• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poszukiwania dwóch zaginionych osób w Jelitkowie. Obie się znalazły

Ewa Palińska, Piotr Weltrowski
30 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (196)
aktualizacja: godz. 09:38 (31 lipca 2023)

Na zapisie z monitoringu wypożyczalni skuterów widać, jak mężczyzna wraz z dzieckiem idzie kładką (ma na sobie plecak, a chłopiec trzyma wiosło do SUP-a).

Przez cały weekend policja prowadziła poszukiwania dwóch osób, mężczyzny i dziecka, które w sobotnie południe miały wypłynąć z JelitkowaMapka w kierunku Sopotu na desce SUP i nie wróciły po swoje rzeczy. Służby zaalarmował pracownik wypożyczalni sprzętu wodnego, obok której zaginieni przed wypłynięciem zostawili swoje rzeczy.Ojciec i syn znaleźli się w poniedziałek rano - sami zgłosili się na komisariat.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Aktualizacja, 31 lipca, godz. 9:37:

Komenda Miejska Policji w Gdańsku poinformowała, że mężczyzna zgłosił się na posterunek i zapewnił, że ani jemu, ani dziecku nic się nie stało, a po sprzęt zostawiony obok wypożyczalni skuterów nie wrócili, bo o nim zapomnieli.

- Dziś rano mężczyzna, który w sobotę wszedł do wody z deską na plaży w Jelitkowie, najpierw skontaktował się z WOPR-em, a następnie około godziny 09:00 stawił się w komisariacie na Przymorzu - informuje KMP w Gdańsku. - Policjanci w rozmowie z mieszkańcem Gdańska ustalili, że jemu, jak i jego kilkuletniemu synowi nic się nie stało. Ze wstępnych ustaleń wynika, że po wyjściu z wody mężczyzna poszedł do domu z synem i zapomniał o rzeczach, które zostawił na plaży.
Z naszą redakcją skontaktował się także sam zaginiony mężczyzna, który opowiedział nam o całej sytuacji. Wedle jego relacji doszło do nieporozumienia. Mężczyzna wraz z 7-letnim synem faktycznie popłynął na desce w kierunku Sopotu, tam wyszedł na brzeg i poszedł na obiad z rodziną, zarazem poprosił bliskich, aby zabrali po drodze jego rzeczy z plaży w Jelitkowie.

Problem w tym, że ci zabrali tylko część rzeczy i pozostawili pompkę oraz plecak. Gdy mężczyzna dowiedział się, że to jego szukają służby od soboty, sam zgłosił się na komisariat i wyjaśnił całą sprawę policji.




Czy poszukiwała cię kiedyś policja po tym, jak ktoś zgłosił twoje zaginięcie?

Informacja o prowadzonych poszukiwaniach pojawiła się wczoraj wieczorem w naszym Raporcie z Trójmiasta. Za zgłoszenie bardzo dziękujemy.

Początkowo służby informowały, że zaginieni wypożyczyli deskę SUP z wypożyczalni znajdującej się na wysokości wejścia na plażę numer 63Mapka.

Okazało się jednak, że mężczyzna miał swoją deskę, a zgłoszenie w ich sprawie trafiło na policję, gdy jeden z pracowników wypożyczalni zauważył, że nikt nie wrócił po przedmioty zostawione na plaży obok niej.

20:41 29 LIPCA 23 (aktualizacjaakt. 30 LIPCA 23 14:09)

Poszukiwania dwóch osób na Zatoce Gdańskiej (44 opinie)

Aktualizacja 21:45:

Jak przekazał rzecznik SAR-u poszukiwania ok. 50-letniego mężczyzny i jego 12-letniego syna cały czas trwają. Zaginieni pływali na desce SUP w okolicy Jelitkowa.

- Oprócz łodzi R20 w poszukiwaniach uczestniczą dwie łodzie i quad Sopockiego WOPR-u, jednostka MOSG i dwie łodzie policyjne.

