- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (69 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (101 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (52 opinie)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (232 opinie)
- 6 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (512 opinii)
Praca w Trójmieście: mało i gorzej płatna
W październiku w całym Trójmieście znacznie wzrosła liczba bezrobotnych w stosunku do tego samego okresu w zeszłym roku. Ponadto coraz więcej pracodawców oferuje pracę wysoko wykwalifikowanym pracownikom za znacznie niższe stawki niż w ubiegłych latach.
Ilość zarejestrowanych bezrobotnych w październiku, w porównaniu do tego samego okresu w zeszłym roku, jest niepokojąco wysoka. - W październiku 2008 r. na terenie Gdańska zarejestrowanych było 4,4 tys. bezrobotnych. W tym roku jest ich dwa razy więcej. To spory wzrost - przyznaje Łukasz Iwaszkiewicz, rzecznik Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku.
Wzrost ilości bezrobotnych odnotował też PUP w Gdyni, który obsługuje również Sopot. W samym tylko październiku w Gdyni zarejestrowało się 1414 nowych bezrobotnych. - To o 100 proc. więcej niż w październiku zeszłego roku - mówi Ewa Andziulewicz z PUP w Gdyni.
W Sopocie, według danych z 30 października, zarejestrowanych bezrobotnych jest 500, rok temu było ich 300. - Zwolnień jest sporo, jednak tego tak nie widać, gdyż firmy nie wchodzą w kosztowny proces zwolnień grupowych, a zwalniają sukcesywnie po kilku pracowników - zauważa Ewa Andziulewicz.
Niestety, za zwiększającą się ilością bezrobotnych nie idzie w parze wzrost ilości ofert pracy. W tym roku w październiku do PUP w Gdyni wpłynęło 416 ofert, w zeszłym roku było ich w tym czasie 917. - W tym roku ilość ofert pracy oscylowała w okolicach 400, były też miesiące, gdzie było ich ok. 300. W 2008 r. było ich średnio od 800 do 900 miesięcznie - mówi Ewa Andziulewicz.
Oprócz tego drastycznie pogorszyły się proponowane przez pracodawców warunki wynagrodzenia w stosunku do pożądanego wykształcenia kandydata. W Gdyni sprzątaczka ma szansę zarobić ok. 1500 zł brutto, natomiast firmy poszukujące wykwalifikowanych pracowników biurowych, z wyższym wykształceniem, znajomością programów graficznych i języka obcego oferują 1350 zł brutto.
- Ciężko jest teraz wskazać, który zawód jest najbardziej poszukiwany na naszym rynku pracy. Na pewno teraz największe szanse na zatrudnienie mają dobrzy specjaliści w swojej dziedzinie - przekonuje Ewa Andziulewicz.
Opinie (484) ponad 10 zablokowanych
-
2009-12-04 23:41
TY JELOPO Z MAJBACH CHYBA KLOPY SZOROWAC ORTOGRAFIA TY SIE CHWALISZ CZY PLACZESZ NAD SOBA
- 0 0
-
2009-12-07 13:01
Kto chce przestać zarabiać na jachty prezesów!!!!
NIKT!!! Ale dlaczego nie zmieniamy sytuacji? JA dumałam 2 lata nad możliwością założenia własnej działalności i na dzień dzisiejszy mogę uznać , że mi się udało. Jak masz wątpliwości co do słuszności pracy na etacie, napisz może się dowiesz czegoś nowego, z przyjemnością podzilę się swoim doświadczenie.
Katarzyna SOkołwoska- MAciejak e-mail: fatma@plusnet.pl
POzdrowienia
A może coś się zmieni na lepsze?- 0 0
-
2009-12-19 08:32
Ludzie!
jaki kryzys? Popatrzcie jakie fury jezdza po ulicach 3-miasta. Nikt co klepie biede nie bedzie jezdzil autem za 100.000. I nie mowcie, ze to na kredyt czy w leasing bo raty trzeba placic i tak.
- 0 0
-
2010-01-13 20:37
Aby żyło się lepiej...
Ech bydło polskie... :(
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.