• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca z Urzędu Pracy, ale dzięki agencji

Michał Sielski
22 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Część bezrobotnych z Gdańska będzie mogła znaleźć pracę dzięki prywatnej agencji zatrudnienia. Część bezrobotnych z Gdańska będzie mogła znaleźć pracę dzięki prywatnej agencji zatrudnienia.

Czy prywatna agencja zatrudnienia okaże się skuteczniejsza od Urzędu Pracy w znajdowaniu angaży dla bezrobotnych? Okaże się po pierwszym przetargu przed pilotażowym programem organizowanym przez gdański PUP. Jeśli się sprawdzi, będzie funkcjonował w całej Polsce.



Czy urzędy pracy skutecznie szukają pracy dla bezrobotnych?

Ludzie bez pracy mają sporo zmartwień, co sprawia że są krytyczni nawet wobec tych, którzy mają im pomagać. Twierdzą, że w Urzędach Pracy dla większości z nich brakuje ofert, a te, które są, zawierają zazwyczaj wygórowane oczekiwania pracodawców za minimalną pensję. Dlatego Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku rozpoczął pilotażowy projekt "Nowe Horyzonty: w poszukiwaniu większej skuteczności pośrednictwa pracy".

W przetargu wyłoniona zostanie agencja pośrednictwa, która poszuka pracy dla 300 zarejestrowanych w urzędzie bezrobotnych. W przetargu najwyżej punktowana nie jest cena, ale liczba osób, które za pośrednictwem firmy podjęły już pracę oraz czas działania agencji na rynku.

- Pomysł wziął się z konieczności ciągłego poszukiwania projektów i rozwiązań, które przyczynią się do szybszej i bardziej wydajnej aktywizacji zawodowej bezrobotnych. Skuteczna aktywizacja naprawdę nie jest łatwa. By osiągnąć zamierzony cel, postanowiliśmy nawiązać współpracę z zewnętrznymi jednostkami, gdyż właśnie takie, wspólne działania najczęściej okazują się bardziej efektywne - mówi Roland Budnik, dyrektor PUP w Gdańsku.

Agencja, która wygra przetarg może zarobić na jednej zatrudnionej osobie nawet 6,5 tys. zł. Stanie się tak, jeśli zatrudnienie uda się utrzymać przez rok. Jeśli nowo zatrudniony utrzyma stanowisko przez cztery miesiące, agencja zarobi maksymalnie 1,3 tys. zł. Wynagrodzenie będzie proporcjonalne do ilości przepracowanych dni.

Na dodatkowe profity mogą też liczyć urzędnicy i zawodowi doradcy w PUP, którzy będą otrzymywać premie za każdego zatrudnionego. Jeśli program, który potrwa do końca maja 2012 roku, się powiedzie - podobny system może zostać wdrożony w całym kraju.

- Dotychczas nikt w naszym kraju nie realizował podobnego przedsięwzięcia, jednak doświadczenia innych krajów: np. Wielkiej Brytanii czy Holandii wskazują, że współpraca publicznych służb zatrudnienia z zewnętrznymi agencjami pośrednictwa pracy może być bardzo skuteczna - mówi Łukasz Iwaszkiewicz, rzecznik prasowy PUP w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • "Czy prywatna agencja zatrudnienia okaże się skuteczniejsza od Urzędu Pracy w znajdowaniu angaży dla bezrobotnych?" (2)

    No trudno, żeby była mniej skuteczna ....

    • 41 0

    • hehehe...dobre :D

      • 3 0

    • Są lepsze?

      Niech agencje pokażą co potrafią zrobić z bezrobotnymi, którzy mają niskie wykształcenie a chcą być prezesami

      • 0 0

  • Przecież to jawny przekręt !

    ludzie, którzy "kręcą lody" w PUP przez podstawioną agencję, która wygra przetarg będą otrzymywać "legalne" gratyfikacje.
    Skoro urzędnicy PUP są mało skuteczni to zastąpić ich innymi - choćby z grupy "doświadczonych" bezrobotnych - ci ludzie równie dobrze znają mechanizmy działania PUP i firm poszukujących pracowników

    • 32 1

  • Panie zatrudnie

    • 22 3

  • premie dla urzędników (1)

    w normalnej firmie jak ktoś nie wypełnia swoich zadań to wylatuje z pracy a tu za urzedników ktoś odwali robotę a ci jeszcze premie dostaną bo im sie statystyki poprawią

    • 33 0

    • nie jesteś w temacie...,

      to nie wypisuj bredni

      • 0 0

  • PUP jest po to... (1)

    ...żeby dawał pracę pracownikom PUP a nie bezrobotnym.

    • 31 0

    • Baranie urząd nie daje tylko pośredniczy

      • 0 0

  • urząd pracy

    Na szczęście mam teraz pracę ale od urzędu najlepiej trzymać sie jak najdalej. Oczywiście urząd wogóle mi nie pomógł w znalezieniu tej pracy i byłem zdany tylko na siebie. A tak zwane poradnictwo zawodowe... porażka stulecia.

    • 20 1

  • zlodzieje (1)

    ja bylem zarejestrowany przez prawie rok ! i co ? nic nie znalezli nawet takiej za 1000zl ! banda zlodziei kase biora za siedzenie na tylku a innych maja gdzies! w koncu znalazlem prace za 2600 i klade na nich ch... osoba ktore sa tam zarejestrowane proponuje przejsc sie w pare miejsc pokroju duze sklepy itp.. ewentualnie zapisac sie na jakis kurs uciekac z tego kraju nie ogladajac sie za siebie czekam az ukoncze kurs i spadam stad

    • 19 1

    • i poziom inteligencji w regionie się podniesie...

      • 0 2

  • Pracownik biurowy (3)

    jestem studentką, szukam pracy jako pracownik biurowy ale nie mam doświadczenia, nikt nie chce dać mi szansy nawet zdobycia tego doświadczenia a PUP stwierdził, że nie maja ani jednej oferty dla mnie, przykre:(

    • 18 1

    • A wiesz czemu? (2)

      Bo takich studentów/absolwentów, do "pracy biurowej" to rok rocznie są tysiące. Takie realia rynku a nie samego UP.

      • 5 5

      • Myślisz, że zrozumiała?

        pewnie robi duże oczy i nadal chapie zdziwko...

        • 2 0

      • No i co z tego

        A po kierunkach politechnicznych jest lepiej? Tam z kolei problem jest taki, iż można po nich pracować jako przedstawiciel handlowy. Ze zdobycie doświadczenia też nie jest łatwo. Studia w Polsce IMO nie mają żadnego znaczenia. Liczą się znajomości, układy i szczęście. Uczciwy w Polandzie ma przerąbane.

        • 1 0

  • 16 maja br. odbyła się Konferencja Wojewódzkiego Urzędu Pracy w ..... Niestety, była to impreza zamknięta dla pracowników UP. Na tejże konferencji Pani minister chwaliła obecny system aktywacji bezrobotnych,że jest doskonały i że nic nie trzeba poprawiać,a urzędnicy z urzędów mają wiedzę i kompetencje. Oprócz tego było chwalenie się swoimi osiągnięciami (wątpliwej jakości).
    Szkoda,że impreza ta nie była dla ludzi z zewnątrz, wówczas Pani minister dowiedziałaby się jak jest naprawdę od ludzi bezrobotnych.

    • 17 0

  • (4)

    też mam takie doświadczenie z pośrednictwami pracy...

    po pierwsze mają umowy z pracodawcami, w których otrzymują określone profity za pośredniczenie - czytaj proponują Ci pracę za 1200zł brutto, że niby pracodawca tyle określa w umowie...a prawda jest taka, że gdyby bezpośrednio zgłosić się do tej firmy poszukującej kwota pensji byłaby wyższa dla pracownika...

    po drugie - dlaczego urzędnicy mają dostać podwyżki dzięki temu, że ktoś inny - pośrednik pracy - wykona za nich pracę pośredniczenia w zatrudnieniu?? to jest jakiś obłęd

    wniosek: wykorzystać za małe pieniądze osoby poszukujące pracy i będące w bardzo złej sytuacji finansowej (z różnych powodów, gdyż nie każdy jest przysłowiowym 'nierobem')

    - agencje pracy kwitną dalej
    - PUP ma dodatkowe pieniądze za nic nie robienie
    - bezrbotni zgadzają się na pracę za grosze, bo to jest w stanie zagwarantować im państwo (odciągając z pensji od 1,3 - 6,5 tys zł dla pośrednika)

    koło obłędu !

    Sama byłam w takiej sytuacji ! Odbiłam się od dna i to nie ze względu na etat czy urząd pracy, wzięłam sprawy w swoje ręce i zajęłam się marketingiem sieciowym (MLM). Teraz jestem panią swojego losu. Wkład w prowadzenie biznesu 320zł/miesiąc i całkowite odcięcie od hasła 'państwo nam da, bo nam się należy'.

    Pozdrawiam,
    G.

    • 17 5

    • Czyżby post sponsorowany?

      • 2 0

    • jak juz slysze haslo marketing, to mi sie flaki przewracaja. Za to powinno sie karac!!! a nie wynagradzac.

      • 3 0

    • eh

      mialem kiedy prace przez randstad, placili mi 10-20% wiecej niz pracownikom w firmie, ktorzy mieli kilkuletni staz (to samo stanowisko). Pensja byla okolo 1500-1800 (zaleznie od miesiaca) na reke, jak na studenta, na wakacyjna robote to nie narzekalem. Umowa o prace.

      • 0 0

    • długo Ci zajęło zanim zmądrzałaś...

      zanim zabierać sobie samej czas pisząc na forum, trzeba robić kasę w mlm, żeby wkład się miesięczny zwrócił, czas to pieniądz, myślenie ma przyszłość.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane