- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (129 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (58 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (272 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Powiesili wyborcze plakaty, nie dostali zapłaty
Plakaty wyborcze budzą różne emocje wśród mieszkańców, ale bywa też, że prowadzą do konfliktu w jednej partii. Eskalacja jednego z nich nastąpiła w Gdyni, w okręgu obejmującym m.in. Dąbrowę i Wielki Kack, a sprawcą zamieszania jest kandydatka startująca z list PiS.
W ostatnich dniach konflikt w takiej sprawie pojawił się w Gdyni, za sprawą startującej z 1. miejsca w okręgu obejmującego Karwiny, Dąbrowę, Mały Kack i Wielki Kack kandydatki Prawa i Sprawiedliwości Hanny Mazur, która nie zamierza płacić firmie wykonującej zlecenie rozwieszania plakatów. Sprawa może trafić nawet do sądu.
- Podpisałem umowę na rozwieszanie 500 plakatów tej pani. W zdecydowanej większości pojawiły się na słupach, w konkretnie wskazanych miejscach. Zostało kilkanaście, by uzupełnić w razie czego braki. Moja firma została oskarżona o to, że plakaty jednak nie zawisły. Byłem już nawet w sprawie rzekomej kradzieży przesłuchiwany przez policję. Pani Mazur nie chce zapłacić, a ja coraz poważniej zastanawiam się nad złożeniem pozwu do sądu - mówi Maciej Gramens, prezes firmy Nostromo.
Nie ukrywa, że pozostało kilkanaście nierozwieszonych plakatów, które miały pozostać jako rezerwa, gdyby któreś z wcześniej zawieszonych uległy zniszczeniu. Twierdzi, że w zeszłych latach wieszał plakaty różnych ugrupowań, a sam od polityki się dystansuje, oczekując po prostu zapłaty za wykonaną pracę. Zapewnia, że wcześniej nie miał z tym nigdy problemów.
Pikanterii całej sprawie dodaje jednak fakt, że właściciel firmy Nostromo jest powiązany z Anną Frankiewicz, która z tego samego okręgu startuje z 2. miejsca z listy Prawa i Sprawiedliwości. To dziewczyna jego brata. (Wcześniej pisaliśmy, że to bratowa). Obie kandydatki w porozumieniu z kolejnym chętnym na mandat Grzegorzem Baranem doszły do wniosku, że warto wywieszać plakaty razem. Miało być taniej - 2,5 zł za jedną sztukę. Umowa przewidywała, że wizerunek kobiet zawiśnie na 500 słupach, natomiast kandydata na 300.
Dziś pierwsza z nich twierdzi, że nawet połowa plakatów nigdzie nie zawisła, albo pojawiły się w zdecydowanie gorszych lokalizacjach, niż konkurentki. Próbowaliśmy zapytać o konkretne powody zarzutów. Otrzymaliśmy zdawkowe odpowiedzi.
- Miały zawisnąć w ciągu trzech dni, jeszcze w październiku, a do tej pory wisi połowa, co policzyłam. Więcej komentarzy udzielać nie będę, bo trwa kampania wyborcza - opowiada Hanna Mazur.
O lokalnym konflikcie, który może rzutować nie tylko na wizerunek kandydatki, ale całej partii, gdyńskie władze PiS wiedzą od kilku dni. Mimo podejmowanych prób mediacji, nie udało się przekonać kandydatki do zakopania topora wojennego - zapłata wciąż nie wpłynęła na konto firmy.
- Każdy z nas miał w życiu podobne problemy, chociażby przy remoncie domu, że nie był zadowolony z usługi, która zdaniem wykonawcy była wykonana poprawnie i to są sprawy, które po prostu się zdarzają. To spór między dwiema dorosłymi osobami, któremu nie warto nadawać przesadnego znaczenia. Z punktu widzenia wyborców i nadchodzącego głosowania to nic istotnego. Mam jednak nadzieję, że uda się go w końcu polubownie rozwiązać - wyjaśnia Marcin Horała, szef gdyńskich struktur PiS i kandydat na prezydenta Gdyni.
Opinie (400) 8 zablokowanych
-
2014-11-05 08:13
Nie jestem zdziwiona
Nie można się spodziewać niczego dobrego po PiSie.
- 10 1
-
2014-11-05 08:19
Brawo Pani Mazur :) (2)
To już wiem na kogo nie będę głosował, skoro Pani chce wykiwać uczciwego przedsiębiorcę.
A zaraz, Pani z PiS? A to bym i tak nie głosował...- 16 2
-
2014-11-05 09:29
jo, uczciwego i to bardzo (1)
ten pan tzw przedsiębiorca będzie się pewnikiem tłumaczył przed prokuratorem
- 0 4
-
2014-11-05 10:14
Bardzo chętnie panie Adamie mogę tłumaczyć się przed prokuratorem, a może nawet i przed Panem jeżeli chce pan konfrontacji...
- 5 0
-
2014-11-05 08:26
no co PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ- złodzieje, bandyci bezkarne bydło do odstrzału przy urnach wyborczych
- 6 0
-
2014-11-05 08:28
Od razu poznać prawdziwego polityka
obiecać, obiecać obiecać, i już.
Osobiście zagłosuje na tych którzy przy korycie nie siedzieli. Tak na chłopski rozum cały inwentarz musi się nażreć.- 6 1
-
2014-11-05 08:30
jeszcze nic a juz sie pogryzly ;)
hahahahaa!!!! jeszcze sie do koryta nie dopchaly, a juz sie pozarly miedzy soba ;D piekne
no po prostu dwa glupiukie blondaski :) pocieszne :)- 9 0
-
2014-11-05 08:43
nie ma to jak PiS - tylko zawiść, nienawiść i oszustwa!!! Wynajmujesz kogoś to płacisz a nie wymyślasz preteksty by nie regulować należności!!
- 9 1
-
2014-11-05 08:50
to platfusowa prowokacja grubymi nićmi szyta. macie swoje peło.
- 2 8
-
2014-11-05 09:00
Cały PiS (1)
Jeszcze się nie dostała do koryta a już się żre. .....
- 7 1
-
2014-11-05 09:35
oby jak najdalej od gdyni
- 2 0
-
2014-11-05 09:06
Wieszają swoje wizerunki jak połcie szynki a sznurkach. Takie wizerunki już były, ale na trumnach w XVII wieku - konterfekty. Tak jakby społeczeństwo było stadem baranów i wybierało ładniejszą połeć, bo ma śliczne oczka ( często zresztą sfotografowane 10 lub 20 lat wstecz). Warto zresztą sprawdzić znaczenie słowa 'konterfekt'. A co, ludzie pójdą i wybiorą lepszy wizerunek, bo przecież nie osobę. Prostytutki przynajmniej osobiście narażają się na niedogodności pogodowe. a tutaj? Ludzie, wybierzcie Vizir!
- 1 1
-
2014-11-05 09:18
Niech firma teraz
na kazdym przez siebie rozwieszonym plakacie doklei naklejke z informacja ze owa kandydatka nie zaplacila za usluge. bedziemy wiedzieli na kogo nie glosowac.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.