• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Portal vs posłanka - jest wyrok!

Michał Stąporek
16 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lech Kaczyński prezydentem

Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek - tak można ocenić wyrok, jaki zapadł w procesie wytoczonym przez Dorotę Arciszewską-Mielewczyk portalowi Kartuzy.info. Dziennikarz portalu ma przeprosić posłankę, ale redakcja nie musi zdejmować artykułów na jej temat i cały czas może o niej pisać. Wyrok nie jest prawomocny.



Co ciekawe, przeprosiny, jakie Janusz Szczepański ma zamieścić na forum dyskusyjnym portalu Kartuzy.info nie mają dotyczyć ani jego artykułów, ani też wypowiedzi na forum. Sąd uznał, że dziennikarz ma przeprosić za zamieszczenie w portalu, złożonego tydzień wcześniej w kartuskiej prokuraturze, zawiadomienia o przestępstwie. W zawiadomieniu Janusz Szczepański napisał, że grożono mu, i że być może, stoją za tym ludzie z otoczenia poseł, lub jej męża.

- W czasie procesu nie wspomniał Pan w ogóle o tym wydarzeniu i tym bardziej nie przedstawił Pan dowodu, że miało ono miejsce. Dlatego sąd ocenia je jako nieprawdę i nakazuje zamieszczenie przeprosin w ciągu 12 godzin od uprawomocnienia się wyroku na łamach forum portalu - usłyszał Janusz Szczepański, który dodatkowo ma zapłacić 360 zł kosztów procesowych.

- To kuriozalne uzasadnienie. Na pewno odwołam się od wyroku - stwierdził dziennikarz.

Poza nakazem przeprosin i nakazem zapłacenia 360 zł tytułem zwrotu kosztów, dziennikarz i portal wyszli z procesu obronną ręką. Sąd ani nie zakazał pisania na temat Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, ani też nie zażądał usunięcia z serwisu artykułów poświęconych jej i jej mężowi.

- Artykuł ordynacji wyborczej, który umożliwia prowadzenie procesów w trybie wyborczym pozwala na rozstrzyganie sporów tylko w kategoriach prawda-fałsz. W artykułach Janusza Szczepańskiego fałszu nie udowodniono. Wnioskodawczyni mogła się poczuć urażona komentarzami dziennikarza, ale w tej sytuacji swoich praw musi dochodzić w procesie cywilnym - argumentował sąd.

- Zastanawiam się nad tym - przyznała posłanka. - Ale na razie czuję się usatysfakcjonowana tym, że dziennikarz musi mnie przeprosić.

Obie strony mogą do poniedziałku w południe złożyć zażalenie na wyrok.

*****************************************************************

Posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk pozwała do sądu w trybie wyborczym portal internetowy Kartuzy.info. Poszło o cykl artykułów opisujących działalność... jej męża oraz wypowiedzi na forum portalu związane z artykułami.

Dorota Arciszewska-Mielewczyk domagała się przeprosin, zakazu publikacji na swój temat w portalu oraz wycofania artykułów poświęconych sobie i swojemu mężowi z serwisu Kartuzy.info. Pozwani Joanna Stoltman, redaktor naczelna portalu oraz Janusz Szczepański, autor artykułów nie przyznają się do winy. To pierwsza sprawa w trybie wyborczym w województwie pomorskim w tej kampanii.

O co poszło? W pierwszej połowie maja b.r. Kartuzy.info opublikowały artykuł Janusza Szczepańskiego, poświęcony nieprawidłowemu działania kanalizacji w miejscowości Borcz na Kaszubach. Autor sugerował, że za skażeniem może stać firma Krzysztofa Mielewczyka, męża Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, posłanki z Gdyni. Nie przedstawił jednak żadnych dowodów.

W kolejnych tekstach, które ukazywały się w portalu w czerwcu i w lipcu dziennikarz opisywał działania męża pani poseł, który grodząc swoją posiadłość zamknął m.in. także nie swój teren, na którym stał sklep spożywczy. Przypomniał wyrok Sądu Rejonowego w Kartuzach, który nakazał Krzysztofowi Mielewczykowi m.in. usunięcie części płotu.

- Podpisuję się pod wszystkim co napisałem - Janusz Szczepański, dziennikarz Kartuzy.info - Podpisuję się pod wszystkim co napisałem - Janusz Szczepański, dziennikarz Kartuzy.info
Pomimo tego, że głównym negatywnym bohaterem artykułów Janusza Szczepańskiego był Krzysztof Mielewczyk, dostało się także jego żonie. Gdy właściciel "Majątku Ziemskiego Borcz" nie zrealizował w pełni wyroku sądu w Kartuzach, dziennikarz w swoich komentarzach pytał "czy żona posłanka służy mu za swoisty immunitet?". Konkludował, że "Pani poseł to jednak "Prawo i Sprawiedliwość" i szkoda, że nie widzi poczynań męża. Niedługo wybory. Co ta pani obieca wyborcom w zakresie prawa skoro toleruje bezprawie męża?"

Te wypowiedzi, a także zamieszczone przy artykułach komentarze czytelników - jak się później okazało także autora, który ukrywał się pod pseudonimem - sprowokowały poseł do udania się do sądu. Trwająca obecnie kampania wyborcza umożliwiła jej wytoczenie sprawy w ekspresowym trybie wyborczym.

- Nie odmawiam nikomu prawa do krytykowania mnie, nawet w sposób złośliwy - twierdzi Dorota Arciszewska-Mielewczyk. - Jednak nie mogę znieść zarzutów, że tolerowałam bezprawne zachowanie mojego męża. To próba zdyskredytowania mnie w oczach wyborców i atak na moja dobre imię. Nie mogę tego tak zostawić.

Zobacz także

Opinie (355)

  • bijmy PO-PIS gdzie sie da!!!!

    SPOLECZNY LISTY GONCZY

    POSZUKIWANI

    czlonkowie mafii bojkotujacej ustawy umozliwiajace uwlaszczenie uzytkownikow wieczystych, przede wszytskim na Ziemiach Odzyskanych

    PREZYDENCI MIAST

    - JACEK KARNOWSKI - PREZYDENT MIASTA SOPOTU ORAZ WICEPREZYDENCI - ZA BOJKOTOWANIE USTAW O NIEODPL PRZEKSZTRALCENIU UZ WIECZ NA WLASNOSC, NAWET PO KORZYSTNYCH DLA UZ. WIECZYSTYCH WYROKACH SADOW ADMINISTRACYJNYCH

    -PAWEL ADAMOWICZ. PREZ MIASTA GDANSKA I WICEPREZYDENCI - ZARZUTY JAK WYZEJ
    ORAZ
    NIEKTORZY URZEDNICY URZEDOW MIEJSKICH W SOPOCIE I W GDANSKU I INNYCH MIASTACH

    ZA WYKONYWANIE KRYMINALNYCH POLECEN PREZYDENTOW MIAST

    LIDERZY PARTYJNI :

    -DONALD TUSK - Z PEWNOSCIA MOZNA MU ZARZUCIC BIERNA AKCEPTACJE KRYMINALNYCH DZIALAN INNYCH DZIALACZY JEGO PARTII. iSTNIEJE TEZ DUZE PRAWDOPODOBIENSTWO ZE TO WLASNIE ON WYDAL PARTYJNY NAKAZ BOJKOTU USTAW UWLASZCZENIOWYCH

    -LECH KACZYNSKI - WPROWADZANIE W BLAD OPINII PUBLICZNEJ I PODEJMOWANIE DZIALAN POZORNYCH W SPRAWIE UWLASZCZENIA

    Dzialania powyzszych do kolejnego ograniczenia i tak marnego stanu posiadania obywateli polskich. Oslabily tez pozycje Polakow na Ziemiach Odzyskanych.
    Mamy nadzieje ze wyzej wymienienie zostana schwytane i osadzonde. Zanim to nastapi wzywamy do politycznego bojkotu powyzszych osob.

    P.S. Prosimy o pomoc w uzupelnieniu listy sciganych

    www.geocities.com/klaudiuszwesolek/wybory.html

    • 0 0

  • Gallux,

    Co ty znów mącisz i kręcisz. Stoi jak wół NAPISANE:

    "W wydanym w dniu dzisiejszym postanowieniu Sąd stwierdził, że artykuły opublikowane w Portalu Kartuzy.info i posty opublikowane na Forum Kartuzy.info nie zawierają nieprawdy i na tej podstawnie odrzucił wniosek Pani Arciszewskiej-Mielewczyk, w którym domagała się przeprosin i usunięcia tych artykułów z Portalu...."

    I Pan Janusz nie pisał co mu się podoba, skoro te materiały NIE ZAWIERAJĄ NIEPRAWDY. A więc ZAWIERAJA PRAWDĘ. Na rozprawie byli w charakterze świadków ci państwo, którym capnął kawał miedzy i postawił sobie NIELEGALNIE, bo NIE NA SWOIM płot. Wiem, że dla mieszczuchów spór "o miedzę" wydać się może bzdurny, ale...w tym przypadku chodziło o zajęcie terenu, na którym była miejscowa droga. Konflikt z prawowitymi właścicielami spornego terenu wlecze się od lat, Mielewczyk dostał WYROK SĄDU nakazujący rozebranie płotu i tego nie zrobił. Że nie wspomnę o sprawach zatruwania środowiska, które też są utrapieniem dla okolicznych mieszkańców. Apelują do Sanepidu, władz gminy, województwa i...jakoś opornie to idzie. Zupełnie podobnie jak z zasyfiałym laskiem w pobliżu zakładów "króla żelatyny" (dość głośna sprawa naświetlona przez TVN).
    Czy naprawdę nie możesz zdzierżyć, że państwo Mielewczykowie są utrapieniem dla okolicznych mieszkańców z racji swojej arogancji i zwykłego chamstwa, a artykuły na ten temat pojawiały się nie tylko na kartuskim portalu, bo czytałam je sama, OSOBIŚCIE, w DB jakiś czas temu? Plujesz na dziennikarza, który sprawę PRZESTĘPSTW nagłaśnia i publicznie potępia? Nie pojmuję twojej logiki. Bronisz WAAAADZY, choćby chamskiej? Jeśli możesz odpowiedzieć bez wyzwisk od kretynek, idiotek, tłuków i.t.p. to - CZEKAM, a jeśli nie, to lepiej nic nie pisz.

    • 0 0

  • doczytałem doczytałem tylko zastanawiałem sie nad panem januszem:)
    lepiej niech przeprosi
    raz, że wypada, a dwa niech pokaże, że to nie jest sprawa osobista

    • 0 0

  • z tym pluciem to ostrożnie, bo proporcje sposóby a na koniec cel nie te....

    • 0 0

  • a na koniec dodam złośliwie, że z takimi jak mówisz osobnikami twoje PO idzie rządzić:)

    • 0 0

  • Wreszcie ktoś utarł nosa Arcyśmiesznej :D

    • 0 0

  • Gallux,

    "...zastanawiałem sie nad panem januszem:)
    lepiej niech przeprosi
    raz, że wypada, a dwa niech pokaże, że to nie jest sprawa osobista..."

    A niby dlaczego "lepiej niech przeprosi"???? Bo CO??? Jeśli sprawa jest w sądzie, to nie nie chodzi o nadepnięcie niechcący na nóżkę w trakcie tańca i formy kurtuazyjne przestają obowiązywać. Że co? Że ma dowieść, że "to nie jest sprawa osobista"??? Hahaha, a cóż ty znowu sugerujesz - dostał kosza w czasie zalotów i się mści? Nie bądź śmieszny. To jest sprawa OSOBISTA W SENSIE ZAWODOWYM, bo osobiście każdy wykonuje swoją pracę, w przypadku dziennikarza - PISZE ARTYKUŁY.

    No i na koniec "moja PO będzie rządzić z taką jak D.A.M.?
    1. nie żadna "moja PO", bo jestem tylko jedną z baaaardzo wielu jej zwolenników
    2. jesteś pewny, że Po z PiSem będą rządzić? A może sama PO? A jeśli nawet dojdzie do tego mezaliansu, to...widzisz, tym się różnimy, że ja w przeciwieństwie do ciebie, nie potrafię patrzeć na wybraną przeze mnie władzę bezkrytycznie. A raczej wręcz odwrotnie.

    • 0 0

  • żebyś nie wiem jak patrzyła na władze żebyś nawet wytrzeszczała swoje oczy, to możesz im skoczyć:)
    zaufaj mi, pogadamy, raz przy końcu września, a dwa , za dwa lata...

    • 0 0

  • taaaa Galluxie,

    Zauważyłam, że od jakiegoś czasu wziąłeś sobie do serca maksymę, że:

    "...możesz im skoczyć:)..."

    i przyznam szczerze, że podejrzewam, iż nie jest to bezinteresowne.....

    Nie interesuje mnie, skąd taka przemiana: od bardzo ostrej krytyki pod adresem władz (Sopotu np.) do spolegliwości, a nawet wręcz bałwochwalstwa (piękny Sopot, ile się to nie robi, jak to się wszystko rozwija..prawie jak s****taśma w kiblu). Twoja broszka, co ty sobie kombinujesz. Jednak nie tacy mocni padają, zauważ łaskawie. Do Cimoszki ci baaaaadzo daleko. No i...jakoś tak mam, że dupolizem nie potrafiłam być nigdy i pewnie nie potrafię.

    • 0 0

  • witam

    zacytuję forumowicza (sorry, nie znam Was):
    "doczytałem doczytałem tylko zastanawiałem sie nad panem januszem:)
    lepiej niech przeprosi
    raz, że wypada, a dwa niech pokaże, że to nie jest sprawa osobista
    Autor: gallux 2005-09-16 18:50 "

    tzn. mam przeprosić za to, że złożyłem stosowne zawiadomienie...? sorki, złożyłem, ale popełniłem grzech zaniedbania, że Wysoki Sąd o tym nie do końca wiedział (brać dziennikarska pismo z pieczęciami widziała naocznie), wiem, że po d... dostać jakoś musiałem (dlaczego? pomyślcie...), skorzystam z moich praw, a o pani poseł skrobał będę nadal, szczególnie w najbliższym tygodniu (tego Sąd mi nie zabronił), pozdrawiam elektorat pani poseł i moich mocarzy z grupy JKM, a tak na marginesie - jakie będzie Prawo, a jaka Sprawiedliwość po tych wyborach?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane