• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problem ze skrzyżowaniem na Żabiance

Mariusz
23 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Przechodząc lub przejeżdżając przez skrzyżowanie Subisława - Pomorska na gdańskiej Żabiance można dostać białej gorączki - skarży się nasz czytelnik, pan Mariusz.



Na tym skrzyżowaniu zobacz na mapie Gdańskadziałają trzy zmiany świateł: jedna dla ruchu odbywającego się wzdłuż ul. Subisława, druga dla ruchu wzdłuż ul. Pomorskiej i trzecia-osobna dla tramwajów. Mankamentów owej sygnalizacji jest kilka.

Pierwszy z nich to zbyt długa, moim zdaniem, zielona zmiana świateł dla samochodów jadących wzdłuż ul. Pomorskiej (i zarazem zbyt krótka dla samochodów jadących wzdłuż Subisława). Ruch na tej linii nie jest aż tak wielki, by zielone światło świeciło się kilka razy dłużej, aniżeli dla samochodów skręcających, lub jadących wzdłuż ul. Subisława. Dzięki temu na rondzie tworzą się często kolejki samochodów skręcających z Pomorskiej w Subisława, niekiedy takie, że samochody muszą stać na samej Pomorskiej. Następny skutek tego problemu jest taki, że pieszy chcący przejść wzdłuż ul. Subisława musi czekać lata świetlne na moment, w którym zapali się wreszcie dla niego światło zielone. Jeśli się już zapali - świeci się przez ok. 20 sek. (czas mierzyłem osobiście), co pozwala przejść zaledwie przez połowę skrzyżowania (chyba że ktoś z natury biega, nie chodzi). Wówczas dochodzimy do drugiej jezdni i znowu czekamy wyjątkowo długo na kolejne zielone światło (łącznie przejście tego skrzyżowania zgodnie z prawem trwa ok. kilku minut).

Kolejny mankament, to przerwa między zapaleniem się czerwonego światła dla jednej części skrzyżowania, a zielonego dla drugiej. Otóż światła te są strasznie "mulące", działają wyjątkowo ociężale, co skutkuje świeceniem się światła czerwonego na całym skrzyżowaniu przez dobre kilka sekund (o wiele więcej, niż na jakimkolwiek innym znanym mi skrzyżowaniu). Domyślam się że jest to spowodowane względami bezpieczeństwa, ale taki brak dynamiki jest już dużą przesadą.

Kolejny i chyba ostatni mankament owego skrzyżowania (dla niektórych zapewne największy), to zmiana świateł dla tramwajów, których tory przechodzą  w pewnym  miejscu z jednej strony jezdni ul. Pomorskiej na drugą. Otóż światła się dla nich świecą zawsze; często również wtedy kiedy w promieniu pół kilometra nie ma żadnego tramwaju, przez co samochody i piesi muszą ponownie czekać. Oczywiście nie mam nic  przeciwko sygnalizacji w tym miejscu, lecz czy nie dało by się wprowadzić systemu, który uruchamiał by sygnalizację tramwajową jedynie wówczas, kiedy w pobliżu znajdzie się jakiś tramwaj? Takie rozwiązania są przecież powszechnie stosowane. Brak takiego rozwiązania na skrzyżowaniu Pomorska-Subisława jest gwoździem do trumny jego funkcjonalności i dynamizmu sterowania ruchem.

Na koniec chciałbym dodać, że skrzyżowanie, o którym mowa przebudowano o ile dobrze pamiętam nieco ponad 2,5 roku temu. Wcześniej nie było na nim w ogóle sygnalizacji świetlnej, a ruch odbywał się o wiele płynniej i sprawniej, niż obecnie. Wiem też, że wiele osób skarży się na funkcjonalność sygnalizacji świetlnej w tym miejscu, jednak jak do tej pory nic nie zrobiono, by ją usprawnić. Może czas najwyższy to zmienić?
Mariusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (117)

  • w sprawie tramwajów

    na w/w skrzyżowaniu zainstalowana jest sygnalizacja "inteligentna", przynajmniej dla tramwajów. Mianowicie krótko po otwarciu skrzyżowania, tramwaj załączał sobie swój własny cykl zbliżając się do przystanku subisława w kierunku Oliwy i na wysokości przystanku do tej pory na torowisku ułożona jest pętla indukcyjna która załączała tramwajom fazę. Przez bardzo krótki czas faktycznie to działało, wiem bo tamtędy jeżdżę, jestem motorniczym. Niestety ktoś jsk zwykle odwalił fuszerkę i po jakimś czasie po najechaniu na pętlę faza nie załączała się i wsyzstcy jeździli a tramwaj stał czasem przez kilka minut, w konsekwencji i tak jadąc na czerwonym. W związku z tym jakiś inteligent by uprościć sprawę i nie usuwać defektu postanowił wyłączyć pętle indukcyjne, dlatego teraz wszyscy stoimy, czasem zupełnie niepotrzebnie. Przyjżyjcie się drodzy jak długo trwa faza dla tramwaju, i jak tu się wurobić!!!!

    • 0 0

  • (1)

    To skrzyżowanie po remoncie to paranoja. Jak się idzie pieszo albo jedzie rowerem to trzeba ładować na czerwonym bo inaczej człowieka zima zastanie. Samochodem stojąc na tych światłach to można książkę przeczytac całą.

    • 0 0

    • się uśmiałem;)

      • 0 0

  • zgadzam sie!! codziennie mnie szlag trafia jak tamtedy przejezdzam i tylko gazuje zeby zdazyc na zielonym bo jak nie to 5 min stania...

    • 0 0

  • dla pieszych przy przejsciu na przystanek niewiadomo czemu jest czerwone gdy dla samochodow tez jest czerwone..

    • 0 0

  • i ja sie pytam gdzie byli wtedy rodzice?

    • 0 0

  • Czy naprawdę nie ma innych problemów???
    Jeżdżę tędy codziennie.
    I gdybym nie przeczytał o"PROBLEMACH"
    Sam bym tego nie zauważył.
    Może nie trzeba się irytować z byle powodu?!

    • 0 0

  • :) (1)

    wystarczy zadzwonic do ZDiZ (zarzad drog i zieleni) w gdansku, to oni sa od zmiany cykli swiatel.

    • 0 0

    • ha ha ha ha!!!

      zdiz z mieciem kotłowskim na czele jeszcze nigdy niczego dobrze nie zrobił!!! nie rozśmieszaj mnie...

      • 0 0

  • skrzyżowanie

    jest dobrze, trochę cierpliwości, A TY MUSISZ BYĆ PIERWSZY... jestes dyletant...b. dobrze oznakowane i sygnalizacja również..pozdrawiam

    • 0 0

  • Każde nowe lub wyremontowane skrzyżowanie w Gdańsku = korki !!!

    Przyczyna, stosuje się bezmyślnie jakieś przepisy.

    • 0 0

  • Jeszcze jedno

    Otóż światło zielone dla pieszych wzdłuż ul. pomorskiej zapala się o wiele później niż dla samochodów? Dlaczego??? Nie wspominając żeby przejechać rowerem przez to skrzyżownie to trzeba się oczekać dobre 5 minut. Masakra... Gratulacje dla inżynierów palnujących ruch na skrzyżowaniu... Czasem trzeba wyjść zza biurka i obejrzeć jak sprawy mają się w terenie bo papier wszystko przyjmie...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane