- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (96 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (203 opinie)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (51 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (258 opinii)
- 5 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (345 opinii)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (191 opinii)
Port Gdynia będzie badał powietrze
Port Gdynia będzie miał kolejne narzędzie, by dyscyplinować firmy, na które skarżą się gdynianie. Po tym, jak Morski Terminal Masowy zapowiedział inwestycje w nową linię technologiczną, która ma ograniczyć pylenie przeładowywanego węgla, zarząd portu zainstalował czujniki, mające badać jakość powietrza.
Przypomnijmy:
- O pyle węglowym unoszącym się przede wszystkim nad centrum Gdyni pisaliśmy w okresie największych upałów. Najbardziej dokuczał mieszkańcom, gdy wiatr wiał z północy, od strony portu - i to już od wiosny. Osiadał na parapetach, podłodze i oknach, pogarszał zdrowie mieszkańców.
- Gdyńscy urzędnicy próbowali interweniować, ale jednocześnie twierdzili, że niewiele mogą zrobić, więc interwencje trafiły do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- Ujawniliśmy, że już wiosną inspektorzy WIOŚ zobowiązali zarząd Morskiego Terminalu Masowego do podjęcia działań mających zapobiegać rozprzestrzenianiu się pyłu. Tyle że niewiele się zmieniło, stąd kolejna kontrola w lipcu.
- Dyskusja z mieszkańcami przeniosła się do sali obrad Urzędu Miasta. Podczas spotkania z przedstawicielami Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Morskiego Terminalu Masowego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Państwowej Inspekcji Sanitarnej jasno wyrazili dezaprobatę wobec działań portu i terminalu. Na pytania nie odpowiadał nikt z Urzędu Miasta - jedynym reprezentantem gdyńskiej władzy był moderujący dyskusję radny Andrzej Bień.
- Inwestycje zapowiedział też MTMG. Zestaw krytych przenośników taśmowych i nowy żuraw bramowy to najważniejsze z elementów mających ograniczyć emisję pyłu węglowego, roznoszącego się z Morskiego Terminalu Masowego na śródmieście Gdyni.
Teraz na terenie Portu Gdynia wdrożony został nowy system do monitorowania zanieczyszczeń powietrza. System stworzony przez firmę SeaData monitoruje stan jakości powietrza w czasie rzeczywistym, prezentuje wszystkie dane i w razie potrzeby alarmuje Zarząd Morskiego Portu Gdynia o przekroczeniu dopuszczalnych poziomów. Dane są też dostępne dla wszystkich.
Tu możesz sprawdzić dane z pomiarów powietrza w gdyńskim porcie.
Sieć czujników zainstalowana jest nie tylko na terenie portu. Mierzą zawartość pyłów zawieszonych PM2,5 i PM10 oraz natężenie hałasu. Dzięki tzw. sztucznej inteligencji i harmonogramowi dostaw do portu, system ma też przewidywać potencjalne zagrożenia z kilkudniowym wyprzedzeniem.
- Temat emisji pyłu węglowego powstającego w wyniku prowadzonych w Porcie Gdynia przeładunków jest bardzo wrażliwy społecznie, a tym samym spotyka się ze szczególnym zrozumieniem i uwagą ze strony Zarządu Morskiego Portu Gdynia - podkreśla Grzegorz Dyrmo, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia. - Dlatego też uruchomiamy system monitoringu działań związanych z przeładunkami wykonywanymi w Porcie Gdynia, który ma na celu zdyscyplinowanie pracy poszczególnych terminali i w maksymalnym stopniu wyeliminować emisje szkodliwych pyłów, a także zadbać, aby procesy przeładunkowe w Porcie Gdynia odbywały się w zgodzie z wymaganiami ekologicznymi.
Taniej jest zapobiegać
Wszyscy zgodnie podkreślają, że wolą zapobiegać nadmiernym zanieczyszczeniom, niż potem mierzyć się z ich efektem.
- Uważamy, że zapobieganie jest o wiele tańsze niż usuwanie negatywnych skutków przeładunku niebezpiecznych materiałów, np. węgla - mówi Rafał Wolak, prezes zarządu spółki SeaData, współtwórca yetiBox oraz yetiSense. - Dlatego tworzymy inteligentny system, który potrafi się uczyć, przewidywać i ocenić możliwość wystąpienia zagrożenia w przyszłości. Skupiamy się przede wszystkim na właściwej interpretacji istotnych informacji z wielu różnych źródeł, w celu wyciągania odpowiednich wniosków i optymalizacji skomplikowanych procesów przemysłowych występujących w Porcie Gdynia.
Miejsca
Opinie (61) 2 zablokowane
-
2018-09-18 18:49
Biedni szmieszkańcy (1)
Oj biedni ci Gdynianie, troszeczkę smrodku im przeszkadza. Niech jakiś mądrala wypowie się na temat zdrowia ludzi którzy przy tych towarach pracują. Nikt się nimi nie przejmuje, nie słyszałem żeby jakikolwiek lekarz choremu pracownikowi przyznał status choroby zawodowej. A wy narzekacie.
- 0 2
-
2018-09-18 19:14
Pracują bo chcą..
i nikt ich nie zmusza. Zresztą są lepiej zabezpieczeni ( ochronne kombinezony, maski itd ) a mieszkańców co ochroni ? Czujniki powietrza, smrodu, pyłu, gazu...
- 1 1
-
2018-09-19 08:09
Super
Super sprawa. Gratulacje i powodzenia.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.