• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Proces za cudze słowa

Roman Daszczyński
30 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Internauci nawoływali na forum do zlinczowania komornika, ale to nie oni mają ponieść karę. W poniedziałek rozpoczął się proces właściciela portalu internetowego z Bytowa.

Według bytowskiej prokuratury Leszek Szymczak powinien zostać ukarany za wpisy zamieszczone przez anonimowych internautów na jego stronie. Chodzi o pięć wypowiedzi, które w marcu 2005 roku pojawiły się w Gazecie Bytowskiej.pl i skierowane były przeciwko miejscowemu komornikowi - po tym, gdy w reportażu telewizyjnym ukryta kamera pokazała aroganckie zachowania mężczyzny wobec petentów. Najlżejsza z nich brzmiała: "Proponuję gościa zlinczować, skoro metody cywilnoprawne zawiodły, wygląda bowiem na to, że trzeba będzie bezczelność bezczelnością załatwić! Obywatele!!! To do was ta odezwa". W najcięższej anonimowy autor proponował, by komornika wywieźć do lasu.

Prokurator potraktował to jako podżeganie do przestępstwa. Autorów wpisów szukano, ale bezskutecznie. W końcu teksty internautów prokuratura uznała za materiały prasowe i zajęła się Szymczakiem, bo jest on redaktorem naczelnym portalu.

- Dopuścił się nieumyślnego przestępstwa, przez blisko trzy miesiące nie usunął tych wypowiedzi z portalu, choć był do tego zobowiązany - uważa Jan Zborowski, prokurator rejonowy w Bytowie.

Prokuratura oskarżyła też szefa Gazety Bytowskiej.pl, że prowadzi działalność bezprawnie - bez rejestracji portalu jako tytułu prasowego. Szymczakowi grozi grzywna i ograniczenie wolności.

Wczoraj w Słupsku ruszył proces. Zeznawało czworo świadków - była rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Bytowie i były rzecznik bytowskiego starostwa, a także dwie byłe uczestniczki stażu dziennikarskiego w portalu Szymczaka.

Zeznawać miał również komornik. Stawił się w sądzie i czekał pod drzwiami sali rozpraw, ale gdy wezwano go do środka - okazało się, że gdzieś "zniknął". Sąd uznał to za nieusprawiedliwioną nieobecność i ukarał komornika grzywną 300 zł. Następna rozprawa pod koniec lutego.

Szymczak nie zgadza się z aktem oskarżenia. Uważa, że wypowiedzi internautów, tak zwane posty, w świetle obowiązującego prawa nie są materiałami prasowymi. Natomiast przepis o konieczności zarejestrowania wydawanego dziennika lub czasopisma jest kwestionowany jako niezgodny z konstytucją m.in. przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.

- Dla bytowskiej elity władzy jestem niewygodny, bo mój portal to jedyne niezależne źródło informacji w Bytowie i okolicach - mówi Szymczak. - Myślę, że to jest główny powód moich kłopotów.

Zdaniem Bartosza Kitowskiego - wydawcy portalu Kartuzy.info - działanie bytowskiej prokuratury przeciw Szymczakowi sprawia wrażenie nadgorliwości. - Mieliśmy podobny problem z wpisami internauty, który znieważał burmistrza Kartuz - mówi Kitowski. - Kartuska prokuratura umorzyła jednak postępowanie, uznając, że forum internetowe nie jest prasą, a zatem redakcja nie może odpowiadać za to, co piszą internauci.
Tomasz Ejtminowicz, radca prawny, specjalizujący się w prawie prasowym.

Właściciel bytowskiego portalu naraziłby się na odpowiedzialność karną, gdyby oficjalnie zwrócono się do niego o usunięcie postów łamiących prawo, a on by na to nie zareagował. Miałby też kłopoty, gdyby utrudniał prokuraturze dostęp do numerów identyfikacyjnych komputerów, z których korzystali poszukiwani internauci. Skoro jednak takie sytuacje nie miały miejsca, to posadzenie Szymczaka na ławie oskarżonych wygląda na jakieś kuriozum. Fora dla internautów prowadzone są w oparciu o Ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną, a ona nie nakłada na administratora obowiązku ingerencji w treść postów, chyba że ktoś oficjalnie wskaże, że są one niezgodne z prawem. Żądanie sądowej rejestracji portalu to też nieporozumienie, bowiem przepisy w tym zakresie są mętne i nie ma prawnego obowiązku rejestrowania portalu internetowego jako tytułu prasowego. Uważam, że w sprawie Szymczaka prokuratura zademonstrowała kompromitującą niewiedzę.
Gazeta WyborczaRoman Daszczyński

Opinie (63) 6 zablokowanych

  • do obowiązku wł. portalu należy kasowanie

    obraźliwych tekstów, wulgarnych i nawołujących do przestępstwa.
    Miał facet sporo czasu na skasowanie. Onet zwykle sie leni, ale od dwóch tygodni raźniej kasuje takie wpisy.
    Ktoś w końcu beknie za wyzywanie Motylii, Małysza itp., kiedy im cos nie wychodzi...

    • 0 0

  • To prawda

    Mnie bez przerwy są na różnych portalach usuwane posty, w których krytykuję polskich sportowców.
    W szczególności krytyce poddaję osobę Beznadziejnego Bramkarza Dudka, który moim zdaniem kompromituje siebie, kraj z którego pochodzi oraz dyscyplinę, którą "uprawia".
    W każdym poście przed nazwiskiem Dudek dodaję "Beznadziejny Bramkarz". I te posty lecą i z onetu i z Wirtualnej Z Wrzeszcza.

    • 0 0

  • Moja Opinia

    Ja uważam, że nie przystoi krytykować prokuratorów, bo Oni wiedzą co robią. Za ich ciężką pracę w trosce o nasze prawo należy im sie wdzięczność nasza i wiecej pokory... a jak zajdzie potrzeba tego to i przyklęknąć należy...
    Pozdrawiam i życze Wszystkim aby czuli sie bezpiecznie.

    • 0 0

  • Gallusiu!!!

    będę banalna - 100 lat!!!

    • 0 0

  • Jak się uporać z tyloma problemami?

    Mam pomysł: wystarczy wydać rozporządzenie, że każdy ma popełnićsamobójstwo w określonym przez rozporządzenie terminie - to rozwiąże wszystkie problemy, z jakimi borykają się nasze władze. ;)

    • 0 0

  • I bardzo dobrze, że zaczynają dziać się takie rzeczy

    Świętym obowiązkiem właściciela portalu, zwłaszcza wtedy, gdy zatrudnia on moderatora i ustanawia regulamin (a więc wyraźnie deklaruje, że będzie czuwał nad treścią wpisów) jest reagowanie na przypadki, ewidentnie stanowiące przestępstwo. Należy do nich na pewno podżeganie do zbrodni.
    Jasne, że idiotę/prowokatora/frustrata, który je uprawia namierzyć jest trudno.
    Ale portal jest na miejscu i uciec nie może.
    Jak kilka z nich oberwie - a możliwości prawnych jest tu wiele, byle z nich skorzystać! - reszta weźmie się może do dzieła.
    Jest więc nadzieja, że się Internet zwolna ucywilizuje, i krytyka rzeczywistości, której nikt przecie nie zabrania, będzie wyrażana w formach, właściwych ludziom, nie zwierzakom.
    Co daj Boże, amen.

    • 0 0

  • Moja opinia

    Niejednokrotnie widziałem na różnych stronach wypowiedzi, które były w moim rozumieniu (i pewnie nie tylko w moim) "podżeganiem". Ten wielki i wszechmocny prokurator "stojący po stronie prawa" takimi rzeczami się nie zajmie? Może nie oceniam obiektywnie roli tego prokuratora ale o takich osobach zajmujących się "prawem" mam wyrobione zdanie (może się kiedyś ono zmieni). Zajmijcie się tymi, którymi powinniście! Podam na koniec jeszcze pewien przykład a raczej pytanie (może wyda się nie związany z tą sprawą ale mimo wszystko podam): Czy "podżeganiem" jest również wypowiedź publicznie? Chodzi mi o to, co grozi osobom, które (podczas znanej wszystkim sprawy z zabójstwem 7-letniej dziewczynki) krzyczały i domagały się samosądu na ówczesnym podejrzanym? Jeśli ktoś to przeczyta to pytanie, które zadałem może zaliczyć do retorycznych - nie liczę na odpowiedź.

    • 0 0

  • Obawiam się że to nie będzie dotyczyć takich spraw czy takich ludzi

    tylko polityków i tym podobnych. Kiedyś już mieliśmy cenzorów w Polsce. Wszyscy pamiętają te czasy i co się wtedy działo... Teraz ścigają podżegaczy, później każdego kto wypowie się nie tak o "Władzy". A tyle lat trwała walka o wolność słowa... Zaś Maliniak po wyroku sądu, gdy miał przeprosić za obraźliwe wyzwisko, tego nie zrobił i sprawa rozeszła się po kościach a bezdomnego ściagała cała Polska Policja bo obraził Maliniaka. Tyle że on musiał przeprosić.

    • 0 0

  • popo moj idol:D

    ten debil z rzadu kurdupel zlamal ta lape kara boska dla zlodzieja mam nadzieje ze musie nie zrosnie szcernieje i odpadnie reszte ciala pochlonie gagnrena i bedzie 1 osla mniej a wogole to sam osobiscie odbuduje kosciol katarzyny za za wlasne pieniadze jak ten pajac nie wyrosniety zarazi jeszce braciszka gangrena Vivat rewolucja juz wkrotce

    • 0 0

  • komornik zapłaci karę

    I to jest najpiękniejsze w tej wiadomości. Jeśli jeszcze okaże się, że ukradli auto mojemu szefowi, to uznam, że to prezent od spadniętej w sierpniu gwiazdki :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane