• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura sprawdza psychiatrów

Roman Daszczyński, Krzysztof Wójcik
29 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Prokuratura prześwietla decyzję biegłych psychiatrów, którzy zabronili przesłuchania syna znanego gdyńskiego prawnika podejrzanego o spowodowanie wypadku po pijanemu. Mężczyzna zabił jednego kierowcę, a trzech innych zostało rannych

Wszczęcie śledztwa jest tylko kwestią dni, bo prokuratorzy muszą przesłuchać dwie biegłe i policjantów. Chodzi o wypadek z połowy września w Gdyni Redłowie. BMW gdynianina Adama A. na ulicy Lotników wbiło się w bok jadącego prawidłowo daewoo lanosa. Siła uderzenia rzuciła BMW na skodę, która z kolei uderzyła w toyotę landcruiser. Auto gdynianina spadło ze skarpy na tory. Na skutek wypadku śmierć na miejscu poniósł 37-letni kierowca skody felicii, a trzech innych kierowców trafiło do szpitali.

Po badaniu krwi okazało się, że Adam A., syn znanego gdyńskiego radcy prawnego, miał ponad trzy promile alkoholu we krwi. Mężczyzna trafił do szpitala, bo doznał złamania nogi. Pacjenta pilnowali go policjanci. Następnego dnia, kiedy wytrzeźwiał, prokuratura chciała mu postawić zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego po pijanemu. Nie udało się, bo gdynianina przebadały dwie biegłe, które orzekły, że "nie może uczestniczyć w czynnościach z uwagi na zły stan psychiczny".

Według naszych informacji, prokurator ostrzegł biegłe, że następnego dnia sprowadzi psychiatrów ze szpitala na Srebrzysku, którzy zweryfikują ich opinię. Śledczy poprosił też o pełne uzasadnienie takiej decyzji. Dzień później rano obie biegłe zjawiły się w Prokuraturze Rejonowej w Gdyni. Choć nie zbadały ponownie podejrzanego, odwołały swoją wcześniejszą opinię. Twierdziły, że przez kilka godzin ją przemyślały i Adamowi A. można stawiać zarzuty.

- Dostaliśmy pewne informacje i prowadzimy postępowanie sprawdzające w sprawie zaświadczeń lekarskich wydanych przez biegłe podejrzanemu - mówi Mariusz Koszła, z-ca prokuratora rejonowego w Gdyni. - Na razie nie chciałbym mówić, kto nas powiadomił o mogących nastąpić nieprawidłowościach, bo postępowanie trwa zaledwie kilka dni. Sprawdzamy, dlaczego biegłe z dnia na dzień zmieniły o 180 stopni treść swojej opinii.

Teraz prokuratura ma niecały miesiąc na podjęcie decyzji o śledztwie. W poniedziałek Adama A. przewieziono do aresztu w Gdańsku. Wcześniej mężczyzna leżał pilnowany przez policję w gdyńskim szpitalu.

Podejrzani biegli

Ostatnio policja zatrzymała gdańskiego biegłego Grzegorza B. Lekarz wystawiał gangsterom lewe zaświadczenia o chorobach psychicznych. Olsztyńscy funkcjonariusze planują w tej sprawie kolejne zatrzymania. Nazwiska gdańskich lekarzy przewijają się też w stenogramach z podsłuchów w śledztwie dotyczącym korupcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. Białostoccy prokuratorzy też chcą im zarzucić korupcję.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Gazeta Wyborcza

Opinie (64)

  • Fakt, Rzeźniś

    Cena "Ciechana" jest OK! a pomiędzy "Żywym" różnicy nie ma i parametry takie same.
    Oby tylko jakościowo się utrzymało!
    no i cenowo tyż!

    Ramjac - rynek na Przymorzu, vis a vis delikatesów, rejon kultowej, peerelowskiej bagietkarni!

    • 0 0

  • Moby...

    Wklejam to co napisałem przedwczoraj...
    Sklep...

    jest przy rynku na przymorzu przy ul. czerwony dwór zdaje się, obok baru Joanna, w pawilonach handlowych vis-a-vis zatoki, obok poczty i mięsnego Nowaka, w tym ciągu pawilonów, w którym "za komuny" sprzedawano kultowe gorące bagietki, za którymi stało się nawet parę godzin:))
    Dokładniej opisac to już raczej nie potrafię...

    Autor: Rzeźnis 2005-09-27 10:35

    • 0 0

  • ło , dzięki, dziś tam zajdę.

    • 0 0

  • prokuratura sprawdza psychiatrów a sanepid niech sprawdzi te wszystkie bonanzy małpie gaje i inne miejsca spożycia tanich choć nie bez pewnej szlachetności w działaniu trunków...

    • 0 0

  • g; )

    Nawet gdyby skierować na jedną dzielnicę siły porównywalne do tych ze złotej karczmy (swego czasu) to i tak nie rozwiązaliby problemu...
    Obserwuję u mnie pod domem - jak tylko na horyzoncie pojawi sie patrol, to wszystkie nury znikają w 5 sekund, aby potem znów wypłynąć i dalej rozkoszować się darami natury w postaci wisniówki...
    Tu by ich trza panie ze wszystkich stron..
    Ale podejrzewam, że byłoby jak w kawale o Stirlitzu:
    Gdy gestapo obstawiło wszystkie wyjscia - on nawiał wejsciem!

    • 0 0

  • tak mi przykro tak mi przykro
    to była żaluzja do bola i ciebie żebyście z powaznej dyskusji nad kondycją lekarzy orzeczników nie robili maryli biesiadnej
    słowo maryla wiem że u bola wzbudza tzw pozytywne wibracje:)
    smacznego:)

    • 0 0

  • Jaka kondycja lekarzy...

    taka dyskusja...
    A mnie tu z Marylą nie wyjeżdżaj, bo własnie próbowałem zjesć kanapkę...
    A teraz nie mogę, bo (o)brzydlwy jestem:)
    Człowiek by sobie chciał o piwie przy robocie pogadać, ale nie zawsze się znajdzie jakis wywrotowiec....

    • 0 0

  • Galluxie

    Ta poważna dyskusja nic nie da - bo układów prokuratorsko-sędziowsko-adwokackich nic nie WYZERUJE!
    To jest klika od zarania dziejów.
    Głośne procesy - czasami rzucą jakąś płotkę na pożarcie.
    Teraz znowu jakiemuś chłoptasiowi z Poznania wypłacą dużą bańkę i dożywotnią rentę o wysokości której możesz se tylko pomyśleć - bo to marzenie ściętej głowy.
    Lekarze psychiatrzy winni się zająć w pierwszej kolejności badaniem stanu umysłowego polityków - a zwłaszcza kandydatów na prezydenta /pyszko, bubel, liwiasz, słomka i reszta tego badziewia/
    A póki co wolę sobie wypić piwko na świeżym powietrzu korzystając z ostatnich ciepłych dni.
    I tu mnie prosze od maryl biesiadnych nie wymyśliwać.
    Howgh!

    • 0 0

  • biegłych powołuje sąd - lista biegłych na kilka lat

    • 0 0

  • nie zgadzam sie
    przykład szedł z góry i przyzwolenie na matactwa przekupstwo kolesiostwo ruje i poróbstwo
    dawniej bolo to co mozna było zatuszowac w powiecie w wiekszym mieście niestety nie udawało sie i trzeba było być conajmniej sekretarzem wojewódzkim
    tutaj mamy adwokata nawet żeby najsławniejszego już osłabionego razem z jego z jego kumpelami przez jednego spolegliwego prluratora
    to dobry znak:)
    młodzi prokuratorzy do afer aferek i przekretów, dac im szanse, spuścic sfore:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane