• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porzucone zwłoki psów na Oruni

Rafał Borowski
16 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Tu znalezione zostały zwłoki psów. Uwaga! Kolejne zdjęcia są drastyczne.

Nasz czytelnik dokonał makabrycznego odkrycia przy ul. Żabiej zobacz na mapie Gdańska na Oruni. Pomiędzy porzuconymi w trawie workami ze śmieciami znajdowały się zwłoki psów. Przypominamy, że - bez względu na okoliczności tego zdarzenia, które dopiero zostaną wyjaśnione - porzucenie czy zakopanie na własną rękę zwłok zwierzaka przez jego właściciela jest niezgodne z prawem.



Co zrobiłeś ze zwłokami swojego zwierzaka?

Z naszą redakcją skontaktował się pan Piotr, który podczas przejażdżki ul. Żabią na Oruni, dostrzegł porzucone wzdłuż drogi worki na śmieci.

- To, co ujrzałem mnie spiorunowało. Zobaczyłem zwłoki psa, obok nich worek z prawdopodobnie kolejnym psem - wystawała z niego łapka. Nie miałem odwagi sprawdzić tego worka ani kolejnego, który znajdował się pod drzewem. Sprawę zgłosiłem na policję, jednakże na miejscu nie zostałem, bo byłem zbyt mocno zdruzgotany. To straszne, jak ktoś mógł tak potraktować czworonożnych przyjaciół - relacjonuje nasz czytelnik.
Stróże prawa przyjęli zgłoszenie w tej sprawie, ale podczas wstępnych oględzin ujawniono zwłoki tylko jednego zwierzęcia. Nie można jednak wykluczyć, że kolejne szczątki zostały ujawnione już po naszej rozmowie z rzecznikiem gdańskiej policji.

- Potwierdzam, że zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas ok. godz. 13. Na miejsce zostali wysłani policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technik z zakresu kryminalistyki, którzy dokonają oględzin miejsca zdarzenia i zabezpieczą wszelkie ślady. Po zakończeniu oględzin, szczątki psa zostaną przekazane biegłemu z zakresu weterynarii, który określi przyczynę śmierci zwierzęcia - informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jak utylizować zwłoki zwierząt?



Nasz czytelnik był zdruzgotany, że zwłoki zwierząt zostały potraktowane jak odpadki. Miejsce odnalezienia szczątków wskazuje bowiem na to, że zostały tam porzucone przez człowieka.

- Przecież ten pies czy psy nie znalazły się tam same, a już na pewno nie w workach. Straszne jest to, w jakim społeczeństwie żyjemy - skwitował pan Piotr.
Pomijając etyczną ocenę ewentualnego porzucenia zwłok domowego zwierzęcia przez jego właściciela, takie działanie zawsze nosi znamiona wykroczenia, zagrożonego karą grzywny lub aresztu. Zgodnie z prawem, ciało zwierzaka należy przekazać do przychodni weterynaryjnej albo pochować na cmentarzu dla zwierząt. Więcej na ten temat możecie przeczytać w naszym artykule, który opublikowaliśmy we wrześniu ubiegłego roku.

Opinie (194) ponad 20 zablokowanych

  • Ile kosztuje pochówek psa z kremacją..? Może się zajmijcie biedą w Gdańsku i tym jak żyją ludzie.. (3)

    • 10 31

    • należy zajmować sie każdym tematem ... to , że tobie to nie pasuje zachowaj dla siebie (1)

      • 19 5

      • Takie rzeczy biorą się z biedy, ale przecież dziennikarz nie pochyli się nad biedą, bo to uwłaczające

        • 6 8

    • Są ludzie

      Są ludzie którym los zwierząt leży na sercu są tacy którzy wolą zajmować się czymś innym. Proszę samemu zająć się tym co jest Panu bliskie a nie wyznaczać innych

      • 9 3

  • Ciekawe

    Czy podadzą do mediów jak zginęły te psy ... znając nasz kraj pewnie nie. Tamtego co powiesił psa w maćkowym nie złapali, taka nasza policja jest dobra

    • 21 5

  • Jaka jest cena tablicy nagrobnej dla psa? macie problemy.., jakiś pies zdechł ze starości.., idźcie do psychologa.. (4)

    • 13 35

    • Są tacy którzy nie patrzą tylko na pieniądze (3)

      Ile to kosztuje? Dużo to kosztuje! A jak dla ciebie to 2 imprezy mniej!

      • 6 5

      • Biednych nie stać na weterynarza, ani na pochówek psa (1)

        • 2 2

        • To na posiadanie psa ich też nie powinno być stać? Jakiś obowiązek? Czy co?

          • 9 2

      • Na Twoim miejscu sam poszedł bym do psychologa.

        • 2 1

  • Hmm! Czy nikt nie bierze pod uwagę, (5)

    że to zwierzę mogło tam paść (zdechnąć) samo z choroby, wycieńczenia, starosci, zagryzione przez inne itp. A może ta pewność, że to człowiek zrobił, wynika z wiedzy uzyskanej w czasie sekcji zwłok. Myśle, że tą sprawa piwinna zajac się, co najmniej, komisja europejska (wielkosć liter celowa).
    Niekiedy gdy czytam komentarzę, to zauważam pełną schizofrenię: pies pogryzł dziecko - uspić psa; widzacy to ojciec dziecka, uderzył kijem psa - skazać ojca ...w Korei Pn wyroki zapadaja wolniej!
    Mam wrażenie, że komentarze pisze banda odrealnionych flustratów.
    Sam temat, to niesamowite dzieło reportera! A jaki koszt: samochód z kierowcą, reporter z fotoaparatem ...no i cały cykl obróbki ...zapewne jakiś nadwislański Pulitzer gotowy!

    • 11 24

    • (4)

      I jak umrze Twoje zwierze to je wyrzucasz do śmietnika? Serio to dla Ciebie normalne???

      • 6 4

      • Zwierzęta mam(y) odkąd sięgam pamięcią (2)

        Zawsze były zadbane i odpowiednio traktowane. Gdy zdychały (nie umierały) to zawsze w spokoju (nawet te schrowane) i z żalem jak po towarzyszu, ale nigdy nie zrównywałem psa z człowiekiem. Psa należy traktować "po psiemu", tzn z zachowaniem stadnej hierarchi. Wtedy to zwierze czuje się odpowiednio. Wszyscy ci któży próbują je uczłowieczyć, czyniąc z nich maskotki z kokardką, robiom psą największą krzywde. Wystarczy porozmawiać z kynologiem, poczytać o ich zachowaniu, potrzebach, charakterze itp a nie w obraźliwy sposób komentować czyjś wpis który jest prawdziwy.
        Zwierze każde to nie człowiek!

        • 5 4

        • Jedyna rozsądna wypowiedź tutaj.

          • 3 2

        • Słownik sobie kup mądralo . Robiom któzy.

          Madka horej curki dej mnie . Mam horom curke mnie darmo dej

          • 0 1

      • Tak.

        • 0 0

  • (1)

    Może to tzw.
    fantomy z walk psów?! żałuję, że nie mogę osobiście ściąć łbów oprawcom tym psów..

    • 18 5

    • Akurat byś coś zrobił...

      • 0 1

  • (3)

    Kiedyś opowiadał mi ktoś, że ma 10 letniego chorego na raka psa.
    Póki nie zauważy że się męczy, nie uspi go, będzie to ostatecznosc. Kolega mu doradził,, co ty będziesz go usypiał za 200 zł, połóż go pod krzak, szybciej odejdzie. Odpowiedział mu, że jest zwykłym ludzkim odpadem, a jak będzie ciężko chory członek jego rodziny, to niech to z nim zrobi tak jak mu poradził. Dzisiaj już nawet w jego stronę nie patrzy. Koniec znajomości!!!

    • 41 4

    • (2)

      I bardzo dobrze. My nie utrzymujemy kontaktu z dośc bliską rodziną męża, jak rozpieszczonej córuni najpierw kupili szynszyle, które potem zamieszkały w piwnicy bo się znudziły, a potem cholerna córunia złamała kręgosłup kotu który na ich miejsce przyszedł.

      • 13 1

      • Takie sprawy sie zglasza na milicje

        a nie papla sie na forum

        • 2 2

      • No kota to można tak traktować.. zwykła menda i pasożyt. Ale szynszyle????

        • 0 2

  • swojemu psiakowi 20 lat temu zrobiłem pogrzeb w ogródku

    nie wiedziałem że teraz nie wolno

    • 29 1

  • zwłoki? (3)

    nie rozumiem - co tam się wydarzyło? Znaleziono ciało człowieka, który był psem czy odwrotnie?
    Bo zwłoki to ciało zmarłej osoby. Mamy nawet prawo, które określa postępowanie ze zwłokami i szczątkami ludzkimi.

    Zasadniczo: zdechłe czy zabite psy nie mogą być zwłokami. Mam w domu zwierzaki, ale gdy zdechną, to będą truchłem itp.

    • 21 33

    • (1)

      Język cały czas się rozwija. Dla mnie zwłoki mojego zwierzaka są opłakiwanymi zwłokami przyjaciela. Truchłem dla mnie będą np zwłoki Trynkiewicza.

      • 6 6

      • A dla mnie twoje..I każdego człowieka, psa, kota, czy innego stolca...

        • 1 1

    • Sam jesteś truchlem

      • 3 6

  • Wypreparować i na wystawę

    • 6 15

  • drastyczne to są mielone kotlety z lidla ... to jest samo życie ... wszyscy wrócimy do matki ziemi

    pytanie tylko w jakim stylu i czy z czystym sumieniem

    • 12 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane