• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezes wysypiska na Szadółkach stracił pracę

Ewelina Oleksy
29 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Michał Dzioba żegna się z posadą prezesa Zakładu Utylizacyjnego.
  • Odwołano też Wojciecha Głuszczaka, byłego prezesa.

Michał Dzioba, dotychczasowy prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, decyzją Rady Nadzorczej i prezydent miasta został zwolniony z pracy. Zastąpi go Grzegorz Orzeszko, który był wiceprezesem ds. technicznych. Decyzja ma związek z nasilającym się problemem fetoru ze składowiska odpadów w Szadółkach.



Zmiana na stanowisku prezesa wysypiska poprawi jakość działania Szadółek?

Rada Nadzorcza odwołała w piątek, 29 kwietnia, dwóch członków zarządu Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku. Jedną ze zwolnionych z pracy osób jest dotychczasowy prezes Michał Dzioba. Drugą - Wojciech Głuszczak, były prezes który pełnił funkcję członka zarządu ds. ekonomiczno-finansowych w ZU.

Michał Dzioba był prezesem przez 5 lat, od kwietnia 2017 r.

Wiceprezes został nowym prezesem



Nowym prezesem Zakładu Utylizacyjnego będzie teraz Grzegorz Orzeszko, który dotychczas był zastępcą Dzioby i wiceprezesem ds. technicznych.

Te zmiany, jak argumentują władze Gdańska, mają pozwolić na skuteczniejsze wdrożenie programu redukcji uciążliwych zapachów generowanych przez Zakład Utylizacyjny.

  • Nowym szefem został Grzegorz Orzeszko, dotychczasowy wiceprezes ds. technicznych.
  • Pod koniec marca Michał Dzioba (z lewej) i Grzegorz Orzeszko (z prawej) wspólnie przedstawiali założenia programu redukującego fetor z wyspiska.

Prezydent Gdańska: "Oczekiwania są jasne"



Zmiana we władzach spółki jest wynikiem postawienia przed Zakładem Utylizacyjnym oczekiwań dotyczących zmian technologicznych i organizacyjnych. Priorytetem ma być walka z uciążliwościami i większa kontrola zakładu nad źródłami nieprzyjemnych zapachów.

- Oczekiwania mieszkańców, a zatem i moje są jasne: spółka musi włożyć maksimum wysiłku w realizację programu redukcji uciążliwości zapachowych i wszystkie działania mają być temu podporządkowane - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Program redukcji nieprzyjemnych zapachów oparty jest na zmianach technologicznych, dlatego uznałam, że osobą prowadzącą zakład powinien być człowiek dobrze znający się na kwestiach technicznych.
Czytaj też:

Nie przestaje śmierdzieć z wysypiska, więc prezes stowarzyszenia rezygnuje



Program redukcji odorów składa się z szeregu działań, które mają minimalizować generowane zapachy. Są to m.in. usprawnienie systemu odgazowania, modernizacja gospodarki wodno-ściekowej oraz zamknięcie jednej z kwater. Prace nad tym programem rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku, a oficjalnie program został publicznie zaprezentowany w marcu br.

Były już prezes Michał Dzioba, o programie REDU. Nagranie z marca tego roku:


Zmiany w zarządzie mają przyspieszyć wdrażanie nowych rozwiązań. Istotne będzie też wypracowanie skutecznych metod zagospodarowania zwiększającej się ilości odpadów. Do tego, jak tłumaczą władze Gdańska, niezbędne jest przebudowanie organizacji pracy oraz procesów funkcjonujących w firmie.

Kim jest nowy prezes?



Grzegorz Orzeszko zarządza obszarem technicznym Zakładu Utylizacyjnego od 1 czerwca ub. roku. Zastąpił na tym stanowisku Macieja Jakubka.

Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Przez lata związany z Grupą LOTOS S.A., pracując w obszarze inwestycji oraz zarządzając kluczowym zakładem produkcyjnym rafinerii w Gdańsku. Obszary działań to: rozwój technologiczny spółki, bezpieczeństwo, ochrona środowiska, gospodarka odpadami, a także efektywność procesowa i energetyczna.

Miejsca

Opinie (477) ponad 20 zablokowanych

  • Janusze biznesu (2)

    Pokupowali chałupy na Guderskiego bo taniej, a teraz się dziwią, że im śmierdzi

    • 5 3

    • w punkt

      • 1 1

    • Ja się nie dziwię. Kupiłem świadomie. Ale to ZUT i UMG obiecywali że

      Przestanie śmierdzieć. Ja tylko sprawdzam obietnice. Mogłoby spełnić co obiecali. A ja dobrze wiem gdzie kupiłem dziękuję to nie jest sedno sprawy

      • 0 1

  • Dlaczego w większości innych miast nie ma takiego problemu? (3)

    W Gdyni choćby. Przecież to śmieszne. Ktoś tu pisał, że w Krakowie było podobnie aż wybudowali supernowoczesna spalarnie. Zbudować w Gdańsku taka samą

    • 3 3

    • Nie, w Gdansku port zielonej energii buduje superprzestarzala spalarnie - truciciela.

      W koncu mamy najczystsze powietrze w Polsce, wiec mozemy sobie pozwolic na troszke rakotworczych zwiazkow.

      • 0 0

    • Bo w innych miastach nie ma PO

      • 1 0

    • Spalarnia produkuje spaliny

      A one polecą dokładnie tak samo jak ten smród. Czyli będzie dublet.

      • 0 0

  • skladam (1)

    Wyrazy współczucia dla szczęśliwych mieszkańców z Guderskiego i okolic

    • 4 2

    • a ja im życzę gęstego fetoru po same uszy

      najwięcej skomlą ci którzy dobrze wiedzieli gdzie i obok czego kupują tańsze metry. To teraz płacz że smród nie do zniesienia. Developer za pół darmo dostał góvvnianą działkę i sprzedał jeleniom z intratnym zyskiem.

      • 0 1

  • pytanko

    a czy gonia jako była żona, byłego prezesa też dostanie odprawę ?

    • 5 0

  • Jakby "najwazniejsza" dbala o likwidacje fetoru tak, jak dbala o antybialoruska propagande na tylach autobusow, to smrod by sam (2)

    uciekl ze strachu

    • 4 0

    • No a jak mieli nie wyrazic poparcia?

      Jedna pani prezydent - figurant odziedziczyla fotel w spadku, druga pani niedoszla prezydent - figurant oglosila sie prezydentem na tliterze. Przeciez to ten sam standard, dlatego teraz omal nie udlawia sie wyrazami poparcia dla Ukrainy i tamtejszego prezydenta - komedianta - figuranta.

      • 0 0

    • Dokładnie petycje antypis i żądania żeby dogryźć eladzy

      Wtedy było jej pełno ale w sprawie mieszkańców to dulchessska ma wywalone, na tym nie zarobi, tego nie kazali jej robić

      • 0 0

  • "Pomyslnych wiatrow" zycza zeglarze gdanszczanom a szczegolnie szadolkarzom.

    • 2 0

  • Lisicki kiedy?

    • 5 0

  • Odprawa, odszkodowanie oczywiście wypłacone?

    ile? nie żebym komuś w portfel zaglądał, nie z ciekawości czy wścibstwa, ale ile z naszych, mieszkańców podatków idzie na utrzymywanie prezesów takich spółek zależnych i na utrzymaniu miasta.

    • 1 0

  • lasem i stokrotkami ma tam pachnieć czy co?

    • 2 0

  • To tak jakby taki Janusz kupił te swoje apartamenty przy oczyszczalni ścieków

    i narzekał że mu govvnem śmierdzi. Śmierdzi? musi śmierdzieć!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane