus gaśnie, bo ma ręczną skrzynię biegów, klimatyzacja wariuje itd.

Sami kierowcy się śmieją z tego autobusu, co można usłyszeć jadąc codziennie tym niesamowitym wehikułem. Sytuacja sprzed kilku dni: pierwszy autobus rozpoczynający trasę o godz. 7:02 - kierunek Nowy Port - nie przyjechał. Ludzie po 10 minutach oczekiwania na przystanku przy temperaturze -15 stopni, wybierali tramwaj. Ja czekałem na przystanku Kolumba.

Następnie przyjechał autobus. Wedle rozkładu rozpoczyna trasę o godz. 7:12. Oczywiście miejsca ledwo ledwo. Na przystanku Piekarnicza ludzie już nie mogli wsiąść. Dosłownie 2 minuty później pojawił się 283 (oczywiście również ten mały). Pozostałym ludziom jakoś udało się wsiąść - oczywiście tylne drzwi nieczynne - ciekawe jak osoba niepełnosprawna na wózku, bądź o kulach miałaby wsiąść do tego pojazdu...

Jazda odbywa się w tłoku, a do tego dochodzą powtarzające się awarie, bawiące nawet kierowców. Jazda odbywa się w tłoku, a do tego dochodzą powtarzające się awarie, bawiące nawet kierowców.
Kolejne przystanki i powtórka z rozrywki - ludzie na siłę próbujący się wepchnąć, wieszając się na jakiś poręczach plus zabawne rozmowy między kierowcami dwóch autobusów oddalonych od siebie może o 100 metrów o tym, jak ludzie tłoczą się jak sardynki, że drzwi nie działają itd.

Linia 283: wieczorem kursują puste autobusy



Na przystanku Centrum Medycyny Inwazyjnej kierowca autobusu z zepsutymi drzwiami zarządził przesiadkę do autobusu jadącego jako pierwszy, bo musi zjechać do bazy. Powodem zepsute drzwi. Na tym etapie zakończyła się moja poranna przygoda z linią 283. Oczywiście wieczorem około godz. 18:30 jedzie ładny, nowy, duży autobus z może pięcioma osobami na pokładzie.

Jestem osobą młodą, więc jeszcze przeżyję ten brak jakiegokolwiek komfortu, ale co mają powiedzieć osoby starsze, rodzice z dziećmi? To zdecydowanie nie są warunki godne jednego z największych miast Polski, wyróżnianego na całym świecie jako atrakcja turystyczna.

Bardzo miło, ze stron władz miasta, że chcą zapewnić dzieciakom darmową jazdę komunikacją miejską, szkoda, że linią 283 nie pojadą, bo nie będzie miejsca w środku.

Odpowiada Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ds. przewozów ZTM Gdańsk

Zdajemy sobie sprawę, że oferta przewozowa linii 283 cieszy się rosnącą popularnością i dlatego stale zwiększamy jej częstotliwość. Na początku linia funkcjonowała co około 60 minut i jeździły na niej tylko dwa autobusy, dzisiaj obsługuje ją w szczycie porannym sześć autobusów: między godz. 7 a 8 na najbardziej obciążonym odcinku częstotliwość jest zagęszczona do 10-20 minut.

Z powodu ograniczeń układu drogowego na fragmentach trasy linii 283 (np. Leśna Góra), do jej obsługi kierowane są wyłącznie autobusy klasy mini i midi. Rośnie liczba pasażerów w gdańskiej komunikacji, dlatego kupujemy dodatkowy nowoczesny tabor autobusowy, który wkrótce zasili m.in. linię 283.

Z tego co pisze czytelnik, większość kłopotów w trakcie podróży wynikało z awarii technicznej pojazdu czy opóźnień, które wyjaśniamy z operatorem i staramy się niwelować.
Andrzej

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (201) ponad 10 zablokowanych

  • ZTM nie dla mnie

    dla tego zrobiłem prawo jazdy, zakupiłem samochód i mam w nosie liczyć na łaskę ZTM, która ma swoich klientów w poważaniu...za takie warunki to serdecznie dziękuję!

    Pozdrawiam Słonecznie!