Jak przekazała KMP w Gdańsku poszukiwani weszli do wody między godziną 14:00 a 15:00 i do chwili zamknięcia wypożyczalni sprzętu nie wrócili po pozostawione na plaży klapki, plecak i ręcznik.

Trwają poszukiwania dwóch osób, które zostawiły swoje rzeczy w wypożyczalni sprzętu wodnego przy wejściu nr 63 w Gdańsku. Zgłoszenie dotyczy osoby dorosłej oraz ok. 12-letniego dziecka. Jeżeli ktoś ma informację odnośnie tych osób prosimy o kontakt pod numerem ratunkowym 601 100 100 lub 112.
Zobacz więcej
Aktualizacja 21:45:

Jak przekazał rzecznik SAR-u poszukiwania ok. 50-letniego mężczyzny i jego 12-letniego syna cały czas trwają. Zaginieni pływali na desce SUP w okolicy Jelitkowa.

- Oprócz łodzi R20 w poszukiwaniach uczestniczą dwie łodzie i quad Sopockiego WOPR-u, jednostka MOSG i dwie łodzie policyjne.

Jak przekazała KMP w Gdańsku poszukiwani weszli do wody między godziną 14:00 a 15:00 i do chwili zamknięcia wypożyczalni sprzętu nie wrócili po pozostawione na plaży klapki, plecak i ręcznik.

Trwają poszukiwania dwóch osób, które zostawiły swoje rzeczy w wypożyczalni sprzętu wodnego przy wejściu nr 63 w Gdańsku. Zgłoszenie dotyczy osoby dorosłej oraz ok. 12-letniego dziecka. Jeżeli ktoś ma informację odnośnie tych osób prosimy o kontakt pod numerem ratunkowym 601 100 100 lub 112.
Zobacz więcej


- W sobotę o godz. 12:00 przyszedł mężczyzna, wyglądający na ok. 50 lat, z dzieckiem ok. 12-letnim, zostawili obok stanowiska wypożyczalni skuterów torbę od SUP-a, buty, pompkę do deski i jakieś inne akcesoria, po czym wypłynęli w kierunku Sopotu i nie wrócili - relacjonuje właściciel wypożyczalni skuterów Baltic Mania w Jelitkowie, której pracownicy zgłosili zaginięcie.
  • Właściciel wypożyczalni skuterów udostępnił zapis z monitoringu.
  • Właściciel wypożyczalni skuterów udostępnił zapis z monitoringu.
  • Właściciel wypożyczalni skuterów udostępnił zapis z monitoringu.
Właściciel wypożyczalni przesłał do naszej redakcji zapis monitoringu, na którym widać moment, w którym poszukiwane osoby, przed wypłynięciem, zostawiają swój sprzęt.

W sobotę oprócz łodzi R20 SAR w poszukiwaniach uczestniczyły dwie łodzie i quad Sopockiego WOPR-u, jednostka MOSG i dwie łodzie policyjne.

Po 22:30 przerwano poszukiwania. Wznowiono je w niedzielę rano, ale prowadziła je już tylko policja. Miało to związek z tym, że nikt nie zgłosił zaginięcia osób mogących odpowiadać wyglądem tym uwiecznionym na monitoringu wypożyczalni.

- Wczoraj w nocy służby zakończyły działania. Nikogo w wodzie nie znaleziono, do chwili obecnej nie zgłoszono też zaginięcia takich osób - powiedziała nam rano Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku. - Dziś w tej sprawie zostaną wznowione poszukiwania na wodzie, policjanci analizują zapisy z kamer monitoringu, nawiązano też kontakt z innym jednostkami, aby monitorować linię brzegową.
Warto zaznaczyć, że w sobotę warunki do pływania na desce były bardzo dobre - morze było spokojne.

Do chwili obecnej nie udało się poszukiwanych osób odnaleźć. Nie wiadomo, czy zaginęły na wodzie, czy też tylko zostawiły swoje rzeczy i np. wypłynęły na brzeg w innym miejscu, po czym oddaliły się z plaży.

Jeżeli ktoś ma informacje odnośnie do osób widocznych na filmie i zdjęciach, to proszony jest o kontakt z numerem ratunkowym 601 100 100 lub 112.

Opinie (196) ponad 20 zablokowanych

  • Tajemnicze to zaginięcie. Ciekawe dlaczego matka dziecka nie informuje policji o zaginięciu ? (6)

    Czy są już ściągnięte logowania ich telefonów komórkowych ?

    Janusz

    • 21 3

    • Matka może jeszcze nie wie (3)

      Weekend z tatusiem ...i być może plan został zrealizowany.
      Wczoraj w Rumii inny pseudoojciec zamordowal 6 letnią córeczkę podczas wymuszonej sadownie na matce tzw. opieki naprzemiennej. Kiedy sady przestaną znęcać sie nad kobietami i dziećmi?

      • 4 8

      • (2)

        Po 1. - Rumi pisze się przez jedno i i 2. - nie w Rumi a w Redzie..

        • 8 3

        • (1)

          Tak masz rację. Dla Trójmiasta Rumia i Reda to ten sam koniec świata i rzeczywiście deklinacja nie jest instynktowna. Co do pozostałych informacji, coraz czesciej ojcowie z zemsty morduja dzieci. Oby to nie byl ten przypadek

          • 0 2

          • O, instytut danych z czarnych czelusci sie pojawil.

            • 0 0

    • a z czyich telefonów?

      • 0 0

    • Może matki nie ma, nie żyje np.?

      • 0 0

  • Jak można wypłynąć na desce w morze gdy zapowiadają burze z deszczem, a zatem i wzburzone morze? (3)

    • 23 47

    • A umiesz czytać ze zrozumieniem? (1)

      • 18 2

      • Wzburzone morze? Od deszczu? Wczoraj praktycznie nie było żadnej fali przy zachodnim wietrze

        • 8 3

    • Można, jesli planuje sie tzw.rozszerzone "samobojstwo"

      Czyli morderstwo dziecka i samobojstwo. Sprawdzić czy z matka byl po rozwodzie lub w separacji.

      • 0 1

  • pokolenie 800 plus juz nauczone ze w zyciu zawsze juz bedzie kolorowo (1)

    • 15 15

    • Bardzo dobrze że pozytywne nastawienie. Dość już tego że Polak to zawsze narzeka

      • 0 1

  • (1)

    Napewno nie mieli kamizelek

    • 6 8

    • Na pewno to ty nie wiesz o czym piszesz.

      • 7 0

  • (15)

    Czytelnicy Trójmiasta to są jednak straszne mendy. Nie wiadomo co się stało, nie wiadomo kto zawinił i czy w ogóle ktoś zawinił, w sumie prawie nic nie wiadomo - ale wyrok już gotowy. Brak wyobraźni, nieodpowiedzialność, jak tak można, na pewno bez kamizelki... Pewnie jeszcze obydwaj pijani, co? Gdzieś tam być może wydarzyła się tragedia, może ktoś stracił bliskich, ale co tam - ważne żeby można było kogoś pokazać paluszkiem i powiedzieć "sam sobie winny".

    • 304 26

    • Przecież to tutaj standard (1)

      Winni wszelkiemu złu są zawsze Ukraińcy, "słoiki", albo dziki.

      • 33 16

      • albo mewy

        • 1 1

    • Brak wyobraźni

      to zostawić swoje rzeczy i nie wrócić po nie

      • 14 7

    • Bezmózgowiec jak zawsze chwali sie głupotą i jeszce wyzywa tych po potrafia myslec identyczny przykład jak z wariatka z promu (2)

      Własnie w Gdańsku mielismy takie przypadki ze były poszukiwania gimbusów a oni mieli niezły ubaw i nie poniesli zadnych konsekwecji.
      sprawa jest bardzo jasna ich rodzina nie zgłosila zaginięcia!!!
      Ale pamietamy jak tacy jak on sie pluli w obronie zwyrodniałej matki co zamrdowała wlasne dziecko wyrzucajac je z promu!

      • 9 11

      • (1)

        Uderz w atol a nożyce się odezwą

        • 1 1

        • W atol to na Hawajach uderzają.

          • 0 0

    • Dokładnie ale to nie jest tak że to czytelnicy trojmiasto. " Kraj ładny tylko ludzie... " trzymam mocno kciuki zeby to był tylko fałszywy alarm...

      • 11 4

    • Nie tylko czytelnicy trójmiasta (1)

      Wszędzie są experci a od polityki to trolle

      • 11 1

      • najgorsze w tym wszystkim, że niedawno byłem ekspertem od wycieczek na rodos, jeszcze chwile wczesniej

        musialem byc ekspertem od zabojstwa w poznaniu. dzis stalem sie ekspertem od poszukiwania ludzi

        • 6 1

    • Właściwa diagnoza. (1)

      Powiem nawet więcej. Całe Trójmiasto jest mendowate, aż do bólu. W ktorą stronę nie spojrzysz to same mendy.

      • 14 5

      • Ty

        Też zaliczasz się do tych med???

        • 0 1

    • Bo tu są ludzie (1)

      tolerancyjni, lubiący innych a nade wszystko różnorodność. A wyrozumiałość to ich drugie imię.

      • 4 3

      • Nasze miasto

        Gdansk to miasto tolerancji i wszyscy się kochają i wszystkich zapraszają

        • 0 3

    • Pociągnąć do odpowiedzialności!

      Za brak odpowiedzialności i jego zapominalstwo przy uprawianiu sportów wodnych w miejscu strzeżonym obciążyć gościa wszystkimi kosztami akcji ratunkowej oraz wysoką grzywną!!! A ktoś inny mógł faktycznie potrzebować pomocy...

      • 2 3

    • No i co

      Poprostu nie odpowiedzialny facet ukarać być może w tym czasie ktoś potrzebował pomocy

      • 0 1

  • (1)

    wolalbym byc zjedzony pszez lwa niz zeby mje wiatr wglab morza wciagnal

    • 2 13

    • Hi hi hi

      A jakby Cię nie zjadł... tylko nadgryzł... Np jedną nóżkę i jedną rączkę tylko ?

      • 0 0

  • ubrani tak zeby ich nie rozpoznal (2)

    ktos ich szuka ,a oni po 8 godz np juz 1200 km od gdanska - nie wiem nie znam sie

    • 11 2

    • Może tak być (1)

      Albo to jest kolejne porwanie dziecka przez pseudoojca albo kolejne zabojstwo suicydalne z zemsty na matce

      • 5 3

      • Scenarzyści z Holiłud walą do ciebie na korepetycje

        Ucieczka supem po zatoce, bond się chowa

        • 5 0

  • Sądząc po sposobie poruszania się, chłopiec jest istotnie młodszy niż szacowane 12 lat.

    To raczej ośmiolatek. Więcej bym nie dała. I równie dobrze zgłoszenie o zaginięciu mogło wpłynąć w innej części kraju czy za granicą, albo jeszcze wcale.
    Tyle w kwestii czy ktoś się niepokoi, że zniknęli, czy nie.

    A morze było spokojne w tym dniu i dużo osób pływało. Wątpliwe jest jak można nie zauważyć pustego supa, bo na dno przecież nie poszedł...

    • 22 2

  • (1)

    Mozna nrac sprzet z wypozyczalni bez podania danych? Fajnie, wzieli deske i siw ulotnili

    • 9 8

    • Okazało się, że ostatecznie nie wypożyczali.

      • 7 2

  • Znajdą się (5)

    Btw osoby na tych deskach w większości nie mają kamizelek asekuracyjnych. Warto się zabezpieczać przynajmniej w takim obszarze.

    • 54 6

    • W Kłajpedzie (1)

      • 9 4

      • Jak doktorek z Sopotu?

        • 0 0

    • Bzdura. Nie widziałem jeszcze, żeby ktokolwiek pływał na SUPie bez kamizelki. (2)

      • 3 12

      • mało widziałeś

        • 11 0

      • No patrz. A ja nie widzialam by plywal w kamizelce.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane