- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (64 opinie)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (386 opinii)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (356 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (36 opinii)
- 6 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
Prace społeczne za zniszczenie defibrylatora
Zupełnie bez powodu podszedł do, stojącego przy przystanku na ul. Rakoczego w Gdańsku, defibrylatora i próbował go zniszczyć. Choć samo urządzenie "przetrwało" atak wandala, to uszkodzony został wart blisko 6 tys. zł postument, na którym stało. Policja namierzyła sprawcę - będzie on nie tylko musiał naprawić szkody, ale i przez pół roku nieodpłatnie wykonywać prace społeczne.
Dzięki zapisowi z kamer monitoringu policjantom udało się ustalić tożsamość wandala i zatrzymać go w jednym z mieszkań na terenie Gdańska. 20-latek przyznał się do winy. Co więcej, chcąc uniknąć procesu, zgodził się poddać dobrowolnie karze.
Na czym będzie ona polegać? Po pierwsze, będzie musiał zapłacić za naprawienie szkody, czyli zniszczenie wartego blisko 6 tys. zł postumentu, a po drugie - przez pół roku będzie nieodpłatnie wykonywać prace społeczne.
Opinie (145) 10 zablokowanych
-
2019-10-26 14:45
Oby się coś działo
Komu to przeszkadzało ?
- 2 0
-
2019-10-26 14:48
w Polsce powinna być eutanazja (1)
dla niektórych przymusowa.
- 4 2
-
2019-10-27 00:39
Naprzyklad dla ciebie
- 0 0
-
2019-10-26 16:24
zdefiniować
oj tam od razu zniszczył, może motzno poczebował kogoś zdefibrylować?
- 0 0
-
2019-10-26 18:26
Piotr
Nasze prawo jest za łaskawe, ja bym kazał mu zapłacić jak za trzy a następnie nałożyć prace społeczne, a co niech poczuje , a jak by to zrobił mój syn, to też proszę tak samo pojechać.. a mam ich dwóch ..... pozdrawiam
- 3 0
-
2019-10-26 18:34
stolec a nie kara
Pajace którzy chcą łamać prawo biorą pod uwagę co ich może czekać i wliczają to w koszty. W Singapurze czekała by go za to chłosta w ciągu 24h
- 5 0
-
2019-10-26 23:54
złodziejom ucinac rece
takim chłosta......i wszystko w temacie
- 2 0
-
2019-10-27 00:43
(1)
6tysiecy za postument to jest śmiechu warte tak samo jak z tymi pracami społecznymi nie zgadzają się tutaj zeznania gościu napewno nie był trzeźwy niewiadomo w ogóle czy coś pamięta jak zrobił taka głupotę a policja pewno wzięła w łapę i tyle
- 0 2
-
2019-10-27 14:49
Pewno to matoł jesteś.
- 0 0
-
2019-10-27 06:29
Urzędnik, który wydał 6 tys. zł na łatwy do zniszczenia postument - do więzienia!
Źle zrobił że zniszczył. Powinien zostać ukarany. Jak najbardziej.
Ale wkurzyło mnie coś jeszcze! Urzędnik, który wydał publiczną kasę na postument, który za te 6 tys. zł powinien być wręcz pancerny, powinien pójść do więzienia za defraudację. Sam bym zrobił za te pieniądze 3 solidniejsze postumenty.- 5 0
-
2019-10-27 10:09
Nazwijmy rzecz po imieniu : to zwykły d**il
- 4 0
-
2019-10-27 13:59
6 tyś. zł kary ? to żadna kara, ten osobnik powinien odbywać pracę społeczną w hospicjum dla umierających, może wtedy by się zastanowił nad tym co zrobił albo powinien chodzić do szkół i prowadzić zajęcia o tematyce ratowania życia przy pomocy defibrylatora.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.