Marek Wieliński
2004-09-26 21:13
i znów się mylisz, cholercia. Nie pomyl też lojalności z GŁUPOTĄ, bo samcom to się zdarza dość często.
Teraz naprawdę AMEN,
bo mam - niestety jeszcze obowiązki (lub lojalność, jak kto woli).
2004-09-26 21:17
"Dziecko jest tutaj ofiarą" - chyba coś sie tej matce pomyliło. Zaszczuto księdza, poszargano mu opinię, skłucono z hierarchią, wyszydzono, oskarżono i ośmieszono. I kto tu jest ofiarą? Sama pani zaczęła tą "grę", to proszę teraz zbirrać owoce, kto sieje wiatr, ten...itd.
2004-09-26 21:20
ha
gdyby mama była lojalna wzgledem koscioła NIGDY by sobie nie pozwoliła na publiczną dyskusje z NIEWIERNYMI PSAMI i do tego publcznie
gdyby znała dość dobrze pismo wiedziałaby że w kościele o roli decyduja dary
jeden ma DAR ADMINISTROWANIA (to pisz Biblia i mordy w kubeł bo to fakt) i taki jest ksiądz jankowski inny ma dar uzdrawiania a jeszcze inny ma dar ewangelizacji
otóz mama nie ma żadnego z tych darów i jej wystapienia jako członka koscioła są conajmniej nie na miejscu żeby nie rzec GŁUPIE I NIEDORZECZNE
tym bardziej mnie to boli ze ja lubie i zdaje sobie sprawe że mam u niej MOGIŁE W SERCU
trudno
nie mozna z sympatii dal baji mamy baski udawać że jest OK
NIE JEST
2004-09-26 21:22
nie dopytałem ale musze
baja
jestes członkiem KK?
2004-09-26 21:26
Tez jestem matka, ale widze w tym wiele winy wlasnie tej matki, dlaczego tak wychowala dziecko ze sie od niej odwrocilo, dlaczego nie ma z nim wspolnego jezyka, jezeli poswiecalaby dosyc czasu swojemu synowi napewno nie szukalby oparcia gdzie indziej, ktos wczesniej napisal jak ten syn czulby sie w szkole do ktorej chodzil dzieki swojej mamusce i ma racje. Moi synowie juz sa dorosli ale zawsze bylam do ich dyspozycji kiedy tylko mnie potrzebowali i przede wszystkim potrafilam ich sluchac a nie tylko rozkazywac i wymagac. a tez przez caly czas oboje z mezem pracowalismy, ale dla dzieci mielismy zawsze czas.
2004-09-26 21:27
pewnie nastąpił długi spacer z psem:)))
2004-09-26 21:33
monika
masz racje i wie to kazdy kto wychowywał dzieci:)
ten mały gad trafił do jankowskiego w wieku 14 lat
ja w wieku 11 ściagnąłem podstepnie do domu koleżanke bo chciałem zobaczyć jej cipke
wydawało mi sie że jak jej pokaże sztywnego z podniecenia ptaka to ona w zamian pokaze mi to cudo:)
niestety pomyliłem sie:)))
poleciała do szkoły do wychowawczyni a ta wezwała matke i JUZ ZACZYNAŁA KRECIĆ AFERE
na szczęście moja matka dość przytomnie stwierdziła
lepiej że pokazał bożenie jak koledze:))
w domu dostałem tak wpierdol ze do dzis czuje plecy
kablem od prodiża:))
matka i tylko matka odpowiada za wychowanie dziecka
moim zdaniem kiedy ulokowała sławusia u "pedofila" wydawało sie jej że chYciła Pana Boga za nogi:)
2004-09-26 21:42
Gdzie byli przedtem rodzice? Pewnie wygodniej i taniej było, jak przebywał na plebani. A teraz pieniążki się skończyły, to może mały proces??
2004-09-26 21:49
to chyba nie tak
o tym co sie "działo" na plebanii musiało wiedzieć spore grono osób
plotki o prałacie nie od dziś krążyły a i on sam jakby nie przejmując sie tym dalej robił to co robił
DZIŚ PUBLICZNIE wobec zgromadzenia z brygidy
wyznał że nie zdawał sobie sprawy z demoralizacji tych smieci (to moj określenie)
wiem i moge to udowodnić że o "upadku" dzieci rodzice i opiekunowie dowiadują sie PRZEWAŻNIE OSTATNI
głupia miłość odrzuca fakt że dziecko jest ZŁE Z GRUNTU szuka więc WINNYCH
przeważnie sa to koledzy słaba wola itepe itede:((
hehehehehehheeh
jakie to wygodne no nie??
ja nie jestem winna że dzieciak jest taki tylko OTOCZENIE:)
czysty PRYMITYWIZM
2004-09-26 21:58
złego,kościół nie naprawi...a dobrego,karczma nie zepsuje...!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
