Przez kilka tygodni wynosiła łańcuszki, kolczyki i inne ozdoby ze sklepu swojego pracodawcy, sprawa wyszła na jaw dopiero, gdy 19-latka przestała pracować u jubilera i zrobiono remanent - okazało się wtedy, że brakuje biżuterii za ponad 20 tys. zł.
w Gdyni. Jak stwierdził, podczas remanentu okazało się, że brakuje mu w sklepie biżuterii wartej ponad 20 tys. zł.
2016-12-20 22:32
2016-12-21 07:37
Gdyby płacił normalnie to by pewnie nie kradla
2016-12-21 09:57
Jasne. Nie można usprawiedliwiać kradzieży niskimi zarobkami. Tak robi tylko kolejny złodziej.
2016-12-21 10:02
GWE - i znowu wszystko staje się jasne i klarowne. Zaorać ten powiat, bo jak widać to tylko wylęgarnia złodziei/złodziejek i innych cwaniaczków zatruwających powietrze swoimi zdezelowanymi złomami od Niemca, który płakał jak sprzedawał.
2016-12-21 11:46
PREMIE SOBIE SAMA USTALALA !!!
2016-12-21 12:17
Byla pewnie z po jak gronkiewicz walz
2016-12-21 13:07
2016-12-22 08:31
I różne gadżety i fanty
2016-12-21 19:44
Na kurkową ją i będą ją dymali pod celą
2016-12-22 08:30
Choc w podatkach napewno dobrze jestes orznięty przez rząd
2016-12-22 08:29
A on zwyczajnie zadzwonił na milicje.
Jak na cebule przystało. I nie zapłaci...
To dlaczego juz nie pracuje jak pracowała?!
Cos byc musiało nie tak, skoro sie zwolniła..
2016-12-23 10:45
Ale wlasciciel naiwny,remanent sie robi zanim pracownika sie zwalnia
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
