- 1 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (148 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (98 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (54 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (179 opinii)
- 6 Kiedyś to było... można utonąć (143 opinie)
Producent "Strajku" przeprasza Walentynowicz
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25719__kr.webp)
Anna Walentynowicz zaprotestowała przeciwko temu, jak w filmie została przedstawiona postać wzorowana na jej biografii. Zażądała przeprosin od reżysera, tłumacząc, że zostały przekłamane fakty historyczne. Zagroziła, że sprawa może trafić do sądu.
- To, co zrobił Volker Schloendorff, obraża nas, stoczniowców - mówiła w Telewizji Puls Anna Walentynowicz. - To jest nasze dziedzictwo, nasz dorobek. Mamy prawo do wspomnień do tego, co przeżyliśmy i czego dokonaliśmy. Ojciec Święty mówił, że dzięki Solidarności zjednoczono Europę. To nasze dziedzictwo musimy pielęgnować, bronić go przed zakusami takich ludzi jak Schloendorff.
Wczoraj producent filmu "Strajk - bohaterka z Gdańska", profesor Juergen Haase przesłał list do Anny Walentynowicz. Wyjaśnił w nim, iż autorzy obrazu posługiwali się wykreowanymi przez siebie sytuacjami. Zapewnił, że związek jednej z bohaterek filmu, Agnieszki, z działaczem związkowym, jest fikcją.
To samo po części dotyczy także przedstawionych relacji matka-syn. Juergen Haase zapewnił, że te sytuacje nie mają nic wspólnego z życiem Anny Walntynowicz. Podkreślił, że zostało to wyrażone w samym tytule "Ballada o wydarzeniach historycznych".
Zadeklarował też przekazanie darowizny na rzecz Kliniki Chorób Oczu Akademii Medycznej w Gdańsku.
Wczoraj, w gdańskim kinie Neptun odbyła sie premiera filmu "Strajk - bohaterka z Gdańska", w reżyserii Volkera Schloendorffa.
Opinie (160) ponad 50 zablokowanych
-
2007-02-20 14:26
plusy dodatnie, plusy ujemne
he he, jakbym mojego szefa slyszal;)
obejrzę w wolnej chwili skoro polecasz.- 0 0
-
2007-02-20 14:44
Sopocianko
..." filmy historyczne zawsze nakręcane sa po wydarzeniu "...
I tu sie niestety mylisz .
W roku 1962 , rezyser Jan Batory nakrecil film , do ktorego Jan Brzechwa napisal na podstawie ksiazki Kornela Makuszynskiego scenariusz .
Film ten okazal sie filmem historycznym , a wydarzenia w nim pokazane , dzieja sie aktualnie !
Wiesz o jaki film mi chodzi ?
P.S. Dla ulatwienia podam , ze nie chodzi o zalecany przez Galluxa :
"Plusy dodatnie plusy ujemne"
ani " Strajk "
Role glowne , obsadzone zostaly przez dwoch , aktualnie bardzo znanych polskich aktorow .- 0 0
-
2007-02-20 14:44
moi
opa i oma to ze śląska są i mają już swój film, a mianowicie "śmierć jak kromka chleba" pana kutza, a pokazać to by oni mogli i Tobie i mi ale już tego nie robią bo są za starzy:)
Dżon:
no dobra, jeśli to biurowe dysputy to moze być;)- 0 0
-
2007-02-20 14:54
Bolo
Nie wiem, czemu koniecznie potrzebujesz internowania, naprawdę nie wiem, ale jeśli już, to z oficjalnej storny, proszę:
"W Sierpniu ‘80 został doradcą gdańskiego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Był delegatem na I Krajowy Zjazd „Solidarności”. Internowany w stanie wojennym. Po uwolnieniu powrócił do działalności związkowej. Był członkiem podziemnych władz „Solidarności”. "- 0 0
-
2007-02-20 14:56
Dżon
" Powstanie " Solidarności " jest pewnym etapem walki z komunizmem więc ogólnikowo trzeba znac cała historię czasów "komuny " . I wszystkie filmy maja przedstawiac fakty , jeżeli sa historyczne czy biograficzne więc , dochodzimy do wniosku , ze nie powinien jakis niemiec szkalować naszych robotników , którzy notabene doprowadzili do upadku "komuny : i to nie tylko w Polsce i jako Polka wymagam , aby nas szanowano .A to co pokazano to jakis zniekształcony obraz , który miał by byc biografia , a jest kłamstwem . Dziwie sie ,że działacze "Solidarności " nie zjednoczą sie i nie przeciwstawiaja sie temu zakłamaniu . Mozna zawiesic bron i wytoczyc razem sprzeciw , bo np. ja sobie mogę pomysleć ,że jezeli bohaterka polewała wódeczke to ile np. wódki wypił lider owych czasów i pod wpływem skakał przez płotki .Więc moze trzeba wziąć pod uwage ,że ten film to jest biografia wszystkich którzy byli w ówczesnych czasach w stoczni i oni powinni walczyć o swoje dobre imię na które wszyscy bez wyjatku w mniejszej lub większej mierze zasłuzyli.
- 0 0
-
2007-02-20 14:56
Wałęsa pod sąd
w końcu kancelaria prezydenta IV RP wraz z dworakami wypracowała pozew p-ko Lechowi Wałęsie za ostatni epitet wobec wiadomej osoby
otóż kwalifikacją prawną będzie ujawnienie tajemnicy państwowej- 0 0
-
2007-02-20 14:56
O rany,
czy niektórzy nie maja juz żadnych zahamowań przed lizaniem kaczych kuprów? Kaczki-opozycjoniści, a ich tatulo-dzielny AKowiec. A że ten tatulo był po wojnie członkiem PZPR i organizował "przyspieszone" kursy dla PZPRowskich kacyków dające DYPLOM UCZELNI (UW), to cicho-sza. A że kaczki wypłynęły, gdy opozycja była już wystarczająco silna jako przydupasy LW, to też cicho-sza. Niedługo dla kaczych lizusów stanie się oczywiste, że kaczki wygrały bitwę pod Grunwaldem.
Czytałam ostatnio tekst, w którym autor dość przekonywująco udowadnia, że mamy okazje obserwować partię, która spełnia wszelkie kryteria bycia sektą: jest guru, nie znoszący w swoim otoczeniu jakichkolwiek przejawów myslenia, za to wymaga bezwzględnego podporządkowania. Przeświadczenie o "misji dziejowej" do spełnienia, obrzucanie błotem i poniżanie wszelkich POLSKICH autorytetów oraz traktowanie ich jako zdrajców. A grono "wyznawców" sekty widać, słychać i czuć.- 0 0
-
2007-02-20 14:57
Bolo
zresztą dokładniej jak widzę opisała Ci to Sopocianka!
- 0 0
-
2007-02-20 15:01
Bolo
Czy sadzisz ,że kazdy internowany to jest bardziej wiarygodny??? zastanów sie co zostało po internowaniu , została integracja :( Mam nadzieja ,że zrozumiałes co ja napisałam:)
- 0 0
-
2007-02-20 15:04
Bolo, nie czepiaj sie.
Jarka nie internowali , bo podpisali za Niego lojalke .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.