- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (236 opinii)
- 2 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (309 opinii)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (145 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (888 opinii)
- 5 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (163 opinie)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (255 opinii)
Prokuratura przedłuża śledztwo ws. oświadczeń Pawła Adamowicza
Co najmniej do października śledczy z Poznania będą sprawdzać, czy prezydent Gdańska złamał prawo zamieszczając nieprawdziwe informacje w swoich oświadczeniach majątkowych składanych w latach 2007-2012.
Prokurator Hanna Grzeszczyk z PA w w Poznaniu: - W ostatnich miesiącach przesłuchano ponad 30 osób. Są to pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku, osoby z firm deweloperskich, a także część członków rodziny prezydenta.
Śledczy zamierzają przesłuchać kolejne osoby, trwa również analiza zgromadzonych dokumentów.
- Do października planujemy przesłuchać Pawła Adamowicza, również członków jego rodziny. Mamy zgromadzoną praktycznie całą potrzebną dokumentację. Bardzo szczegółowo weryfikujemy oświadczenia majątkowe Pawła Adamowicza, musimy prześledzić źródła pochodzenia środków finansowych wykazanych w jego oświadczeniach - dodała prokurator Grzeszczyk, którą cytuje Polska Agencja Prasowa.
Postępowanie jest prowadzone przy współudziale delegatury CBA w Gdańsku. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
Śledczy badają informacje zamieszczane przez Adamowicza w składanych w latach 2009-2012 oświadczeniach o stanie majątkowym, weryfikują zasoby finansowe oraz źródła ich pochodzenia. Sprawdzane są też okoliczności dotyczące nabycia przez Adamowicza nieruchomości na terenie Gdańska.
CBA skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska z lat 2007-2012. Kontrola trwała od października 2012 do czerwca 2013 roku. Przedmiotem była ich prawidłowość i prawdziwość, sprawdzano też przestrzeganie przez prezydenta Gdańska ograniczeń i obowiązków, jakie przepisy nakładają na osoby pełniące funkcje publiczne.
Prokuratura bada oświadczenia złożone od 2009 roku, wcześniejsze się przedawniły.
Adamowicz po upublicznieniu sprawy stwierdził, że "jest pewien swoich racji i ze spokojem oczekuje, że prokuratura jednoznacznie rozstrzygnie te kwestie na jego korzyść".
Opinie (200) 6 zablokowanych
-
2014-07-14 22:31
(1)
a nie lepiej popytac sasiadow oni wiedza kto i co posiada - ja wiem ze rozpisal czesc majatku na rodzine
- 7 0
-
2014-07-15 00:09
jakich sąsiadów?
przecież on ma ich x10, albo więcej bo sam nie wie...
- 1 0
-
2014-07-14 22:38
no złamał albo nie, mają dokumenty z których wynika. ASwiadek nie zmieni prawa, ustawy, nie dopisze liczby mieszkań w zeznaniu
na co czekać, czemu tak opieszale? bo przerwa wakacyjna jest? Do Hagi z nimi, za opieszałość! w cywilizowanym kraju w tydzień skazują za takie coś.
- 7 0
-
2014-07-14 23:22
PO co się pcha tępy łeb do polityki?
PO łapówki.....1 ooo ooo ooo ooo ooo ooo ...........magą być złotówki
- 5 0
-
2014-07-14 23:27
Łubu-dubu, łubu-dubu...
a zawistne bydło niech milczy.
- 0 5
-
2014-07-14 23:49
Prezydent to tylko wierzchołek góry lodowej - kto analizuje oświadczenia (1)
Prezydent Gdańska w rejestrze korzyści - informacja w rejestrze BIP - wpisał darowizny od swoich rodziców. Ciekawe ile Ci emeryci zarabiają, że mogą jeszcze obdarowywać tak bogate dzieci. A może to sposób na legalizowanie lewych dochodów ???
Ciekawa lektura te oświadczenia majątkowe.
Z nich wynika że np. Roland Budnik Dyrektor PUP Gdańsk, mógł zatrudniać swoją partnerkę Ewę Dąbrowską na stanowisku Zca Dyrektora PUP d/s Rynku. Teraz ona na emeryturze zajmuje się szkoleniami bezrobotnych i pracowników PUP finansowanych oczywiście z funduszu pracy i innych środków w dyspozycji urzędów pracy. I co? I nic. - Sitwa
Dyrektor MOPS to była sekretarz Urzędu Miejskiego za komuny Pani Janina Jarema-Liedtke. Miała firmy z uwłaszczenia majątku miejskiego, finansowane ze skrajnym naciąganiem m. in. ze środków funduszu pracy i PFRON (np. urząd pracy umorzył kwoty pożyczek za organizację stanowisk pracy po roku działalności, podczas gdy przepisy zezwalały po 24 miesiącach - pech był w tym, że w latach bodajże 1995 zmieniały się przepisy i te fundusze miały być likwidowane - układ zadbał o tą inwestycję). Obecnie w wieku emerytalnym - na emeryturze - i na etacie urzędu za sprawą swoich i obecnego Prezydenta Gdańska. I co? I nic - Sitwa.- 15 0
-
2014-07-15 02:27
Układ oszustów. Na czele A.
- 6 0
-
2014-07-15 02:25
Wcale nie kradnę
Teściowa 3, matka 2, znajomi 8, ja 14. Sprzedałem 4. Ile zostało? Mieszkań? I nieprawda, ze wiedziałem kiedy zwyżkują akcje LPP. Tylko trochę wiedziałem. I dlatego już mam 7,5 mln oszczędności.
- 7 0
-
2014-07-15 06:39
W tym kraju nie ma prawa.!!!!Nikt nie zostanie ukarany.
Kara się tylko biednych i średnio zamożnych , a tzw."elitę"kryje się.Przykładem są ciągłe afery w naszym rządzie.Trzebia nie mieć honoru, aby uparcie tkwić na stanowisku mimo afer korupcyjnych i lewactwa.Pytanie czy ludzie na takich stanowiskach w rządzie i tacy jak p.Adamowicz znają słowo honor?????
- 5 0
-
2014-07-15 07:07
po co 7 mieszkań ?
żeby codziennie nocować w innym na wypadek gdyby lud się zbuntował
- 5 0
-
2014-07-15 07:08
rok 2020
zamieszki na granicy Sopotu i Pruszcza Gdańskiego o przywrócenie Gdańska
- 3 0
-
2014-07-15 08:22
pewnie skończy się jak w przypadku Karnowskiego...
czyli umorzeniem :(
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.