- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (43 opinie)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (188 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Pościg na A1. Pijany kierowca uciekał pod prąd
Sceny jak z filmowego pościgu rozegrały się na autostradzie A1 w niedzielę po północy. Niepokorny kierowca uciekał przed policją pod prąd. Zatrzymały go dopiero strzały w opony i metalowa bramka.
Zaczęło się niepozornie. Kilka minut po północy policjanci z drogówki zauważyli nieopodal wjazdu na autostradę w Swarożynie jadącego zbyt szybko Volkswagena Golfa. Kierowca przekroczył prędkość o 20 km/h i nie zatrzymał się na wezwanie policjantów. Zaczął uciekać - policjanci pojechali za nim.
Przy wjeździe na autostradę kierujący Volkswagena - jak się później okazało 32-letni gdańszczanin Dariusz D. - przełamał barierkę i wjechał na jezdnię w kierunku Rusocina.
- Kierowca Golfa, jadąc momentami ponad 180km/h, bez przerwy zajeżdżał drogę goniącym go funkcjonariuszom, nie pozwalając się wyprzedzić. W taki sposób oba samochody dojechały do końca odcinka autostrady w Rusocinie, gdzie z pomocą pospieszył drugi radiowóz, który zablokował drogę - opisuje sytuację Błażej Bąkiewicz, z KWP Gdańsk.
Na widok blokady gdańszczanin nagle zawrócił uderzając w goniącego go policyjnego Peugeota, po czym "pod prąd" ruszył w kierunku Swarożyna.
Gnał slalomem między ciężarówkami, co wprawiło w osłupienie pozostałych kierowców. Do tego kilkukrotnie próbował zepchnąć z drogi pędzący za nim radiowóz. Bezskutecznie.
Dopiero strzały oddane przez policjantów w opony golfa, powstrzymały "rajdowca" przed szaleńczą jazdą. Mężczyzna nie poddał się jednak bez walki. - Gdy funkcjonariusze podbiegli do zatrzymanego auta okazało się, że jego kierowca zablokował drzwi od wewnątrz i nie chciał wyjść. Konieczne więc było wybicie szyby - mówi Błażej Bąkiewicz.
Kierowca był pijany, miał ponad 1,5 promila alkoholu wydychanym powietrzu. Okazało się że w 2005 r. stracił prawo jazdy, także za jazdę pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna trafił na komendę w Tczewie, gdzie został zatrzymany. Teraz oprócz jazdy po pijanemu odpowie za wyrządzone szkody materialne oraz narażanie na niebezpieczeństwo policjantów, za co grozi do 3 lat więzienia.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (204) ponad 20 zablokowanych
-
2009-02-03 08:55
Silny jakiś ten golf
Ma 4 śruby w kołach czyli raczej nie GTI. Dieselek....? Czy 1.8 GT...? :-)
Czubek na maksa. Dobrze że trafił na kozaków w radiowozie. Ale swoją droga to policja powinna miec porzadne fury służące do taranowania.- 0 0
-
2009-02-03 09:12
TAK SIE BAWI, TAK SIE BAWI LECHIA NA POSCIGU ARKI !!! UCIEKA POD PRAD :)
- 0 1
-
2009-02-03 09:18
Jak się zatrzymał i nie chciał wyjść trzeba było strzelić w łeb i po sprawie, a tak proces , koszta.... (2)
I po co to?
- 0 0
-
2009-02-03 09:33
(1)
ale jesteś porąbany..
- 0 0
-
2009-02-03 10:16
Ja? Typ nie zatrzymuje się na wezwanie, ucieka pod prąd stwarzając zagrożenie dla normalnych uczestników ruchu,prowadząc po pijaku tonę stali i przy zatrzymaniu jeszcze się rzuca, i co dostanie? Wyrok w zawiasach?
I to Twoim zdaniem jest "nieporąbane"?- 0 0
-
2009-02-03 09:25
co za debil (1)
dobrze ,że nie potrącil kogos po drodze
- 0 0
-
2009-02-03 15:42
na A1 ludzie nie chodzą po drodze :P
sprzedaj golfa... albo lepiej - zezłomuj, a potem sprobuj zaczac myslec...
- 0 0
-
2009-02-03 09:28
3 lata?
Za taką recydywę? I narażanie życia innych ludzi? Kpina!
- 1 0
-
2009-02-03 09:31
No tak... (1)
...rozpędzić to truchło do 180, to zaprawdę wyczyn godny zanotowania w annałach Kaszubskiej Prowincji.
Kula w łeb i do nieświęconej ziemi.- 0 0
-
2009-02-03 15:43
potrzebowal do tego CALEJ A1 :D
- 0 0
-
2009-02-03 09:55
lol
policyjne taśmy normalnie mogliby to w tvn turbo pokazać
- 0 0
-
2009-02-03 10:15
znów gdańszczanin... WMG do Niemiec, tam jest wasze miejsce
- 0 0
-
2009-02-03 10:15
buracki" samochód" to i burak za kółkiem (2)
jednak prawdą jkst że za kierownicą golfa zawsze siedzi jakiś debil dziwne ze dajmy na to oplami nikt nie robi takich jaj
młotkiem zatłuc takiego pajkaca bo na naboje kasy szkoda a scierwo po takim psom do zabawy rzucic- 0 0
-
2009-02-03 10:31
nic dodać nic ująć
popieram opinię w 100%
- 0 0
-
2009-02-03 10:39
poziom wypowiedzi świadczy o tym, ze i w Oplu chłam siedzi...
- 0 0
-
2009-02-03 10:31
Brawo Policja
Nie wiem ile przejechał pod prąd, ale mam nadzieję, że nie za daleko.
Czołówka na autostradzie to by były trupy - więc bez litości dla takich driverów- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.