• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prośba o niekarmienie piersią to nie dyskryminacja

ms
12 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Powódka nie stawiła się w sądzie, ponieważ opiekuje się małym dzieckiem. Zdjęcie z rozprawy w sierpniu. Powódka nie stawiła się w sądzie, ponieważ opiekuje się małym dzieckiem. Zdjęcie z rozprawy w sierpniu.

Nie doszło do dyskryminacji matki karmiącej dziecko piersią - uznał Sąd Okręgowy w Gdańsku i oddalił powództwo w sprawie, jaką mieszkanka Trójmiasta wytoczyła restauratorowi z Sopotu.



Jak oceniasz decyzję sądu?

Po trwającym kilka miesięcy procesie, sąd uznał, że właściciel restauracji, ani kelner, nie dyskryminowali kobiety, której przekazali prośbę innych gości, by nie karmiła przy stole dziecka piersią.

- Dowody oraz zeznania świadków nie potwierdziły, by doszło do dyskryminacji ze względu na płeć. Zarówno świadkowie, jak i pozwany stwierdzili, że pracownik restauracji nie nakazał niczego klientce, lecz jedynie przekazał prośby innych gości restauracji - uzasadniała wyrok sędzia Agnieszka Gieral-Siewielec.
Taki obrót sprawy satysfakcjonuje restauratora.

- Uważam, że ten wyrok jest sprawiedliwy. Dowodzi, że w naszej restauracji dbamy o klientów. Zapraszamy również matki karmiące. Jeśli to możliwe, to staramy się ułatwić im opiekę nad dziećmi - przekonywał przed sądem Jarosław Pindelski, współwłaściciel restauracji La Marea w Sopocie.
Przypomnijmy: sprawa wybuchła ponad dwa lata temu, w listopadzie 2014 r. Pani Liwia odwiedziła wraz z rodziną sopocką restaurację. Jeszcze przed posiłkiem okazało się, że musi nakarmić swoją malutką córeczkę, która zaczęła kwilić z głodu.

- Wzięłam małą na ręce i zaczęłam rozpinać guziczki od bluzki. Wtedy podszedł do mnie przerażony kelner, mówiąc, bym tego nie robiła. Zapytałam, o co chodzi. Odpowiedział, że prosi, bym wstrzymała się z karmieniem - opowiadała nam Liwia Małkowska dwa lata temu.
Z relacji naszej czytelniczki wynika, że kelner tłumaczył się zakazem, jaki otrzymał od szefostwa. Miał zasugerować kobiecie, by nakarmiła swoje dziecko w toalecie.

- Poczułam się upokorzona. Dlaczego mam karmić dziecko w toalecie? Kelner zaproponował mi więc, bym skorzystała z krzesła stojącego obok toalety, ale postanowiłam nie zgodzić się na to. Rozumiem, że nie każdy chce patrzeć na karmiącą piersią kobietę, ale większość kobiet nie robi tego w sposób obsceniczny, zasłania się chustą itp. Skończmy wreszcie z dyskryminacją - tłumaczyła wtedy pani Liwia.
Latem tego roku przed sądem w Gdańsku rozpoczął się proces cywilny, który w imieniu pani Liwii wytoczyło właścicielowi restauracji Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego. Jej przedstawiciel zażądał dla kobiety 10 tys. zł odszkodowania, a także przeprosin w trójmiejskich mediach.

Wyrok, który zapadł we wtorek, nie jest prawomocny.

Adwokat powódki nie zgodził się z werdyktem sądu.

- Złożymy wniosek o uzasadnienie wyroku i zapewne złożymy apelację - zapowiedział Krzysztof Śmiszek z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
ms

Opinie (624) ponad 50 zablokowanych

  • (4)

    Zapraszam do cyca wszystkie anty mądre głowy które "rzygaja na widok karmiącej matki i chcą umieścić nieworodki w kiblu jedząc przy np. piesku lub kotku" bo widać zabrakło im mózgów od braku jedzenia z tzw. cyca !!! Ciekawe Czy większość tych anty ma dziecko ? Czy było wyproszone do kibla lub wywalone z restauracji albo obrzygane ? Miło wam ? Pomyślcie a potem oceniajcie te biedne dzieci OK ?

    • 3 21

    • (1)

      Przestań marudzić znajdź sobie życie ofermo

      • 10 0

      • To ty znajdź lepiej miejsce w kiblu !

        Frajerze

        • 1 9

    • Jak już musiałam iść do restauracji z dzieckiem - bo restauracja to nie jest miejsce dla niemowląt , to miałam zawsze butle z odciągniętym mlekiem i smoczkiem który nie upośledza odruchu ssania - zawsze prosiłam o podgrzanie i nigdy nie było problemu z niczym. A jak dziecko mi się rozpłakało to wychodziłam z nim z sali zanim się nie uspokoiło! Tak K&#W@ trudno zrozumieć że ludzie ida do restauracji żeby dla przyjemności żeby odpocząć pogadać, zjeść i miło spędzić czas a nie odwracać wzrok i słuchać płaczu dzieci i uważać na biegające smarki między krzesłami.

      • 13 0

    • "biedne dziecko"..

      nawet nie jest świadome całej batalii. nie obchodzi go gdzie ssie pokarm. to matka rozpoczęła tą całą akcję

      • 7 0

  • Ż e n a d a......Naciągaczka myślała , że wyciągnie kasę...

    • 12 2

  • Dla pieniędzy zrobią wszystko...

    Pewnie wydawało jej się, że każdy powinien być zachwycony , że mamuśka pokaże jaka jest nowoczesna ...kelner miał rację!!!! Jeśli chce karmić niech to robi DYSKRETNIE !!! Bo nie każdy ma ochotę na takie obrazki a pewnie liczyła na odszkodowanie bo stała jej sie wielka krzywda....buhahahaha

    • 12 2

  • Dramat (4)

    Wytoczyla sprawe..... Chyba jej sie nudzi. Do pracy niech idzie. Jaka siara...

    • 14 2

    • ta Pani (3)

      jest w kolejnej ciąży to wynika z artykułu, chyba9mc???

      • 3 1

      • Ta pani Livia już urodziła (2)

        • 0 0

        • A no tak przepraszam... (1)

          rzeczywiście to w sierpniowym artykule jest napisane, że w 9m-cu.,więc faktycznie siłą rzeczy musi być już po rozwiązaniu. faktycznie jest napisane,że nie było jej w sądzie, bo opiekuje się małym dzieckiem.

          • 2 0

          • I pracuje nad nastepnym.

            • 2 1

  • Odmówienie wydania posiłku że względu na to, że kobieta jest matką karmiącą byłoby EWENTUALNIE dyskryminacją.

    • 2 0

  • Nie ma takiego prawa

    Nie ma w Polsce takiego prawa które nakładałoby na przedsiębiorcę obowiązek obsługiwania każdego klienta. Przedsiębiorca ma prawo dyskryminować dowolnie jak chce. Jego sprawa, nie zarobi. Jak ktoś myśli że jest takie prawo, proszę napisać w komentarzu nazwę ustawy i nr artykułu.

    • 5 0

  • A jakiś czas póżniej

    Chcę przewinąć dziecko w centrum handlowym. Dlaczego nie mogę zrobić tego w sklepie? Jestem dyskryminowana.

    • 6 1

  • nie rozumiem problemu (1)

    wiedzieliście tą restaurację??tam jest stolik przy stoliku. wąska mała sala, wszędzie lustra(wpiszcie nazwę restauracji w wyszukiwarkę i wyszukiwanie grafiką)tam nie dało rady na sali karmić dyskretnie. czy jak dziecko zaczęło płakać nie mogła wstać wziąć dziecko na ręce i zapytać kelnera: przepraszam chciałam nakarmić dziecko gdzie mogę to zrobić?myślę że nie byłoby problemu.żal właściciela bo przez cały czas podkreślał, że nie stanowi to dla niego problemu i chętnie widzi u siebie w restauracji matki z dziećmi to po co ta afera?kwestia kultury osobistej

    • 13 1

    • Ta Liwia to zła kobieta jest...

      • 0 0

  • Liwia to zła kobietą jest..........

    • 2 1

  • Jacy jesteśmy !

    Idę do lokalu w towarzystwie a tam naga pierś albo pobudzone dziecko.Niby nic ale zaburza to klimat miejsca.Jestem przeciw !

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane