• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potrącił pieszego na zielonym świetle

MKo
14 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 15:45 (14 marca 2016)
Według świadków samochód jechał ok. 70-80 km/h i nie zatrzymał się przed czerwonym światłem. Według świadków samochód jechał ok. 70-80 km/h i nie zatrzymał się przed czerwonym światłem.

Do poważnie wyglądającego wypadku doszło na al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska w pobliżu skrzyżowania z ul. Braci Lewoniewskich. Na przejściu dla pieszych - jak mówią świadkowie, gdy paliło się zielone światło - w przechodnia uderzyło auto marki BMW.



Aktualizacja. Godz. 15.40.
Policjanci powoli kończą ustalenia na miejscu wypadku. Jak nam przekazali 27-letni kierowca bmw jadąc w kierunku Sopotu potrącił na przejściu 18-letniego pieszego. Poszkodowany trafił do szpitala, ale na razie policjanci nie wiedzą w jakim jest stanie. Kierowca samochodu był trzeźwy.

Aktualizacja. Godz. 14.45.
Jak przekazują nam policjanci jeden z trzech pasów jest już przejezdny. Na miejscu wciąż trwa akcja służb ratunkowych i policji.

Utrudnienia w ruchu są spore. Korek w kierunku Oliwy zaczyna się jeszcze przed Galerią Bałtycką. Sytuację będziemy śledzić na bieżąco w naszym Raporcie.



Według relacji jednego ze świadków, potrącony młody mężczyzna przechodził przez przejście na zielonym świetle. Nagle wjechało w niego rozpędzone bmw. Siła uderzenia była duża.

- Chłopak przeleciał kilka metrów - mówi nasz czytelnik pan Michał, świadek zdarzenia.
Policja nie udziela na razie żadnych informacji, bo dopiero jedzie na miejsce. Z informacji uzyskanych na miejscu od ratowników wiemy, że mężczyzna żyje.

W BMW podróżowało dwoje młodych ludzi - kobieta i mężczyzna. Kobieta po wypadku przez długi czas nie mogła się uspokoić. Nie wiadomo na razie czy to ona prowadziła.

Wkrótce więcej informacji.
MKo

Opinie (298) ponad 10 zablokowanych

  • BMW (22)

    Bolid Młodego Wieśniaka z rejestracją GKW! Wszystko jasne!

    • 504 46

    • GKW03G4 ? (3)

      Taka jest rejestracja?
      Jeśli tak, to wygląda na to, że pojazd nie ma wykupionej polisy OC

      • 58 6

      • (2)

        No to może bardzo zaboleć. Odszkodowanie, koszty leczenia i parę innych drobiazgów. Bez ubezpieczenia to wszystko płatne z kieszeni sprawcy

        • 53 0

        • + 3000 naUFG (1)

          ...

          • 19 0

          • te 3000 to akurat najmniejsze co będzie do zapłacenia

            jak go podliczą za odszkodowanie itp. to może się typek obsr*ć.

            • 14 0

    • Żal d.. ściska, co ?? (7)

      BMW to dla Ciebie marzenie :) Możesz tylko wylewać w necie swą frustrację z tego powodu :D

      • 11 175

      • MARZENIE?

        20 letnie poniemiecko-turecko szroty nazywasz marzeniem? Nieźle.

        • 146 7

      • (1)

        czemu Kaszuby tak lubuja sie w BMW w dieslu?

        • 38 5

        • GKW to raczej Kwidzyn, troche daleko do Kaszub, a jeszcze Kociewie po drodze...

          • 27 3

      • taki szrot 20 letni, mam lepsze 4 letnie i nie mieszkam na wiosce, rej GD a nie jakieś GKW, GWE itp wieśniakowo (1)

        • 17 10

        • wypowiadasz się dokładnie jak przystało na kierowcę BMW

          niczego więcej nie oczekiwaliśmy,
          potwierdzasz tylko stereotyp
          o pustych chamach

          • 3 0

      • Takie jak na zdjęciu (1)

        To dla mnie nie marzenie tylko jedna wypłata. No, niech będzie dwie wyplaty jak igła po Niemcu.

        • 7 6

        • zarabiasz 200 funtów? chyba o tygodniowej wypłacie mówisz

          nioch nioch

          • 0 0

    • (1)

      Ty jezdzisz pewnie autobusem a Ojciec kaszub:)

      • 11 51

      • Jo

        • 23 0

    • co to ma byc (2)

      Patologia rozbija sie taka fura po miescie. Wracac do siebie kozy pasc

      • 65 9

      • w kwidzynie kozy ? chlopie

        oni tam juz nawet tory kolejowe sprzedali na zlom,

        • 52 7

      • taka fura?

        toż to cieknący zewsząd złom

        • 23 2

    • BMW (4)

      śmieszy mnie jedno , jak jakiś kierowca BMW popełni wypadek to jest wielkie halo , ale jak kierowca OPLA , AUDI , SKODY czy innej marki potrąci pieszego to cisza !!! Czemu ta marka działa na was jak płachta na byka ???

      • 5 14

      • Bieda zawsze jęczy

        • 3 6

      • a widziałeś kiedyś wypadek z udziałem Mercedesa? (2)

        no to masz odpowiedź

        • 1 2

        • Ja eidzialam (1)

          Moj były rozbił takie auto w drobny mak, idiota szczęście miał ze nikogo nie zabił

          • 3 1

          • to musiał być jakiś ppotureckoniemiecki sztrucel

            a twój jest ubogim intelektualnie karaluchem

            • 0 0

  • (5)

    Wyglądało jakby jechał setką i jeszcze trafił Hamowanie zaczął tuż przed uderzeniem Chłopak wyfrunal na 3 metry w górę i jak upadł to miał drgawki

    • 122 11

    • (1)

      jakby jechał setką to by wyżej podskoczył, znacznie wyżej i raczej pogotowie by już nie było potrzebne

      • 16 59

      • Skąd wiesz,, próbowałeś?

        • 21 9

    • nie wiem ile jechał (2)

      ale kolesia w szarych dresach ze zdjęcia(właściciela auta) maglowali chyba ze trzy godziny... Jego towarzyszka bardzo emocjonalnie rozmawiała z policjantami. Karetka stała bez ruchu chyba z ponad godzinę, jak nie półtorej. Jeśli to było na zielonym dla pieszych to naprawdę nie wiem czym kierował się kierowca BMW. I nie ważne, czy 18latek miał kaptur, słuchawki na uszach, czy szedł po omacku z białą laską. Jeżeli tak ma wyglądać przechodzenie na zielonym to powinni zlikwidować przejścia i zrobić tylko tunele bądć wiadukty.

      • 44 3

      • strzeżonego pambuk strzeże

        a chodzi o to, że nawet na zielonym masz myśleć jak człowiek
        a nie jak owca

        • 3 7

      • raczej powinni zastanawiać się, jak zredukować skłonność do korzystania z samochodów po mieście

        miasto jest dla ludzi, a nie dla amatorów szybkiej jazdy spychających pieszych do kanałów lub wystrzeliwujących ludzi w kosmos z kładek nad drogami pseudoszybkiego ruchu i z pseudobezkolizyjnych skrzyżowań i estakad, które się korkują w rok po oddaniu do użytku.

        • 1 0

  • Pierwszy błąd kierowcy - po potrąceniu pieszego zatrzymujemy auto w miejscu zdarzenia. (9)

    Logiczne zdaje się udrożnienie trasy poprzez odstawienie samochodu na bok, jednak ze względu na czynności dochodzeniowe auto należy pozostawić dokładnie tam, gdzie się zatrzymało po hamowaniu.
    Warto też zabezpieczyćmiejsce np. innym pojazdem - by pieszy był osłonięty.

    Z pierwszych informacji wynika, że to fatalny błąd kierowcy. Mam nadzieję, że zprawca zostanie ukarany adekwatnie do winy, a poszkodowany szybko dojdzie do siebie.

    • 141 23

    • Och geniuszu a ty myślisz że ktoś wiezie poszkodowanego na masce jeszcze do przystanku autobusowego? (6)

      Teraz robi się fotografie o ile nikt nie zginął i to wszystko nie trzeba blokowac drogi.

      • 9 56

      • bzdura (5)

        nie masz prawa sie ruszyc z miejsca wypdaku (wypadek = ofiary czy to ranne czy zabite)

        • 50 5

        • (3)

          jak się spieszy to może odjechac z miejsca zdarzenia pozostawiając kontakt do siebie ale widać chłop był na tyle uczciwy że zaczekał

          • 9 59

          • Słaby żart, bardzo słaby ;-/ (1)

            • 54 3

            • Widzisz, on nie żartował. Ręce opadają, zobacz ilu ludzi myśli tak jak on.

              Brak elementarnej wiedzy z podstaw Kodeksu Ruchu Drogowego.

              • 8 0

          • gdzie może ci się spieszyć bardziej, niż do pomocy człowiekowi, którego właśnie trzepnąłeś na pasach?

            omal nie zabijasz człowieka ale go zostawiasz i odjeżdżasz, bo co? bo jesteś spóźniony 5 min do roboty? Bo masz umówione spotkanie? litości..

            Przy otarciu auta pod supermarketem to ok, ale nie przy wypadku (wypadek = ranni).

            • 35 5

        • Wypadkiem jest tez każda, nawet najmniejsza stłuczka,

          Jeśli wsród uczestników zdarzenia jest dziecko.

          • 1 6

    • On się dopiero tam zatrzymał (tak jak na zdjęciu).

      • 16 1

    • Kto jest zprawcą twojej ortografii?

      • 7 0

  • Debile (3)

    Nie wazna marka ale trzeba uważać na wszystko jak jestes kierowca.. mam nadzieje ze wszystko ok z potrącony

    • 113 11

    • Ważna marka i nr rej. wieś jeździ po mieście rzęchami i masz efekt (1)

      • 33 14

      • ty zapewne jeździsz nówką smaochodem albo w rajtuzach naginasz rowerem

        • 11 20

    • Zgadzam sie w 100%

      Jedno ale musimy tez pamietac zeby zwracac uwage jak przechodzimy bo niestety ale to nie auto tylko my cierpimy albo giniemy., a kierowca zawsze moze sie zagapic ,zaslabnac. Problem w tym ze wielu ludzi nawet sie nie rozejrzy jak wchodzi na psay a sytuacje sa rozne, tylko konsekwencje z reguly podobne

      • 10 1

  • Cmentarze są pełne tych, co mieli pierwszeństwo - ludzie tracą instynkt samozachowawczy - europejczyk na przejściu (49)

    Trzeba patrzeć i samemu dbać o swoje 4 litery, a nie liczyć na innych. Lepiej stracić minutę w życiu niż życie w minutę. A nie przechodzić przez przejście jak po chodniku. Szkoda zdrowia i kości. Żadna kasa z OC nie zrekompensuje bólu i cierpienia. Również utrata PJ przez sprawcę. Nawet na zielonym obserwuję zbliżające się pojazdy i upewniam się, że widzą światło, mnie i zwalniają.
    Zupełnie nie rozumiem tych, co przechodzą, nie patrząc w stronę zbliżających się samochodów. Czyżby zanikł w nich instynkt samozachowawczy?
    Jeszcze 10 lat temu ludzie się patrzeli, uważali, a teraz wielu - lezie na oślep! Co się dzieje? Czy to jest lepsze? Czyim zdaniem to jest bezpieczniejsze?
    W polskich filmach sprzed 10 lat samochody trąbią na pieszych na przejściu! I tak naprawdę było.

    • 192 112

    • (11)

      Co innego jest wyskoczyć pod samochód, bo masz pierwszeństwo. A co innego jest przechodzić przez przejście i zostać w połowie drogi trafiony przez rakietę.

      Pieszy nawet jak jest na czerwonym na przejściu to należy go przepuścić.

      • 55 23

      • (3)

        Nikt nie twierdzi, że nie - ale dla gościa z połamanym kręgosłupem marną pociechą jest, że racja po jego stronie.

        • 51 15

        • (1)

          Wyobraź sobie że nie potrącił pieszego, a pękła mu opona i wjechał w przystanek pełen ludzi? Co innego jest gdy auto jedzie przepisowo, wtedy prawdopodobieństwo wypadku jest małe.

          Za takie przewinienia powinni karać jak za próbę zabójstwa.

          Jeździsz przepisowo, to wypadek.
          Jeździsz nieprzepisowo, to twoja wina i odpowiadasz jako sprawdza zabójstwa/próby zabójstwa.

          PS.
          Zamiast popierać patologię, lepiej zacznijcie ją eliminować. Strach pomyśleć co będzie za kilka lat...

          • 36 8

          • opony w autach nie pękają tak sobie

            jeśli opona jest użytkowana prawidłowo
            to nie pęka

            (równie dobrze mógłbyś napisać, ze co by było, gdyby samochód nagle
            przełamał się na pół)

            • 1 1

        • mądrość porażająca

          • 0 0

      • no tak (6)

        to sie patrzy jak sie przechodzi. nawet kątem oka

        • 20 13

        • ta teorie znaj wszycy, nie zawsze sie da w praktyce

          • 9 7

        • (4)

          Auto jedzie 150 km/h, zobaczysz je z 300 m. Jaki masz czas na podjęcie decyzji i jej wykonanie?

          • 15 10

          • 150 km/h w mieście (3)

            co tak mało, dajmy 300!

            300m to do najbliższych świateł..

            • 14 15

            • (2)

              To był przykład. I jak zwykle jednostki o mniejszym IQ czepiają się tego czego nie mają.

              Wersja dla opornych z mniejszymi wartościami:

              Auto jedzie 70 km/h, zobaczysz je z 300 m. Jaki masz czas na podjęcie decyzji i jej wykonanie?

              • 13 12

              • oni nie rozumieja. niestety.
                Jest taki typ ludzi, ktorzy nie rozumieja logicznego rozumowania i argumentow. Zebys stanal na glowie nic to nie da.
                Na takich dzialaja tylko fotoradary i wysokie mandaty.

                • 20 3

              • ~15 sek - 70km/h
                ~ 7 sek - 150km/h

                Tylko, że sztuką jest rozpoznać takiego co jest 300 m dalej i nie ma chęci na hamowanie :)

                • 11 2

    • Zgadzam się w 100% (1)

      Nie rozumiem skąd w ludziach to poczucie bezpieczeństwa i przekonanie o własnej nietykalności. Przepisy, światła, pasy itp. mają chronić, ale nic nie daje 100% bezpieczeństwa. Wypadki się zdarzają. Trzeba mieć oczy wokół głowy, a nie wierzyć ślepo innym, bo konsekwencje poniesiemy my. A gdy ktoś nas zabije na przejściu to naprawdę nie będzie miało dla nas znaczenia czy kierowca złamał przepisy czy nie. Instynkt samozachowawczy zanikł. Wystarczy popatrzeć na dzieciaki ze słuchawkami na uszach w ruchu drogowym - pieszo, na rowerach, nie mające pojęcia co się dzieje wokół nich, ale przekonane o własnej nieśmiertelności.

      • 40 26

      • D - twoje rozumowanie nazywa się obarczaniem ofiary winą

        nie jest przejawem normalnej empatii.

        Uważaj: to może do ciebie wrócić, jak staniesz się mniej sprawny lub się zagapisz.

        • 0 0

    • (6)

      Sorry, ale w takim razie nalezy zamontowac na kazdym skrzyzowaniu kamere. Zapewniam, ze nagle wszyscy zwolnia i bedzie mniej wypadkow.

      Nie wprowadzaj prawa silniejszego. Rownie dobrze, pieszy moze byc niedowidzaca starsza pania. Ktora nie da rady ocenic, ze auto porusza sie o 30km/h szybciej niz powinno.

      • 29 14

      • (1)

        Ale ja nie muszę wprowadzać prawa silniejszego - takie prawo istnieje. Oczywiście przepisy powinny być egzekwowane, po to są. Nie bronię kierowcy który spowodował wypadek. Twierdzę tylko, że w każdej sytuacji trzeba przede wszystkim samemu pilnować swojego bezpieczeństwa, a nie polegać tylko i wyłącznie na innych. Jakby nie patrzeć, to leży w naszym własnym interesie.

        • 20 11

        • D - poco kontynuujesz teksty nie dodające wartości?

          nie ustawiaj się w roli idealnego obywatela. To bardzo stresuje.

          • 0 0

      • jestem za tym

        aby na czerwonym wysuwaly sie blokady przed przejsciem chroniace pieszego.

        Chce jechac na czerwonym? prosze bardzo... :)

        • 20 7

      • (1)

        Ale kierowca moze sie zagapic , zaslabnac, samochod moze ulec awarii. Wszyscy jestesmy tylko ludzmi i trzeba to wkoncu zrozumiec, a nie bezmyslnie ladowac sie pod samochod. I tak jak napisali wyzej samochod mozna wyklepac z czlowiekiem juz gorzej

        • 9 8

        • warto pamiętać, że w mieście jest zwykle więcej ludzi niż samochodów

          po co piszesz oczywistości?

          Zastanów się, jak wpłynąć na zachowania kierowców, a nie obarczaj winą pieszych - ofiar większości wypadków

          • 0 1

      • A tam akurat jest

        • 1 0

    • obywatelu - zgadzam się z Tobą. (5)

      Instynkt samozachowawczy lub po prostu trzeźwość myślenia u pieszych - zanika.

      • 28 16

      • O czym piszesz? (4)

        Doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych na zielonym. Czyją trzeźwość myślenia masz na myśli? Jeśli w ciebie wjeżdża w połowie przejścia, to jest zabójcą. Nie dasz rady tego przewidzieć.
        Pytanie jest inne, gdzie trzeźwość myślenia kierowcy. Pod jego kopułą nie wszystkie zwoje były rozprostowane.

        • 21 13

        • ... (1)

          Przypominam, że obowiązkiem kierowcy jest jechać ZAWSZE tak, by móc zahamować wcześniej. Wypadki się zdarzają, ale przymusu posiadania prawa jazdy nie ma.

          • 10 1

          • nie ma także przymusu ani konieczności jeżdżenia samochodem po mieście

            oferującym wiele alternatywnych sposobów zaspokajania potrzeby codziennej mobilności.

            • 0 0

        • Piszę o tym, (1)

          że nawet jeśli jestem już na pasach to i tak się nadal rozglądam i patrzę, czy aby właśnie taki rozpędzony przygłup jak ten z BMW nie zbliża się do mnie. Oczywiście nie mam zamiaru karcić tutaj potrąconego, bo on wcale nie musiał się rozglądać. Ma zielone więc idzie. Ale nawet u kierujących istnieje (i to tłukli mi do łba na kursie x-lat temu) pojęcie "zasada ograniczonego zaufania", więc dlaczego pieszy nie może jej stosować? To chodzi o niego samego, o jego życie i zdrowie i dobrze by było, gdyby nie ufał zielonemu światłu na przejściu tylko sam zadbał o siebie. Kolejnym przykładem są tępe matki, które najpierw wypychają wózek z dzieckiem na pasy (bądź ogólnie - miejsce, w których chcą przekroczyć jezdnię) a potem dopiero wystawiają swoje puste łby, żeby sprawdzić czy aby auto nie jedzie ...
          Jestem zdecydowanie za tym, aby wprowadzić na którymś etapie szkolnictwa przedmiot o bliżej nie określonej nazwie, na zajęciach z którego uczniak miałby okazję przekonać się, że auto po naciśnięciu hamulca NIE zatrzymuje się w miejscu, rower podobnie itp.
          Co do kierowcy, jego wieku, marki auta i rejestracji pozwolisz, że nie będę się rozpisywał. Słownik brzydkich wyrazów by nie wystarczył ...
          Życzę zdrowia poszkodowanemu a kierowcy oby już nigdy nie mógł usiąść za kierownicą.

          • 0 1

          • Stachu: nie łącz mądrowania z nadmiernym rygoryzmem

            Jestem zdecydowanie za tym, aby wprowadzić na każdym etapie szkolenia kierowców przedmiot o bliżej nie określonej nazwie, na zajęciach z którego każdy chcący wsiąść do samochodu miałby okazję przekonać się, że pieszy poruszający się po terenie miejskim ma prawo czuć się bezpiecznie dzięki temu, że prędkość pojazdów poruszających się w przestrzeni miejskiej nie ma prawa być wyższa niż 50 km/h, a więc droga hamowania każdego pojazdu umożliwiająca uniknięcie potrącenia pieszego jest wystarczająco krótka.

            • 0 0

    • wina mediów, niedawno było coś o zmianie przepisów (3)

      odnośnie CHĘCI przejścia przez przejście, wszystkie rozmowy w tv i radiu tworzyły atmosferę świętej krowy na drodze, nikt NIKT nie odważył się powiedzieć, że pieszy ZAWSZE jest gościem na drodze nie ważne czy ma zielone czy czerwone, zielone dla pieszego oznacza możliwość przejście przez jezdnię, o bezpieczeństwo sam musi zadbać, rowerzystów też to dotyczy (w przypadku gdy jest chodnik lub utwardzone pobocze)

      • 22 25

      • Rozum w Twojej głowie też jest tylko gościem (2)

        i najwyraźniej nie było go jak pisałeś ten post.

        • 16 18

        • zastanów się jeszcze raz na spokojnie (1)

          bo twój przedmówca prosi cię, żebyś włączył mózg
          ale ty widocznie masz przed tym opory

          • 0 1

          • zanim zaczniesz próbować włączać mózg

            wyłącz silnik i uznaj, że samochód nie jest jedynym, a nie powinien być głównym sposobem poruszania się po mieście.

            Bez względu na liczbę samochodów (w Polsce nadmierną) pieszy powinien czuć się w przestrzeni miejskiej - również na jezdni - bezpiecznie i być bezpieczny.

            • 0 0

    • też stosuję tę zasadę i dlatego żyję (4)

      kilka lat temu czekałam na zmianę świateł, przejechały ostatnie samochody i właśnie zmieniło się światło. Miałam wejść, gdy chyba instynkt mnie ostrzegł, by jeszcze raz spojrzeć. W strasznym pędzie pojawił się szaleniec . Zdążyłam odskoczyć, a on nawet nie próbował hamować, tylko przejechał na czerwonym

      • 22 5

      • (3)

        byc moze kiedys zestarzejesz sie i nie zdazysz uskoczyc.
        Dlatego przede wszystkim nalezy pietnowac kierowcow.
        Montowac wiecej fotoradarow i stosowac wyzsze kary.
        Wg mnie - ktos kto nie jezdzi przepisowo i zdarzyl sie wypadek, powinien byc zawsze winny.

        • 24 10

        • i co mi po tym że on winny (2)

          skoro to ja leżę połamany w szpitalu ??
          rozsądek i ostrożność przydaje się wszystkim, nawet tym co mają rację i pierwszeństwo

          • 8 4

          • dokładnie, dlatego się mówi "ograniczone zaufanie"

            czy to jako pieszy czy jako kierowca,
            nie raz już auto jadące przede mną wykonywało zagadkowe manewry,
            a to gwałtowna zmiana kierunku jazdy bez ostrzeżenia kierunkowskazem,
            zagadkowe hamowania na prostej drodze, losowe i częste zmiany pasa
            bez ostrzeżenia kierunkowskazem,
            dlatego trzymam odstęp i nie ufam
            bo nie wiem czy tam za kierownicą siedzi człowiek
            czy zwykły matoł

            • 0 1

          • mi może nie koniecznie (dla pewności: nigdy nie leżałem w szpitalu po wypadku)

            Po co piszesz oczywistości.

            Zasada "pieszy ma zawsze rację" stosowana przez sądy może wpłynąć na zachowania innych kierowców i dodatnio wpłynąć na statystyki bezpieczeństwa ruchu drogowego i jakość życia w mieście

            • 0 0

    • A co najmądrzejszy obywatelu jeżeli pieszy jest niewidomy?

      Ma wybór albo stać przed przejściem do usranej śmierci albo leźć na oślep, a dokładniej na słuch kiedy to sygnalizator dźwiękowy "mówi" można przechodzić. Nawet jak słyszy zbliżający sie samochód to niespecjalnie wie w która stronę mogłby uskoczyć aby uniknąć wypadku.

      • 20 6

    • ludzie tracą instynkt (2)

      Pieszy może być niewidomy, niedowidzący, kulawy, niesłyszący, powolny, przewracający się, słaniający i dowolnie inaczej sprawny niż kierowca. Natomiast kierowca musi być na tyle sprawny, by przewidywać obecność pieszego - szczególnie na pasach. Swoimi dywagacjami kompromitujesz się jako kierowca. To przez rozumujących jak ty, potrącani są ludzie na pasach.

      • 26 8

      • a ilu masz niewidomych chodzących samych po mieście???? (1)

        podaj przykład realny
        a nie podajesz nierealny,
        jeśłi chcesz dyskutować to pisz rozsądnie
        a nie zmyśłasz i bujasz w obłokach
        i gdybasz

        • 0 4

        • Twój panie: zacznij panować nad sobą, na razie słabo ci to idzie

          • 0 0

    • Bo nosza sluchawki na glowie

      Smarkfony w lapie I na nic nie patrza to raz dwa kierowca auta to samo smarkfon bajera z pasazerem patrzenie na navi I juz Ci ludzie niczego nie widza wkolo

      • 18 5

    • zgadzam się - w ludziach zanika instynkt samozachowawczy

      Wróci, jak będzie gorzej i sobie ludzie przypomną skąd im nogi wyrastają.

      • 13 5

    • Jakim kretynem trzeba być... (2)

      ... żeby pod artykułem o wypadku, spowodowanym przez kierowcę jadącego z nadmierną (prawdopodobnie) i ignorującego sygnalizację, wieszać psy na lekkomyślności pieszych.
      Ludzie mają pełne prawo czuć się w mieście bezpiecznie i nie musieć podejrzewać paranoicznie kierowców o złe intencje czy głupotę.
      A ludzie łamiący w tak rażący sposób przepisy powinni być karani w bardzo dotkliwy sposób. Nie dlatego,że to komuś zwróci życie czy zdrowie, ale dlatego, żeby służyli za przykład wszystkim potencjalnym mordercom.

      • 35 12

      • a taki, że ktoś napisał, że nie ma znaczenia czy uważasz czy nie uważasz jeśłi przechodzisz na zielonym (1)

        i dlatego ludzie zaczęli pisać o ostrożności nawet jeśłi masz zielone
        i o zasadzie ograniczonego zaufania,
        nikt nie tweirdzi, że kierowca jest niewinny,
        trzeba było nie zaczynać tematu, że na przejściu jesteś święty
        i możesz iść z zamkniętymi oczami

        • 0 2

        • przecież teza, że na przejściu nie powinieneś (jeśli jesteś sprawny)

          uważać, że jesteś święty i możesz iść na przejściu z zamkniętymi oczami jest oczywista: nie dodaje żadnej wartości.

          Wyzwaniem jest problem niewłaściwego korzystania z samochodu przez wielu kierowców, a nie zachowanie pieszych.

          Czy naprawdę przepiścom trudno odróżnić pełnoprawne poruszanie się po mieście nie stwarzające zagrożeń od korzystania z pojazdów, które stwarza zagrożenie dla innych?

          • 0 0

    • Ojojojojjjjjoj ! (1)

      "i upewniam się że widzą światło ,mnie i zwalniają " cudotwórca czy kaszpirowski.Może wróżbita maciej ?

      • 5 7

      • Tak, zawsze zanim przejdę przez przejście

        dzwonię na 080015001900 i pytam się wróżki czy bezpiecznie przejdę przez przejscie. Jak mówi nie to koczuje kilka dni na chodniku.

        • 7 4

    • (1)

      masz "rację" samochody zawsze mają pierwszeństwo - pieszych pozamykać

      • 6 3

      • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości

        • 0 0

  • GWE GKS GKA normalnie wyciagać z blaszaka i lac i patrzeć czy równo puchnie (22)

    • 187 59

    • (3)

      a ty widocznie jestes nieomylnym mistrzem kierownicy!

      • 13 43

      • Wymienia tylko tablice GWE GKS ...bo sam stał w szkole jak dureń przy tablicy! (2)

        • 8 21

        • (1)

          GPU, GA

          • 20 25

          • ocenianie kierowcy na podstawie miejsca zamieszkania, rejestracji lub marki auta

            brawo, mam nadzieje ze niedługo takim co lajkowali te WSZYSTKIE posty odbiorą prawo głosu w wyborach i prawo do rozmnażania się...

            • 5 1

    • dodaj GPU

      • 24 7

    • ...

      Następny dewiant od tablic? Juź nie masz innych atrakcynych tematów do masturbacji?

      • 13 13

    • A ty swoje bartoszyckie juz zmieniłeś?!

      • 16 5

    • (2)

      Mam GKS i zapewne jestem 1000x lepszym kierowcą niż Ty buraczku, jestem uważny i kulturalny czego o to tobie nie można powiedzieć. STereotypy są dla prostaków.

      • 10 32

      • Chyba na konsoli kaszubie śmierdzacy (1)

        • 10 2

        • czyli trafił w sedno bo się uruchomiłeś i pokazałeś prawdziwą twarz

          hahahahaha,
          trafiony zatopiony

          • 0 1

    • Dodaj gd

      Albo swiruja 100km/h albo zamulaja ruch.

      • 6 10

    • Raczej GDA GND GSZ GMB GSL GCH albo wszystkie zaczynające się na N i C! (1)

      • 19 6

      • I na ó, x ć ź też

        • 8 8

    • śmierdzi KODem

      • 9 6

    • (4)

      gd - geje danzing hahaha :D schwaj słomę do gumofilców jeleniu!

      • 7 18

      • (2)

        Nie kazdy z GD to debil

        • 1 3

        • (1)

          większość

          • 2 1

          • pokaż dowód

            • 0 2

      • schwaj? kompost przerzucałeś jak pisania uczyli?

        • 2 0

    • GD

      Płace podatki w Gdańsku mam droższe ubezpieczenie bo niby w mieście jest większe prawdopodobieństwo wypadku, dlatego inne rejestracje powinny płacić za wjazd do Gdańska lub komunikacja miejska jak w Londynie.

      • 8 0

    • tabletki odstawione?

      • 0 1

    • Leczmy kompleksy

      No tak, rejestracja GD to pewnie twój największy życiowy sukces, należysz do rasy panów!
      Proponuję dodać ją sobie przed nazwiskiem.

      • 0 1

  • Wieśniak wieśniakiem... (8)

    Wieśniak wieśniakiem...a tak z ciekawości jak to jest z upublicznianiem danych ..czyli rejestracji samochodu w mediach.?

    • 31 122

    • ciekawe czy wiesz że upubliczniają ją wszyscy kierowcy

      rejestracja to nie dane personalne i nie trzeba jej ukrywac

      • 52 4

    • a co ci powie rejestracja poza tym z jakiego miasta auto przyjechało?

      ochrona danych OSOBOWYCH nie pojazdu

      • 42 1

    • na facebooku wszyscy upubliczniają swoje dane i nie ma jakoś problemu

      • 38 2

    • A to samochód jest osobą? (1)

      • 34 0

      • Najwyraźniej to autonomiczne BMW

        • 15 2

    • (1)

      Jakich danych? A jak jedziesz ulicą to zakrywasz tablicę rejestracyjną?

      • 31 1

      • tak

        • 8 9

    • Zgodnie z rozporządzeniem GIODO..

      Tablica rejestracyjna jest tzw. informacją jawną i w żaden sposób nie podlega ochronie przepisami GIODO.

      • 22 1

  • (2)

    Może jakiś kapuś? Kapusie policyjni to mają dziwne przywileje...? Duzo kierowców to buraki ! Kupi sobie jakiś 15-20 letni szrot i szpanuje cała ulica i chodnik jego! Są też takie kanalie co specjalnie w kałuże wjadą ,aby kogoś ochlapać. Pieprzone buractwo!

    • 39 24

    • (1)

      Jprdl opanuj się. Gdzie ty tu widzisz przywilej? Wypadek się zdarzył. Nie bronię go, ale nie napinaj się tak, bo ci gumka w gaciach pęknie.

      • 15 5

      • Wiesz kto kabluje na policje ? Wiezz kto jak jeździ? Jesli nie wiesz to sie nie udzielaj!

        • 1 11

  • BMW (6)

    Stare BMW i rejestracja GKW mówi samo za siebie. Ludzie piszą, że to uprzedzenia, ale z czegoś to się bierze. Ta sytuacja jak wiele innych pokazuje, że bmw poruszają się bezmózgowi kierowcy.

    • 162 28

    • gadasz głupoty (3)

      a gdyby miał rejestracje GD lub GA to byłoby inaczej? wtedy jechałby wolniej, nie zagapiłby się czy co tam było przyczyną. Twoim miernym zdaniem jak i wielu Was tu cffaniaczki pojazdem steruje tablica rejestracyjna?? Barany

      • 4 22

      • tak jak piszesz (1)

        GD i GA jezdza u siebie zgodnie z przepisami. Reszta to wiocha

        • 21 7

        • Taaa jasne... Piłeś coś?

          • 5 14

      • Tablice

        Jakoś dziwnym przypadkiem takich idiotów w starych bmw, powodujących wypadki są z rejestracjami miejscowości z okolic trójmiasta. No naprawdę ciekawy przypadek...

        • 28 2

    • Coś w tym musi być

      Kiedyś wynająłem w Trójmieście BMW i parę dni nim jeździłem (na zasadzie skoro muszę coś wynająć to czemu nie coś zupełnie innego niż codziennie). Widziałem zdumienie w oczach pieszych czy rowerzystów kiedy ich przepuszczałem jadąc tym BMW. Najwyraźniej jeszcze czegoś takiego nie widzieli.

      • 26 2

    • Gdańsk dla gdańszczan (zza Buga)!!!!

      • 0 1

  • Niestety GKW i wszystko jasne (18)

    Dużo zdrowia poszkodowanemu.
    Stare auto plus gość z pobliskiej miejscowości to kłopoty dla gdańszczan.
    jak widuję rejestracje typu CIN NE NOS NO GKW GS a szczególnie GDA GST GWE GTC to uciekam jeśli można lub na miescie puszczam choćbym musiał zmieniac pas.
    Ludzie z okolicznych miejscowości gdy zobaczą 3 pasy ruchu w jednym kierunku głupieją i nie zwracają uwagi ani na znaki ani na sygnalizatory ani na stan nawierzchni.
    Wcześniej do tragedii doprowadził inny mistrz w BMW ze Starogardu Gdańskiego syn pewnego pana zajmującego się handlem metalami.

    • 139 46

    • Mysl trochę (9)

      Jakie znaczenie w tych czasach ma tablica rejestracyjna?? Mam 35 lat , od dziecka mieszkam w Gdańsku ,posiadam dwa auta od 2005 roku na rejestracjach zaczynających sie na GWE nigdy żadnego wypadku w 2012 jeden mandat za brak zapietych pasów bezpieczeństwa. Posiadam takze dwa busy na numerech GTC jeżdza nimi młodzi ludzie którzy urodzili sie w Trojmiescie wiec jakie ma znaczenie rejestracja człowieku??

      • 28 16

      • (1)

        jesteś wyjatkiem, A wyjatek potwiedza regułe

        • 13 8

        • A podaj proszę jakąś regułę potwierdzoną przez wyjątek.
          Dowolną.

          • 1 0

      • (2)

        A dlaczego skoro od dziecka mieszkasz w Gdańsku masz samochody z innymi rejestracjami człowieku ?

        • 18 9

        • Na teściową...
          Taniej
          he he he

          • 20 1

        • dla lokalnych głupków - pojazd może być zarejestrowany na firmę w innym mieście

          • 13 0

      • (2)

        Nie tłumacz tego. Naćpana patola z oruni tego nie zrozumie... Dorosną może wtedy ale jakoś wątpię.

        • 7 7

        • Zapraszamy. Może odważysz się nam to łaskawie wytłumaczyć osobiście już teraz zanim dorośniemy? (1)

          • 9 3

          • ty kozak z zaplutej oruni przyjedz na przymorze, wyjasnie ci wszystko ze szczegolami

            • 0 4

      • eh

        Jaki prymitywny sposób myslenia... Tak wszystko zalezy od tablic rejestracyjnych...

        Głąb z Ciebie...

        • 0 0

    • mądralo

      Podaj swój nr to Ci powiem kim jesteś?Pewnie się domyślasz MISZCZU kierownicy.Najlepiej jeździj SKM

      • 4 2

    • (1)

      Mieszkałem na Jasieniu, teraz mieszkam na swoim, z tym że na pograniczu Gdańska. Hmmm do Gdańska mam 50metrów, mam rejestrcje GDA. Zameldowałem się w Gminie i powiecie i tu mieszkam i płacę teraz podatki. Jestem dumny że mieszkanie moje po 1, nie wynajmowane i nie mamusi :) kupiłem za 4600zł/metr a nie za 6tys tylko po to aby mieć rejestracje GD. Nie wspomne o gdańskich "pachnących" dzielnicach ale gdańskich. Pozdrawiam serdecznie z pogranicza wszystkich zakompleksionych :P

      • 6 12

      • I właśnie na takich wieśniaków jak ty też trzeba uważać!

        wielki gdańszczaninie z wiochy położonej 50m od Gdańska.

        • 6 6

    • Jeszcze można dodać NEB. To też takie zapoopie jak GWE, czy GPU.

      • 7 1

    • tez mam GKW

      a w Kwidzynie bylem ostatnio rok temu na dwie godziny, mieszkam kilkanascie lat w trojmiescie, cale dorosle zycie tylko nigdy sie nie zameldowalem. Ale trzeba miec cos nie tak z glowa, by leczyc swoje kompleksy miejscem zamieszkania. Sie znalezli Gdanszczanie od prawie 3 pokolen :)

      • 2 11

    • rych jak coś piszesz to sprawdź a nie idiotę z siebie robisz. Chłopak ze Starogardu ten od metali jechał JAGUAR-em i to też było na trójmieście.

      • 5 0

    • Nie każdy kto ma taką tablice rejestracyjna nie jest z Gdańska :D ja mam jedną z tych co wymieniłes, że należy omijać, a mam po prostu samochód nie przerejstrowany. W Gdańsku mieszkam od urodzenia.

      • 0 2

    • Rejestracyjny rasizm

      Hmmm, pewnie nie doczytasz, skoro jak widzisz więcej niż dwie literki to strach cię ogarnia i uciekasz :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane