- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (102 opinie)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (88 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (76 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (202 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (67 opinii)
Znowelizowana ustawa prawo farmaceutyczne, z budzącym kontrowersje w środowisku farmaceutycznym zapisem, miałaby wejść w życie od 1 października. Zdaniem przedstawicieli tego środowiska zapis ten może się przyczynić do upadku polskich aptek i wejścia bez przeszkód na nasz rynek zachodnich sieci farmaceutycznych, które sprzedaż leków traktują przede wszystkim jak biznes.
- Pogodziliśmy się ze wszystkimi innymi zmienionymi zapisami w ustawie, ale z tym, że apteka może być dla każdego nie możemy się pogodzić. Mamy pretensje do ustawodawców, że zagubiona została rola farmaceuty, wbrew temu co nam obiecywano - wyjaśnił Zbigniew Błaszczyk. - Dlatego podejmujemy akcję protestacyjną.
Polscy aptekarze przeciwko kontrowersyjnemu zapisowi protestują w całym kraju. Słynne są już plakaty w obronie polskich aptek w województwie kujawsko-pomorskim. Na Podkarpaciu aptekarze myślą podobno nawet o wyjeździe na protest do Warszawy.
- My również wywiesimy w naszych aptekach plakaty informujące społeczeństwo, że podjęliśmy walkę o zmianę tego niekorzystnego dla nas i naszych klientów zapisu, zawiesimy flagi - dodaje Zbigniew Błaszczyk. - Zrobimy to, bo uważamy, że apteki powinni prowadzić tylko farmaceuci jako ludzie do tego wykształceni. Nie popuścimy tej sprawy, będziemy walczyli.
Opinie (12)
-
2002-09-16 00:00
Bez przesady
Znam paru aptekarzy, ale wszyscy robią to, co robią dla pieniędzy, traktując aptekę jako dobry biznes. Po to, aby sprzedać aspirynę i witaminę C wcale nie trzeba być farmaceutą. Bez przesady! Dla kontrastu: aby sprzedawać na stacji paliwowej benzynę wcale nie trzeba być chemikiem, specjalistą w dziedzinie paliw!
- 0 0
-
2002-09-16 02:35
hmm
nie wiem na czym ma polegać ustawa - rozumiem ze posiadać aptekę moze każdy ale sprzedawać moze tylko magister gdyż fakt jest faktem apteka to nie stacja benzynowa gdzie Leszek po podstawowce moze nalewać do dziury ale odpowiedzialna praca aptekarz musi wiedziec co sprzedaje pomyłka moze kosztować zdrowie człowieka...
- 0 0
-
2002-09-16 06:15
do dziekana
sam fakt bycia farmaceutą nie chroni przed pomyłkami
przypominam sobie niejeden komunikat o pomyłkowym wydaniu leku.....
ustawa likwiduje kolejną grupę ludzi uprzywilejowanych
bo dlaczega ja gallux nie mogę zainwestować kase w apteke??
ustawa wyraźnie mówi że merytorycznie apteką kieruje osoba z wykształceniem farmaceuty- 0 0
-
2002-09-16 08:08
"wejścia bez przeszkód na nasz rynek zachodnich sieci farmaceutycznych, które sprzedaż leków traktują przede wszystkim jak
biznes" No taak.. a nasi aptekarze to niby jak chcą traktować? Może jako misję społeczną? :-)) I kto w to ma uwierzyć?
Czekamy na kolejne protesty, tym razem kucharzy (że niby restaurację może mieć każdy), stolarzy, kierowców autobusów, itd...
Obawiam się, panie/panowie aptekarze, że klienta to wali, czy lek nabędzie w 'polskiej' czy 'niepolskiej' aptece. Będzie liczyć się głównie atrakcyjna cena, lokalizacja itd.- 0 0
-
2002-09-16 08:09
Apteka to nie taki zwykły sklep z lekarstwami
i właśnie dlatego że niekiedy trzeba przygotować lekarstwo wg recepty powinni pracować tam farmaceuci.
Pomijam już fakt że wiele starszych osób zwraca się o poradę co będzie najlepsze na ich dolegliwość.- 0 0
-
2002-09-16 08:19
Myślę..
że lekarstwa na zamówienie stanowią nikły marginesik obrotu apteki. Znakomita większość wpada tam po aspirynkę, "coś od bólu głowy lub zęba". Ot i cała filozofia. Uparcie będę więc przyrównywać aptekę do stacji benzynowej....
- 0 0
-
2002-09-16 08:29
mama
Odróżnijmy fakt posiadania apteki od sprzedawania leków :-). Zwykle jest tak, że jakieś przedsięwzięcie prowadzą ludzie, którzy mają wykształcenie i talent marketingowo-handlowy, a pracowników mogą dobierać wg potrzeb. Ile znasz firm, w których właściciel/dyrektor zajmuje się bezpośrednio sprzedażą, albo produkcją? Od tego są fachowcy..
- 0 0
-
2002-09-16 08:30
A swoją drogą nie ważne do kogo apteka należy tylko kto w niej pracuje
- 0 0
-
2002-09-16 08:31
DAreck
No proszę - byłeś odrobinę szybszy
- 0 0
-
2002-09-16 08:40
właśnie tak
właściecielem apteki niech będzie manger, ktoś kto się zna na handlu, a przy okienku poproszę wykwalifikowanego farmaceutę.
Ostatnio prosiłam w aptece o Etoran na ból głowy, to ona mnie pytała który to jest. W ten sposób to ja mogę kupować tabletki w kiosku albo na stacji benzynowej.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.