- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (102 opinie)
- 2 Kładka na Wyspę Spichrzów znów działa (56 opinii)
- 3 Pługopiaskarki wyjechały na drogi (32 opinie)
- 4 Znaleźli ją w lesie podczas burzy (27 opinii)
- 5 Na lotnisku szybko wyrobisz paszport (100 opinii)
- 6 Powodzie błyskawiczne groźniejsze niż burze (64 opinie)
Pościg za nastolatkiem w mercedesie
Bez prawa jazdy, z uszkodzonym zderzakiem i prawdopodobnie po "wesołym papierosie" - w taką podróż autem po ulicach Gdańska wybrał się 17-latek. To jednak nie wszystko. Gdy policjanci chcieli zatrzymać go do kontroli, rzucił się do ucieczki i spowodował kolizję, a potem uciekał pieszo. Gdyby się zatrzymał, zapewne dostałby tylko mandat, ale z powodu ucieczki odpowiadać będzie przed sądem.
- Policjanci postanowili więc zatrzymać kierującego do kontroli. Za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali mu polecenie zatrzymania się. Ten, widząc radiowóz, przyśpieszył i zaczął uciekać - mówi sierż. Emil Marchewka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Ucieczka i kolizja na parkingu
Mundurowi ruszyli w pościg za uciekinierem. Na al. Hallera kierowca mercedesa podjął rozpaczliwą próbę zgubienia "ogona" i z piskiem opon skręcił na pobliski parking. Wykonał to tak gwałtownie, że stracił panowanie nad pojazdem i rozbił się na jednym z zaparkowanych samochodów.
Na jego szczęście, nie odniósł praktycznie żadnych obrażeń. Tuż po zderzeniu otworzył drzwi i kontynuował ucieczkę na własnych nogach. Jednak po przebiegnięciu zaledwie kilkunastu metrów został przez policjantów zatrzymany i obezwładniony.
Bez prawa jazdy, nerwowe zachowanie
- Kierowcą okazał się 17-letni mieszkaniec Gdańska. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że nastolatek nie posiada uprawnień do kierowania samochodem. Ponadto nerwowe zachowanie gdańszczanina wskazywało, że mógł znajdować się pod wpływem środków odurzających, dlatego został przewieziony do szpitala, gdzie policjanci zabezpieczyli krew do dalszych badań - uzupełnia sierż. Emil Marchewka.
Nieodpowiedzialny nastolatek został już ukarany dwoma mandatami. Pierwszym na kwotę 500 zł za brak uprawnień do kierowania pojazdem, drugim na kwotę 100 zł za brak dokumentów pojazdu w czasie kontroli. To jednak jedynie przedsmak konsekwencji, jakie będzie musiał ponieść.
- Za niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę przed policją nastolatkowi grozi kara do 5 lat więzienia. Jeżeli podejrzenia mundurowych się sprawdzą, dodatkowo odpowie za jazdę pod wpływem środków odurzających, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia sierż. Marchewka.
Miejsca
Opinie (295) ponad 20 zablokowanych
-
2018-01-28 23:36
Kur...to juz z uszkodzonym zderzakiem nie mogę jechac??? Bo mnie zaraz zatrzymają do kontroli..co za bzdury...
- 1 2
-
2018-01-29 21:42
A ja ich wcześniej spodkalem na myjni jak samochód na kołobrzeskiej myli i tak samo przykol mnie brak tego zderzaka sprzodu a oni tacy weseli siedzieli w tym czarnym Mercedesie luzaki takie odrazy czułem że coś tu jest nie tak
- 0 0
-
2018-01-30 11:36
To jest właścicielem aura?
- 0 0
-
2022-12-03 18:24
Kierowca mercedesa
Dla wszystkich ciekawskich! To był w202 za 1300zlotych, kupiłem go sobie sam, był to samochód nr 4, nie było pościgu bo zatrzymalem się po ok. 100m i zostałem wyrzucony na asfalt wiec ucieczki pieszo też nie było, jak i żadnej kolizji nie było, zajeżdżali mi drogę już na skrzyżowaniu chwilę po włączeniu świateł, może powinni od razu strzelac bo nie miałem zderzaka ? Ostatecznie przybili mi jazdę pod wpływem pod którym nie bylem bo THC które utrzymuje się w krwiobiegu jest nie aktywne, skończyło się na zakazie prowadzenia pojazdów na 3 lata, przykre jest jak wiele osób życzy młodej osobie śmierci i tego by do niego strzelali z powodu braku zderzaka
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.