- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (61 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (81 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (79 opinii)
Prezydent Gdyni nie czuje odoru w Eko Dolinie
- Osobiście nie stwierdziłem uciążliwości odorowych w Łężycach, a jeździłem tam w zeszłym roku około 30 razy na rowerze - mówił w sądzie prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Zeznawał jako świadek w sprawie, którą mieszkańcy podgdyńskich Łężyc wytoczyli zakładowi utylizacji odpadów Eko Dolina z powodu panującego tam fetoru.
Jednym ze świadków w tej sprawie był w środę Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Sędzia Weronika Klawonn pytała prezydenta m.in. o to, czy miał w swojej pracy zawodowej, względnie w życiu prywatnym, do czynienia z problemami związanymi ze spółką Eko Dolina oraz czy osobiście czuł emitowany przez zakład odór.
Ten najpierw wyjaśniał, że gmina Gdynia jest większościowym właścicielem Eko Doliny, oraz że problem z odorem zna głównie z doniesień medialnych, a także w związku z działaniami modernizacyjnymi i informacjami od spółki.
- Czy pana zdaniem na terenie Łężyc występują odory? - dopytywał zniecierpliwiony wymijającymi odpowiedziami prezydenta Tomasz Złoch, prawnik reprezentujący mieszkańców.
- Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Osobiście nie stwierdziłem uciążliwości odorowych w Łężycach, a jeździłem tam w zeszłym roku około 30 razy na rowerze - ripostował Wojciech Szczurek.
Stwierdził też, że maile czy listy polecone kierowane w tej sprawie do niego nie są czytane przez prezydenta, lecz kierowane są do odpowiednich wydziałów magistratu.
Z kolei następny świadek, gdyński radny Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, jednocześnie przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w gdyńskiej radzie, przyznał, że w Chyloni i okolicy, w której on sam mieszka, wiele razy doznał uciążliwości związanych z odorem z Łężyc i to o różnych porach dnia.
- W zeszłym roku, szczególnie podczas wakacji, był spory problem z fetorem. Z wyjaśnień prezesa zakładu wynikało, że powstał on z powodu rekultywacji kompostowni. Po przeprowadzonych tam jesienią naprawach nie odczuwam już przykrego zapachu - podkreślał Trzebiatowski.
Dwa lata temu członkowie miejskiej komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska wizytowali teren zakładu w Łężycach. Po wizycie sporządzili raport z funkcjonowania zakładu.
- Rozmawiałem o tych uciążliwościach z prezydentem Gdyni, powiedział, że będą przeznaczone dodatkowe środki na instalacje - zeznawał w sądzie Zmuda Trzebiatowski.
Po tej deklaracji przez ławki zajmowane przez mieszkańców Łężyc przeszła lawina negatywnych komentarzy. - Przecież przed chwilą prezydent przekonywał, że nie dotarły do niego żadne informacje o uciążliwości zakładu!
Po urzędnikach zeznawał Dariusz Siembida, mieszkaniec Łężyc, którego dom stoi 500 m od zakładu.
- Na terenie kwatery B1 codziennie trwają jakieś prace. Odór jest olbrzymi, choć nie codziennie. Nie można okien otworzyć. Raz śmierdzi jak gaz, a czasami - jak łajno - opowiadał Siembieda.
Z kolei Józef Pranga, radny gminy Wejherowo, który parokrotnie odwiedzał składowisko, przyznał, że nigdy nie czuł fetoru. - Tyle tylko, że za każdym razem Eko Dolina była uprzedzana o przyjeździe radnych z gminy. Widocznie są w stanie ograniczyć zapach - sugerował Pranga.
W piątek 9 maja, w sprawie będą przesłuchiwani kolejni świadkowie.
Opinie (297) 3 zablokowane
-
2014-05-08 08:05
A ja czuję ten smród (1)
Jeżdżę od czasu do czasu z Rumi do Gdyni przez Łężyce i czuć smród, nie zawsze ale czuć, niemożliwe, żeby p.Szczurek nigdy nie trafił na unoszący się z wysypiska odór .
- 21 1
-
2014-05-08 11:07
mozliwe
Możliwe, możliwe...wystarczy tylko uprzedzić EKO DOLINE, ze właśnie się tam wybiera
- 4 0
-
2014-05-08 08:07
Pierwszy zmysł, jaki odbiera posiadanie władzy, to zmysł węchu
Budyń też nie czuje smrodu z Szadółek. To zastanawiające.
- 14 0
-
2014-05-08 08:07
gdyniani (1)
większy fetor będzie z lotniska Gdynia Kosakowo tyle publicznej kasy poszło w diabły..... tyle milionów wydano na coś czego bawet nie można sprzedać wolałbym aby mi pan ułożył asfalt panie prezydencie bo ciężko haruję i płace panu na to żeby było mi w Gdyni było dobrze bo celowo wybrałem to miasto a nie żeby ciepła rączką wywalić około 80 mln w błoto
- 22 3
-
2014-05-08 12:29
Taaaa....a inwestycja typu Park Technologiczny , psująca rynek najmu nieruchomości biurowych w Gdyni....Samorząd "zjada" przedsiębiorców pod hasłem promowania innowacyjności....50% dotacji unijnych na budowę a w środku tak innowacyjne firmy jak montownie mebli, biura architektoniczne, itp. No ale jest praca dla wszystkich "pociotków" urzędników miejskich...
- 6 1
-
2014-05-08 08:12
Idotyzm
Wywóżcie śmieci na Białoruś ,będzie taniej i bez smrodu.
- 3 8
-
2014-05-08 08:12
Smierdzi
I tyle!
- 8 2
-
2014-05-08 08:13
smrod na osiedlu komandorskim -obluze (2)
tego smrodu tez nie czuje p.szczurek
- 3 6
-
2014-05-08 08:22
Tam zawsze śmierdziało patologią, kupiłeś mieszkanie przy patologicznych ulicach, a teraz narzekasz??
- 10 1
-
2014-05-08 17:38
Bzdura!!!!
10 lat mieszkałam na Obłużu, nigdy nie czułam smrodu wysypiska
- 2 1
-
2014-05-08 08:16
Kiedy kupowali tańsze działki koło EkoDoliny to im nie śmierdziało
a teraz chcą żeby wysypisko przenieść, zamknąć i co jeszcze? Bo prawda jest taka że prawie wszystkie domy pobudowały się tam kiedy zakład już działał i ludzie musieli wiedzieć w co się pakują.
- 12 10
-
2014-05-08 08:21
ANALFABECJA?
Czy wyprowadziłby się z powodu częstego smrodu z wysypiska?
- 2 2
-
2014-05-08 08:22
aglomeracja ma jakieś dziwne uwielbienie smrodu
Gdynia jw., Sopot "końskie g.wno" skladowane przy Zielonej Drodze, Gdańsk Szadółki.
- 5 0
-
2014-05-08 08:23
buta, chamstwo i kłamstwo... (2)
nie czuł smrodu... nie wie o problemie .. a titi! pójdziesz po wyborach na taczce.
- 15 5
-
2014-05-08 08:26
(1)
Odezwał się but
- 2 7
-
2014-05-08 08:31
odezwał się gimbus analfabeta
nie wiesz co jakieś słowo znaczy- nie komentuj.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.