- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (143 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Poszli na basen, wrócili bez pieniędzy. Dwie kradzieże w jeden weekend
Chwila nieuwagi wystarczyła, by z portfela klientki pływalni w Osowej zniknęła gotówka. W ten sam weekend, na tej samej pływalni doszło też do wyłamania zamka w szafce i kradzieży portfela. Sprawą zajęła się policja, a zarządca obiektu przypomina, że cenne rzeczy można zostawić w bezpiecznym miejscu w specjalnym depozycie.
- Tylko podczas jednego kończącego się właśnie weekendu ograbiono dwie osoby. W jednym przypadku była to kradzież gotówki z torebki damskiej. W drugim - zuchwała kradzież portfela z szafki (wyrwanie zamka) i wypłata środków ze znajdującej się tam karty, co dotknęło znanej mi dobrze osoby. Proszę to opisać, by sprawca nie czuł się bezkarny i anonimowy, a administracja obiektu coś zmieniła w kwestii bezpieczeństwa.
Nieco więcej szczegółów dotyczących jednej z kradzieży udzieliła w mediach społecznościowych sama poszkodowana (pisownia oryginalna):
- Szanowne Panie, bo post kieruje do Pań. Byłam dziś o 18:40 na basenie. W portfelu miałam gotówkę, za którą jutro chciałam zapłacić Pani z Ukrainy, która przyjeżdża do mnie pomóc w sprzątaniu. Z szatni wyszłam na chwilę, by spłukać włosy córce... Właśnie sprawdziłam portfel, a pieniędzy tam nie ma... Napiszę tylko tyle. Mam nadzieję, że naprawdę któraś z Pań bardzo potrzebowała tych pieniędzy i kupi za nie jedzenie dla dzieci lub coś równie potrzebnego... A ja muszę nauczyć się nie ufać ludziom... Przykre doświadczenie.
Wartościowe przedmioty zostaw w depozycie
Poprosiliśmy o komentarz Gdański Ośrodek Sportu, który jest gospodarzem miejskich pływalni. Jak mówi Grzegorz Pawelec, rzecznik prasowy GOS zarządca otrzymał informację, ale tylko o jednej z wymienionych kradzieży. Podkreśla też, że cenne rzeczy osobiste można zostawić w specjalnym depozycie u pracowników pływalni.
- Potwierdzamy, że doszło do zdarzenia. O jednej z kradzieży została powiadomiona obsługa pływalni oraz policja, która prowadzi czynności w tej sprawie - mówi Pawelec. - Drugi z przypadków nie został nam zgłoszony. Z naszych informacji wynika, że również na policję nie wpłynęło żadne zawiadomienie. Zgodnie z regulaminem obiektu, rzeczy wartościowe należy przed wejściem do szatni oddać na przechowanie we wskazanym miejscu.
Sprawę kradzieży - ale tylko tej dotyczącej włamania do jednej szafki - prowadzą gdańscy policjanci.
- W niedzielę policjanci odebrali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do szafki na jednej z gdańskich pływalni. Sprawca ukradł m.in. portfel oraz kartę bankomatową. Funkcjonariusze zajęli się sprawą, przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli monitoring. Nad tą sprawą pracują także kryminalni, którzy szczegółowo sprawdzają wszystkie zdobyte informacje, aby jak najszybciej wytypować oraz zatrzymać sprawcę - powiedział nam asp.szt. Mariusz Chrzanowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (125) ponad 20 zablokowanych
-
2022-03-30 09:51
Tylko akla park sopot.czysto i bezliecznie.zlodzieje z konkurencji mogą sie uczyc standardow
- 0 0
-
2022-03-31 06:17
Jakie znaczenie w opisie sytuacji ma fakt ze TYMI pieniędzmi miała zapłacić pani z Ukrainy???
- 2 0
-
2022-05-03 20:36
Kiedy GOSiR zajmie się tym aby prywatne szkółki nie zajmowały całych basenów dla swoich potrzeb?
Chcą zarabiać to niech postawią własne obiekty! Są to pływalnie miejskie i nie ma możliwości z nich korzystania.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.