    • 5 1

  • (1)

    Po pierwsze osoba na wózku do takiego autobusu nie ma prawa wsiąść . Kierowca nie ma prawa jej zabrać , gdyż jest to narażeniem jej zdrowia . Smutne ale prawdziwe. Gdy jest duży tłok taka osoba nie wjedzie i nie zajmie bezpiecznie miejsca ... są dla niej specjalne busy w Gdyni i Gdańsku... inna sprawa jak autobus jest przeładowany to gaśnie bo go odcina z uwagi bezpieczeństwa. Kolejno drzwi . Zwróćmy uwagę ile osób opiera się o nie lub trzyma ich pooreczy podczas jazdy. Wiele osób szarpie je na przystanku by szybciej się otwierały ... Tak się nie da . Jest zima te mechanizmy działają wolniej a każde takie zachowanie wpływa na wyeksploatowanie mechanizmu i częste awarie , które powstają nie na placu gdy auto stoi tylko na trasie ... dlatego awarie są tak widoczne. Są jednak powodem głupoty i arogancji pasażera ...

    • 8 3

    • Zgadzam się w 100% . A gdy podawany jest komunikat nie stój w drzwiach to wielkie zdziwienie jakim prawem ktoś się czepia... brawo za komentarz

      • 2 0

  • Dyrekcja zarabia 15 000 zł miesięcznie a większych autobusów brakuje !

    Dyrektor zarabia 15 000 zł miesięcznie a pasażerowie kiszą się jak ogórki w słoiku.
    Urzędnik zawsze nie widzi problemu z siedzenia sławnego samochodu.

    • 10 1

  • patologia ztm (1)

    To jest jakas patologia z ta linia... Autobus od 8 miesiecy jezdze nim co dziennie o 12:25 i nigdy nie przyjechal na czas. Notoryczne spoznienia nawet o 15 min w temperatu rze -10 -15 stopni ludzie stoja i marzna a ztm nic se z tego nie robi. Przykre ale prawdziwe

    • 14 1

    • a co ma zrobić jak są zatory drogowe? to jeździ a nie fruwa!!!!!

      • 2 3

  • Tylko samochód

    Choçby szukac parkingu 20 min

    • 1 1

  • linia 199

    proszę przyjrzeć się linii 199, szczególnie rano, jak jedziemy poupychani jak sardynki w puszcze, nie umniejszam paskudnego zachowania szczególnie studentów, którzy nie przesuną się w głąb autobusu, nie mówiąc już o ściągnięciu plecaków z ramion czy ustawieniu się w kierunku jazdy a nie poprzecznie czym zajmują więcej miejsca – prosimy o zwiększenie częstotliwości autobusów na linii 199 lub wydłużenie trasy linii 139 do dworca we Wrzeszczu

    • 11 1

  • Patologia komunikacyjna (4)

    Komunikacja w takim kształcie powinna być zupełnie darmowa, bo mieszkańcy Gdańska płacą obecnie za przewóz z punktu A do punktu B spóźnionym i zatłoczonym autobusem, który czasem w ogóle nie przyjeżdża! Ostatnio czekałem na 115, który miał odjechać o 6:11, a odjechał z 3 min opóźnieniem. Co takiego wydarzyło się na pustych drogach, że nawet kursy chwilę po 6 są już opóźnione? O liniach 127, 199 i 227, to już temat na osobna dyskusje. Podsumowując, komunikacja miejska w Gdańsku, jeśli chodzi o poziom wydolności i rozkładu linii w najlepszym wypadku zatrzymała się na latach 90.

    • 17 3

    • (1)

      sorki ale miałem czerwoną fale i do tego na każdym przystanku nie mieliście odliczonej kasy na bilet. biegałem po autobusie aby rozmienić bo wam wszystko się należy przecie!!!!

      • 6 3

      • Czy ja źle pisze o kierowcach? Wszystkie zarzuty kieruje pod adresem władz miasta i ztm-u

        • 2 0

    • Lata 90-te

      Akurat autobusy miały zdecydowanie większą częstotliwość. Tęsknię za tamtymi czasami....ale to już nie wróci niestety...skm też częściej kursowała

      • 3 0

    • Co moze sie wydarzyc ze autobus jest 3min spozniony? Uwielbiam takie sformulowania. Przejedz sie wlasnym autem

      • 0 0

  • Linia 136 nie dla Leśnej Góry,to jakaś porażka!!!!!!,!!!!!

    • 4 1

  • Autobus 107 (2)

    Zapraszam do przejazdu linią 107 o godzinie 7.18 jak dzieci jadą do kilku szkół w Pruszczu Gdańskim. Ścisk to mało powiedziane. Nikt nie dostrzega problemu by zamienić mały autobus na jeden konkretny przegubowy co rozwiązało by problem natychmiastowo.

    • 4 0

    • 107 (1)

      Z tym problemem to raczej do Pruszcza a nie do ztm. 107 to jest linia bezpłatna i w całości finansowana przez Pruszcz. Ztm daje taki autobus na jaki została zawarta umowa

      • 3 0

      • Dokładnie... Poza tymi kursami, którymi jedzą dzieciaki do i z szkoły to bez problemu na tej linii

        trafisz wolne miejsce siedzące. Tu raczej trzeba z 132 do ZTM. Bo kursy w godzinach szczytu, a czasem również poza z i do Pruszcza wykonywane midikiem, który np. w kierunku Pruszcza już z przystanku Brama Wyżynna jedzie zapchany jak to 283 z artykułu, a ludzie jeszcze wsiadają aż do Gościnnej (zdarza się, że na Gościnnej już wszyscy nie wsiądą), tłok utrzymuje się natomiast aż do Św. Wojciecha, gdzie dopiero wyraźnie się luzuje, to jest taki sam dramat jak w tym artykule.

        • 0 0

  • odpowiedź ztm (3)

    taką wiadomość wysłałam w dniu 28.11.2017 do ZTM do tej pory nie dostałam odpowiedzi:
    Dzień dobry, pisze w sprawie autobusu lini nr 283, trasa została wydłużona
    do nowego Portu - brawo!
    Ale czy ktoś z Państwa Pomyślał o wielkości pojazdu, który jeździ o
    godzinie 7.26 - przystanek Warneńska w kierunku Nowego Portu.
    Jest to godzina kiedy jadą nim uczniowie do Pomorskich szkół Rzemiosł,
    studenci Gumedu, pracownicy, oraz starsi ludzie na badania i wizyty w CMI.
    Pojazd, który jedzie o tej godzinie jest mikroskopijnych rozmiarów, ludzie
    gniotą się i wciskają na każdym przystanku, jedzie nim dwa razy więcej ludzi
    niż jest do tego przystosowany.
    Czemu wieczorem około 19-20 jedzie na tej samej trasie duży nowy Mecedes,
    który jest pusty o tej godzinie.
    Proponuje się przejechać rano tą linią, to jest kpina z pasażerów!, że muszą
    jechać w takich warunkach jak śledzie upchani, to tego kierowca grzeje tak
    że nie ma czym oddychać!! Płacimy za bilety więc i chcemy jeździć jak
    ludzie, a nie bydło!!!
    Uprzejmie proszę o zmianę pojazdu o tej godzinie na większy, przecież
    wystarczy trochę pomyśleć, że rano jedzie więcej osób w tym kierunku, niż
    wieczorem.

    • 16 0

    • Próby pisania do ztm kończą się przeważnie niczym. Dlatego zdecydowałem się na inną formę zwrócenia uwagi na ten problem

      • 5 0

    • 283 dramat

      Też pisałam. Też bez odp.

      • 2 0

    • Już Pani odpowiadam

      Rano jezdzi młody kierowca który pracuje krótko i jak by wyglądał dyspozytor który mu da dobry woz w oczach swojego kolegi który jezdzi ok 20 lat że dal nowemu nowe auto A on niestety starym ma jechac. Nie raz już doświadczyłem odpowiedzi tego typu że nie dostanę nowego bo za krótko pracuje i starym ledwo jeżdżącym prykiem pełnym ludzi trzeba jechać bo przecież trzeba dac koledze lepszy większy woz żeby pusty jezdzil.Taką politykę z PRL prowadzą nasi dyspozytorzy

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane