W poniedziałek rano doszczętnie spłonęło mieszkanie na parterze w falowcu przy ul.Jagiellońskiej 10 
. Mieszkająca w nim kobieta została przewieziona do szpitala na Zaspie z poparzeniami rąk.
2008-12-29 21:20
skoro miala poparzenia rąk to pewnie jej cos w kuchni wybuchlo i tyle. wychowalam sie na przymorzu i nie sądzę zeby byl tam gorszy standard zycia niz w innych dzielnicach. po prostu duze skupisko ludzi to i proporcjonalnie wiecej afer. po calym miescie przemieszczaja sie kolesie w dresach i laski w białych kozaczkach, moze to po prostu fenomen calego trojmiasta? a co do urody falowcow to sie zgodze...ale to nie wina ludzi ktorzy w nich mieszkaja tylko komunistycznego umilowania do takiego budownictwa prawda?
2008-12-29 21:23
może była byłą saperką skoro jej coś wybuchło lol:)
2008-12-29 21:46
Wypraszam sobie, ze mieszka tam nizina spoleczna- jak mozna wszystkich uogolniac! Wbrew pozorom duzo mlodych ludzi i mlodych malzenstw mieszka wlasnie w tym "badziewiu" jak to nazywacie! Na dzialki to was- hipokrytow wysiedlic! Żal patrzec na to co piszecie, co sie z wami ludzie dzieje?!!!
2008-12-29 22:18
Czytając nie które komentarze pożal się boże błaznów internetowych, pieniaczy i cyników, mających się za ludzi dowcipnych i intelyyyygentnych, nasuwa się jedna refleksja.
Duża część piszących i szydzących tutaj, niby to dających dobre rady to przecież banda idiotów, o IQ Foresta Gampa lub chomika i to z porażeniem mózgowym.
Tu jawi się częściowy obraz naszego społeczeństwa w dużej mierze zawistnego i niedouczonego, którym podłączono internet i teraz czują się bezkarni pod płaszczykim anonimowości w necie.Czasami w myśl zasady "daj małpie brzytwe to się pokaleczy"
Część z tych ludzi w obliczu tragedii ludzkiej, kobiety, której los zabrał bardzo dużo z dorobku jej życia, pokazuje znieczulicę i brak jakichkolwiek zasad moralnych.
Pół mózgi i imbecyle niestety sa wśród nas i potrzeba naprawde dużo czasu, żeby to z tej części palantów wyplenic.
Współczuje kobiecie, która dotknął los, życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia i pozbierania się psychicznego po wstrząsie jakim był pożar w jej mieszkaniu.
A wszystkim pseudo żartownisiom blokersom i palantom piszącym bzdury, życzę aby wysłuchała ich i im pomogła jakaś świeta osoba patronka od głupoty i bezmyślności. Jeśli takowa istnieje.
2008-12-29 22:29
Swięta prawda MAKARY.
Podpisuję się obiema rękami pod powyższym tekstem.
Wspóczuje kobiecie dotkniętej pożarem.
2008-12-29 22:54
Witam, wybaczcie ale szlag mnie trafia czytając niektóre komentarze, mieszkam w falowcu ponad 15 lat, blok jak każdy inny, sąsiedzi też, "najnizszy element społeczny" można spotkać niejednokrotnie w wypasionym domku jednorodzinnym więc zastanówcie się co piszecie. tragedia może zdażyć się każdemu, nawet 80-letniej kobiecie. pozdrawiam - mieszkanka badziewia....
2008-12-29 23:41
zeby zylo sie lepiej
koszary juz wypalilsmy..
2008-12-30 08:05
ja tam mieszkam na 10 pietrze i dopiero dzis o tym przeczytałam:) nic nie widziałam...nic nie czułam...
2008-12-30 08:13
Mieszkam w tym falowcu i szczerze mówiąc patologii np. na klatkach doświadczam odwiedzając inne bloki, gdzie śmierdzi moczem, wszystko popalone, brud i "młodzież" paląca papierosy stercząca non stop na klatkach (Żabianka, Zaspa,reszta Przymorza). U nas jest naprawdę czysto, porządnie, na sąsiadów nie mam co narzekać bo to w większości sympatyczni starsi ludzie. Proszę nie ufać stereotypom a propos falowców! Mało tego, proszę nie ufać żadnym stereotypom bo można się ostro przejechać. A już nazywanie ludzi patologią tylko z powodu taniego mieszkania to już dno.
2008-12-30 08:26
Współczucia dla całej rodziny.
2008-12-30 09:27
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
