- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (168 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Port Service jeszcze przez rok będzie palił toksyczne odpady z HCB
Port Service ma do spalenia jeszcze 4,5 tys. ton niebezpiecznych odpadów z HCB z Ukrainy. Skończy dopiero pod koniec przyszłego roku. Zakład czekają jednak cykliczne kontrole WIOŚ, bo ciążą na nim kary w łącznej wysokości ponad 7 mln zł. Ponadto prokuratura czeka na wyniki badań próbek popiołów i żużlu, które trafiły do żwirowni w Ełganowie.
- Jednak są one przykryte plandekami i magazynowane zgodnie z pozwoleniem. Do końca tego roku zakład planuje spalić około 700 ton odpadów. Pozostała ilość zostanie spalona do końca 2014 roku z uwagi na planowaną modernizację spalarni odpadów. Modernizacja odbywać się będzie etapami i w sumie będzie trwała trzy miesiące - oświadcza Zbigniew Macczak, pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
W trakcie kontroli WIOŚ zlecił wykonanie badań laboratoryjnych żużli i popiołów paleniskowych. Analiza wykazała, że odpady te są niebezpieczne ze względu na zawartość toksycznego HCB i w związku z tym muszą trafiać na składowisko odpadów niebezpiecznych w Radomsku. Jak ustalili inspektorzy, zakład wywiązuje się z tego na bieżąco.
Ponadto wykonano też badania emisji i stężeń: całkowitego węgla organicznego, tlenku węgla oraz chlorowodoru. Wyniki pomiarów nie wykazały odstępstw od norm. Również w próbkach gruntu z plaży koło Westerplatte, Kapitanatu Portu i Twierdzy Wisłoujście poziom zanieczyszczenia dopuszczalny dla terenów przemysłowych nie został przekroczony.
WIOŚ zapowiada, że w dalszym ciągu będzie regularnie kontrolował zakład, tym bardziej, że ciążą na nim wysokie kary. Jedna w kwocie 600 tys. zł za niespalenie odpadów w ciągu roku od momentu ich przyjęcia, kolejna w wysokości 6,7 mln zł za magazynowanie odpadów w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone.
Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Gdańsku cały czas prowadzi postępowanie w sprawie dotyczącej niezgodnego z przepisami postępowania z odpadami niebezpiecznymi przez spółkę Port Service.
Jak informowaliśmy w lutym, w związku z tym dwóm osobom - byłemu prezesowi zakładu Krzysztofowi P. oraz Annie G., zastępcy dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego - zostały postawione zarzuty. Dotyczą one sposobu magazynowania na terenie firmy przywiezionych z Ukrainy w 2011 roku odpadów niebezpiecznych w postaci pestycydów oraz skażonej pestycydami ziemi o łącznej wadze 22 tysięcy ton i decyzji zezwalającej na magazynowanie tych odpadów. Grozi im za to kara do pięciu lat więzienia.
- Zakres zarzutów przedstawionych podejrzanym nie uległ zmianie. Aktualnie trwa oczekiwanie na sporządzenie opinii biegłego z zakresu badań geofizycznych. Jest ona związana z wątkiem dotyczącym podejrzenia wywożenia niebezpiecznych odpadów w postaci popiołów i żużlu z terenu spółki Port Service do żwirowni w Ełganowie. Wyniki badań może poznamy jeszcze w tym roku - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Przypomnijmy, niebezpieczne odpady, czyli ziemia skażona HCB, zostały sprowadzone w 2011 roku z Ukrainy. Port-Service podjął się ich spalenia, a niebezpieczne odpady firma składowała bez zabezpieczenia, w nieszczelnych workach, na swoim terenie tuż nad Zatoką Gdańską, w pobliżu Westerplatte.
Ówczesny prezes zakładu, były wicewojewoda pomorski Krzysztof P. przekonywał, że odpady nie stanowią zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi. Kilka miesięcy później właściciele Port Service odwołali go z funkcji prezesa. Jesienią natomiast pojawiła się informacja, że zawierające HCB odpady po spaleniu przez Port-Service mogły trafić do żwirowni w Ełganowie.
Miejsca
Opinie (139) 4 zablokowane
-
2013-11-25 10:40
Radomsko
Mieszkańcy radomska czekają na towar z Gdańska. Tam gazety piszą o jodzie z gdańskich plaż. Dzieci czekają na pierwsze ciężarówki tego leczniczego związku, lud radomska rozbiera duma, ze właśnie do nich jedzie ten nieoceniony specyfik.
- 4 3
-
2013-11-25 10:50
Nieroby
Urzędasy to nieroby biorą pieniądze z naszych podatków i nic nie robią. Do łopaty darmozjady. wojewoda przydupasy.
- 8 2
-
2013-11-25 11:47
Troj -Miasto
Troja od strony Szadolek,troja od strony Port Service, normalnie Eko-dolina. HCB Z PONOCY I rakotworcze wyziewy z Szadolkowskiego wysypiska..
- 13 2
-
2013-11-25 12:32
Łęzyce - wysypisko
Łężyce też trują,ludzie pikietują i co z tego, że niemal w całej Gdynii śmierdzi , w Rumii w ogóle ciężko wieczorem okno otworzyć.... i kogo to...a wojewoda na spółę z prezydentami bierze kasę za rozszerzenie działalności, coraz więcej śmieci tam trafia :(
- 3 2
-
2013-11-25 12:44
Do redakcji (1)
Co znaczy w sondzie " niech każdy zajmie się swoimi śmieciami"
Mogę prosić troszkę szerzej
Moim zdaniem jest konieczność budowy w Województwie dużej spalarni odpadów. Od tego właśnie powinna zacząć się reforma śmieciowa tylko wtedy ma to sens
Pracowałem w kilku tego typu zakładach w Niemczech często ulokowane w środku miasta czym byłem sam zdumiony. Są to spalarnie nazywane tam "ciepłownia" wykorzystuje się do tego również duże elektrownie i cementownie. Gospodarka śmieciowa to duży przemysł dający dużo miejsc pracy. Chodzi o całość: zbiórka,segregacja,transport,utylizacja,źródło taniej energii. To przede wszystkim utylizacja śmieci w sposób kontrolowany!
Zachęcam redakcje do przygotowania na ten temat szerszego reportażu. Myślę że wizyta redaktora w Niemczech i przygotowanie materiału na podstawie dobrze działającej struktury będzie ciekawe bo tego potrzebujemy, rzeczowej dyskusji. Jeśli mam coś robić "segregować" płacić więcej to miło by wiedzieć dlaczego a reportaż na ten temat rozwiał by wiele wątpliwości- 6 3
-
2013-11-25 22:06
Skoro Szadółki sobie nie radzą mimo milionowych dotacji
a pan Wojciech Głuszczak twierdzi , ze" wysypisko to nie perfumeria", ma walić i truć, to daleko nam jeszcze do Niemieckich spalarni. Do tego czasu veto- ŻADNEJ spalarni w Gdańsku !!!Najpierw musza nastapić zmiany mentalności i zmiany na górze, na młodą inteligencję, której na sercu leży dobro tego kraju i rodaków. Pijawy potransformacyjne już się nachapały.
- 1 0
-
2013-11-25 13:05
Z ostaniej chwili
...... a dymek jak leciał tak leci ( sprawdzałem przed chwilą ). Pozdrawiam "greenpisy". To tu jest pole do pracy dla nich. To tu trują ludzi. Ech......
- 16 2
-
2013-11-25 13:20
powiem krótko
PO i budyniu, nie liczcie na mój głos w przyszłym roku. mam nadzieję że lemingów wdzięcznych za Port Service będzie niewielu
- 15 1
-
2013-11-25 13:22
chory kraj
Miejsce Pusza to więzienie a nie odpowiada z wolnej stopy,z jakiego korzysta on prawa ,prawa dzungli?
Truje spalając odpady całą okolicę i to zgodne z prawem?Gdzie my żyjemy,Razem z tym "dzentelmenem" powinno zamknąć w kiciu organy kontrolne,i dochodzeniowe- 14 2
-
2013-11-25 13:30
a gdzie Greenpeace????
- 17 2
-
2013-11-25 14:12
Tylko w Polsce
Jedna z ładniejszych plaż w Gdańsku, a obok ta trująca spalarnia. Tylko w Polsce mogli zrobić taki debilizm. Ja uwielbiałem plażę na Westerplatte do czasu jak się dowiedziałem co tam spalają... Teraz omijam ją szerokim łukiem :-/
Drugi Debilizm to to,że 1000 m dalej jest dziewicza plaża ogrodzona płotem przez straż graniczną. Przed wojną tam był kurort a teraz płot i zakaz wstępu. Spokojnie strażnicy wystarczyło by wam tylko ogrodzenie lasu a nie całej plaży i tak wiemy że nie macie żadnej broni i procami was można załatwić.- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.