• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Protest farmaceutów

Olga Krzyżyńska
8 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Protest przeciwko nowemu prawu farmaceutycznemu, które od 1 X zezwala by aptekę mógł mieć każdy, nie tylko farmaceuta, podjęło kilka tysięcy aptekarzy w Pomorskiem i siedmiu innych województwach. Jak twierdzą, walczą nie o swoje interesy, ale o przyszłość całego polskiego przemysłu farmaceutycznego i dystrybucji leków.

W witrynach kilkuset pomorskich aptek pojawiły się wczoraj plakaty informujące o proteście. Na czarnym tle, ekspresjonistyczny rysunek z młotkiem wbijającym gwóźdź do trumny i napis w czerwonym kolorze: "Protest. Pacjencie! Teraz oszukano nas, jutro oszukają ciebie. Nowe prawo farmaceutyczne zabije polskie apteki i polską farmację". Akcją aptekarzy, którzy walczą o przywrócenie w prawie farmaceutycznym zapisu, by apteka mogła być własnością wyłącznie farmaceuty, kieruje powstały w Gdańsku Komitet Protestacyjny Aptekarzy Polskich.

- W naszym głębokim przekonaniu nie jest wszystko jedno, czy aptekę ma farmaceuta, czy też ktoś inny, niefachowiec nastawiony na zysk - mówi Zbigniew Blaszczyk, prezes regionu pomorskiego Izby Gospodarczej Apteka Polska. - Boimy się, że zapis zezwalający na to, by aptekę mógł mieć każdy, doprowadzi do wykupywania polskich aptek i hurtowni przez zachodni kapitał, którego przedstawiciele będą sprzedawali tylko droższe, zachodnie leki. Takie, na których będą mogli dobrze zarobić.

Protest "plakatowy", w któ-rym bierze udział ok. 400 aptek w Pomorskiem i kilka tysięcy w kraju, to pierwszy etap. Protestujący przygotowali też listy: do ministra zdrowia, prezydenta i premiera.

- A za dwa tygodnie do aptek trafią ulotki "Czy popierasz nasz protest?", które będą wręczane pacjentom przy zakupie leków - wyjaśnia Stanisław Vogel, wiceprzewodniczący Okręgowej Izby Aptekarskiej w Gdańsku, kierujący Komitetem Protestacyjnym Aptekarzy Polskich. - Wówczas rozpoczniemy zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem zmiany ustawy Prawo farmaceutyczne, by przywrócić w niej zapis "apteka dla farmaceuty". Potrzeba minimum 100 tys. podpisów, chcemy ich zebrać więcej.
Głos WybrzeżaOlga Krzyżyńska

Opinie (33)

  • "W naszym głębokim przekonaniu nie jest wszystko jedno, czy aptekę ma farmaceuta, czy też ktoś inny, niefachowiec nastawiony na zysk"

    Jest to dziwne. Jestem wręcz pewny, że i farmaceuta jest nastawiony na zysk, siłą rzeczy zresztą większy w przypadku wyeliminowania dodatkowej konkurencji

    • 0 0

  • wiecie że na przykład w Austri nie ma prywatnych sklepów
    wszystko wykupiły koncerny
    nawet w najmniejszych wioskach

    • 0 0

  • odpowidz dla zastanawiającego się czy aptekarz chce zarobić

    tak to jest pewne aptekarz chce zarobić. Jeżeli mogę dać porównanie. Czy widzi pan pani różnicę między rybakiem a kłusownikiem. Więcej chyba nie muszę wyjaśniać. Bo nie mam na to ochoty. muszę iść ...

    • 0 0

  • Jestem ciekaw czyje leki sprzedaja teraz apteki: Tylko polakie?

    • 0 0

  • a kto kaze aptekarzom...

    sprzedawac swoje apteki??? co za bzdurna argumentacja aptekarzy! poza tym wszedie tam, gdzie sa koncesje (coraz wiecej) i zamkniete korporacje (np. adwokaci, notariusze), tam jest lapownictwo i windowanie cen do astronomicznych poziomow. jak dotychczas (a kilka ladnych lat minelo odkad otwarto w 3miescie pierwszy hipermarket) raczej ceny w takich przypadkach ida w dol niz w gore. poza tym jesli apteki "nie farmaceutow" bylyby drozsze (w co nie wierze) niz farmaceutow, to pacjenci beda kupywac jedynie w tych tanszych. caly protest wyglada mi na taki, ze wlasnie aptekarze boja sie, ze beda musieli redukowac swoje z marze, a nie, ze konkurencja narzuci wyzsze marze i ceny!!! absurdalne wydaje mi sie wmawianie ludziom, ze przyczyna protestu jest dokladnie odwrotna niz fakty.

    • 0 0

  • A czy zachodnie konerny...

    ... nie mogą zatrudnić farmaceutów? Paranoja. Apteka ma sprzedawać leki przepisane przez lekarza. Innymi słowy może ją prowadzić cieśla, byle czytać umiał.

    • 0 1

  • lolo

    nie masz racji.
    Właścicielem może być sobie i cieśla, ale przy okienku powinien stać farmaceuta. Przeciez na receptę jest tylko część leków. Poza tym lekarze tak bazgrolą, że często tylko ktoś kto się zna potrafi odszyfrować nazwę leku.
    Nie wspomne tym, że jak przyjdę po "coś na ból gardła" to wolę żeby to farmaceuta mi to coś polecił i podał, a nie cieśla.
    Ostatnio kupowałam Etoran na ból głowy, a babka w aptece do mnie "a który to?"... musiałam przypomnieć sobie reklamę :) (ten z kofeiną)... tragedia!

    • 0 0

  • Kłusownik

    jesli jednak znalazłbys chwilę to by było miło. Ciekawi mnie jak mozna porównywać kogos kto zarejestrował się, legalnie płaci podatki , zatrudnia paru ludzi w tym i pewno kilku oryginalnych farmaceutów, do kłusownika .

    • 0 0

  • alex chyba wprowadzasz w blad...

    w nowym prawie farmaceutycznym chodzi o to, kto moze byc WLASCICIELEM apteki, a z tego co sie orientuje to nadal sprzedawca moze byc tylko ktos z odpowiednim wyksztalceniem (gdybym sie mylil, to pewnie aptekarze uzyliby takiego argumentu jak Ty ale milcza na ten temat). wiec nadal przy okienku bedzie stal FARMACEUTA.

    • 0 0

  • co do obrony polskosci aptek

    jesli nawet protest aptekarzy przynioslby skutek, to jak wejdziemy do UE, wowczas farmaceuta z Francji, czy Anglii moglby tak czy siak zbudowac sobie apteke, mimo, ze nie jes Polakiem. tak czy siak aptekarze wode z mozgu robia pacjentom i uzywaja oszukanczych argumentow a biedne rencistki i emeryci podpisza im ten protest bo przeciez nie odmowia swojemu aptekarzowi, jak postraszy, ze chodzi o to, aby leki nie byly drozsze...
    i jeszcze jedno: moze sie myle, ale na leki (wiekszosc? wszystkie?) sa ustalone MAXYMALNE marze, ktore moze dodac tak hurtownia jak i apteka. z reguly apteki dodaja maksymalna marze, tak jak inne korporacje (np. notariusze)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane