- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (103 opinie)
- 2 Kiedy deszcz bywa groźny? (40 opinii)
- 3 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (224 opinie)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (147 opinii)
- 5 Do tego nie służą światła awaryjne (158 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (92 opinie)
Poszukiwany prezes Janusz Sz.
- W tej sprawie prokurator wydał postanowienie o zarządzeniu zatrzymania byłego prezesa Janusza Sz., Andrzeja B. i Konrada Huberta K. - powiedział wczoraj "Głosowi" prok. Krzysztof Trynka, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. - Funkcjonariuszom ABW udało się zatrzymać i doprowadzić do prokuratury dwóch członków zarządu. Janusza Sz., byłego prezesa nie udało się zatrzymać, czynności w sprawie jego zatrzymania trwają.
Przez wiele godzin trwały czynności procesowe, zatrzymanymi, przedstawiono zarzuty związane z wyrządzeniem firmie szkody majątkowej na kwotę ponad 31 mln zł. A co konkretnie?
- Zobowiązani do zajmowania się sprawami majątkowymi stoczni nadużyli swoich uprawnień - dodał rzecznik Prokuratury Apelacyjnej K. Trynka. - Spowodowali poręczenie majątkowe kredytów zaciąganych przez Stoczniowy Fundusz Inwestycyjny przez Stocznię Gdynia. Tymczasem mężczyźni ci byli równocześnie członkami zarządu tego funduszu i podejmowali w nim decyzje o zaciąganiu kredytów na zakup akcji Stoczni Gdynia.
Według prokuratury byli członkowie zarządu gdyńskiej stoczni musieli doskonale zdawać sobie sprawę z fatalnej kondycji Stoczniowego Funduszu Inwestycyjnego, a mimo to, poprzez swoją decyzję o poręczeniu kredytów doprowadzili do przeniesienia ciężaru ich spłaty na Stocznię Gdynia. Właśnie tę szkodę oszacowano na 31 mln zł.
- Takie postępowanie wyczerpało znamiona przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do 10 lat - powiedział prok. K. Trynka. Do wieczora 23.10 funkcjonariuszom ABW nie udało się zatrzymać byłego prezesa Grupy Stocznia Gdynia, Janusza Sz. Jeśli prokuratorzy będą mieli pewność, że Janusz Sz. ukrywa się przed organami ścigania, niewykluczone że roześlą za nim list gończy.
"Głos" ustalił z wiarygodnych źródeł, że pewną zagadką w rozwikłaniu finansowych nadużyć może być Borysław Sz., brat byłego prezesa Grupy Stoczni Gdynia. Był przewodniczącym Rady Nadzorczej Evip Progress S.A. W tym miejscu warto dodać, że 45 proc. udziałów Synergii stało się własnością właśnie Evip Progress. I pewnie tylko kwestią czasu będzie precyzyjne ustalenie wzajemnych relacji i powiązań.
Opinie (266)
-
2003-10-26 21:37
Wchodzi złodziej do mieszkania i słyszy "Jezus na Ciebie patrzy".
Przestraszony rozgląda się... i widzi papugę. Podchodzi do niej
i pyta się:
-- To ty mówiłaś?
-- Tak.
-- A jak Ci na imię?
-- Clarens.
-- Co za idiota dał papudze na imię Clarens.
-- Ten sam, który nazwał rotweilera Jezus.- 0 0
-
2003-10-26 21:38
Był sobie facet, żonaty ,ustatkowany, ale trochę przybity. Postanowił wiec
zażyć jakiegoś narkotyku. Pogadał z dealerem i kupił od niego kokę.
Przyszedł do chaty, zamknął sie w łazience, żeby go żona nie zauważyła,
nasypał sobie ścieżkę na dłoń i wciąga. I w tym momencie patrzy i ciemno,
przestraszony szybko wydmuchuje, znowu jasno, myśli: mocny towar, spróbuje
drugi raz. Wciągnął, znowu ciemno, szybko wydmuchnął od razu jasno mu sie
zrobiło, myśli: kurna może jakiś zanieczyszczony, ale do trzech razy sztuka.
Wciąga =>ciemno, przestraszony szybko wydmuchuje, jasno. W tym momencie
słychać glos żony z za drzwi:
-Staszek co ty tam robisz?
-Gole sie.
..
-Trzyyy dniiiiii? :o- 0 0
-
2003-10-26 21:39
ten już był
- 0 0
-
2003-10-26 21:40
- Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę!- 0 0
-
2003-10-26 21:40
pewnie umarła z nudów
- 0 0
-
2003-10-26 21:40
Mąż wraca z pracy i widzi w popielniczce dymiące cygaro.
- Skąd jest to cygaro?
- Nie wiem.
- Pytam: skąd jest to cygaro!?
Glos z szafy:
- Z Hawany, idiotko!- 0 0
-
2003-10-26 21:41
aaaa jednak nie :]
- 0 0
-
2003-10-26 21:42
Żona do męża:
- Kochanie, jakie lubisz kobiety, ładne czy inteligentne?
- Ani jedne, ani drugie, tylko ty mi się podobasz!- 0 0
-
2003-10-26 21:43
stąd się pewnie biorą wdowy...
- 0 0
-
2003-10-26 21:43
Czy pani mąż tez co wieczór wychodzi na spacer dla zdrowia?
- Nie, mój pije w domu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.