- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (142 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22123__kr.webp)
Powitanie miało część oficjalną i prywatną. Za dobrą służbę podziękował podwładnym ich iracki dowódca gen. dyw. Andrzej Ekert. W imieniu władz państwowych witał żołnierzy wojewoda Cezary Dąbrowski. Wspomniał o trwającej właśnie wizycie prezydenta Kwaśniewskiego w Stanach Zjednoczonych i powiedział, że dobre stosunki polsko-amerykańskie to w znacznej mierze zasługa naszych żołnierzy służących w Iraku.
Chyba najmilszym dla przybyłych akcentem oficjalnej części powitania była obietnica, że wszyscy "irakijczycy" zostaną zatrudnieni przez wojsko. Nawet jeśli nie spełniają obowiązujących w armii kryteriów, dostaną 2 lata na uzupełnienie kwalifikacji na koszt wojska.
Celebrę zakończyła parada pododdziałów, a po niej żołnierze nareszcie mogli się przywitać z rodzinami.
Rodzina Kraszewskich zjawiła się na lotnisku z pieskiem. Suczka Bela mężnie przetrwała wszystkie przemówienia. Nie wytrzymała jednak parady. Stała w pobliżu głośnika, z którego dolatywały słowa komend. Po każdej komendzie "powtarzała" ją szczekaniem, co wywoływało zrozumiałą wesołość cywilów i zakłopotanie właścicieli.
Żołnierze wymarzli za wszystkie czasy. W ciągu doby temperatura ich otoczenia spadła o 50 stopni; od wczesnego ranka stali na mrozie nie mogąc nawet podejść do stojących przed nimi krewnych.
- Radość i zimno - mówili pytani, co czują. - Ale przede wszystkim - radość.
Opinie (262)
-
2005-02-14 19:40
Zuk,
Wystarczy być matołem, który interes jułesej stawia ponad interes swojego kraju, czy może coś jeszcze?
Cos mi sie Zuku wydaje ze sie nie zabardzo orientujesz wiec przypominam.To lewica ma na swoim kacie najwiecej afer,to lewicowy rzad wyslal ulanow do Iraq, a teraz powiedz mi o co ci wlasciwie chodzi??- 0 0
-
2005-02-14 19:51
A prosze bardzo anonimie
Mechanizm dzialania USA w trzecim swiecie jest zawsze taki sam. 1.inwazja wojskowa. 2. Ustanowienie marionetkowego rzadu 3 organizacja wyborow ktore umjacniaja pozycje takiego rzadu. 3. Wprowadzenie, wolnego rynku i prywatyzacji ktora otwiera slabiutka gospodarke podbitego panstwa na ekspansje amerykanskich koncernow. 4. zdominowanie i uzaleznienie gospodarcze i ekonomiczne 5. Korupcja urzednikow i elit ktora pozwala sterowac krajem. 6.przejecie i bezpardonowa eksploatacja naturalnych bogactw. 7. postepujace rozwarstwienie spoleczenstawa na bogatych i skorumpowanych i miliony biedoty i nedzy.
- 0 0
-
2005-02-14 19:56
do Żuka
z czystej ciekawości
co ty czytasz ?
i gdzie ?- 0 0
-
2005-02-14 20:01
do Żuka
a jaki jest mechanizm działania rządu Argentyny ?
- 0 0
-
2005-02-14 20:04
Zuk,
Rece opadaja jak sie takie dyrdymaly czyta, no ale masz prawo do wyrazania swoich pogladow(to notabene zawdzieczasz rowniez cywilizacji zachodniej)Zuku droga na wschod stoi otworem nikt za toba tu nie bedzie tesknil.
- 0 0
-
2005-02-14 20:05
A bardzo prosze Kpr:
15 września, jak pisze Paul Woodward w "Bush at War": "Paul Wolfowitz przedstawił argumenty za atakiem na Irak zamiast na Afganistan. Dlaczego Irak ? Ponieważ akcja w Afganistanie jest niepewna, podczas gdy Irak jako kruchy reżim łatwo rozbić w proch, po prostu dlatego - argumentował Wolfowitz - że jest to rzecz wykonalna ". 20 września 40 neokonserwatystów wysłało do Białego Domu list otwarty z instrukcjami dla prezydenta Busha, jak ma prowadzić wojnę z terroryzmem. Podpisany m.in. przez Bennetta, Podhoretza, Kirkpatricka, Perle'a, Kristola i Charlesa Krauthammera list stanowił ultimatum. Prezydenta zawiadomiono, że za utrzymanie poparcia sygnatariuszy ( ludzi kształtujących opinię publiczną w amerykańskich mediach - przyp. red.) Bush musi zniszczyć Hezbollah, wziąć odwet na Syrii i Iranie (patrz: Kto następny do bicia? ), jeśli nie zerwą stosunków z tą organizacją, i utrącić Saddama. Sygnatariusze ostrzegli prezydenta: "Niezaatakowanie Iraku zostanie odczytane jako porażka w wojnie z międzynarodowym terroryzmem...".- 0 0
-
2005-02-14 20:10
Czytajcie dalej anonimy a nie pyszczcie:
po pokonaniu talibanu prezydent Bush szukał nowego frontu w wojnie z terrorem, podano mu gotowy projekt. Zanim przedstawimy scenarzystów przyszłych wojen amerykańskich, zwróćmy uwagę na pospieszną, zsynchronizowaną reakcję neokonserwatystów w pierwszych dniach po 11 września. Już 12 września Bill Bennett powiedział w CNN, że "znaleźliśmy się w obliczu wojny między dobrem i złem", że Kongres musi ogłosić wojnę przeciw " wojującemu islamowi " i że należy " użyć druzgocącej siły ". Jako cele ataku Bennett wymienił: Liban, Libię, Syrię, Irak, Iran, Chiny. O Afganistanie goszczącym Osamę bin Ladena nie wspomniał. Skąd Bennett wiedział, które kraje trzeba zniszczyć, kiedy nie mieliśmy pojęcia, kto nas zaatakował? Listę celów bez zwłoki przedstawił również "Wall Street Journal", wzywając do ataku na "obozy terrorystów w Syrii, Sudanie, Libii, Algierii i w niektórych częściach Egiptu". Zwróćmy uwagę, że żaden z krajów wymienionych na obu listach nie miał nic wspólnego z atakiem na USA.- 0 0
-
2005-02-14 20:12
do Żuka
Hezbollach jest organizcją terrorystyczną
- 0 0
-
2005-02-14 20:15
Jean Paul Palesky, Bolo, Żuk macie 100% racji !!!
- 0 0
-
2005-02-14 20:17
Syrii, Sudanie, Libii, Algierii i w niektórych częściach Egiptu". Zwróćmy uwagę, że żaden z krajów wymienionych na obu listach nie mał nic wspólnego z atakiem na USA.
rozbawiłeś mnie
dzięki- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.