• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Protest przeciw zmianom w prawie łowieckim

MKo, BoR
19 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

W piątek obok fontanny Neptuna na Długim Targu odbył się protest przeciwko zmianom w prawie łowieckim. Nowe przepisy dają myśliwym prawo do polowania w parkach narodowych i rezerwatach przyrody oraz pozwalają nakładać kary na osoby utrudniające polowania.



Czy popierasz manifestujących?

W proteście wzięło udział ok. 100 osób. Część z nich było przebranych za zwierzęta. Uczestnicy skandowali hasła: "Las dla zwierząt nie dla myśliwych", "myśliwi precz od parków narodowych, "krew, krew, krew na waszych rękach".

Podczas pikiety wzywano do zmiany znowelizowanego prawa łowieckiego. Według protestujących myśliwi mają zbyt wiele uprawnień, które należy zmienić. Według aktywistów organizujących piątkowy protest ostatnie zmiany w prawie łowieckim są niekorzystne dla obywateli i dzikiej przyrody i zostały przeforsowane przez lobby myśliwskie.

Powołują się przy tym na badania, wg których m.in. ponad 81 proc. Polaków uważa, że ochrona własności prywatnej jest ważniejsza niż wykonywanie polowań, wskazując na niedopuszczalność tworzenia obwodów łowieckich na prywatnym gruncie bez zgody właściciela.

Ponadto - jak wskazują organizatorzy - prawie 79 proc. Polaków nie życzy sobie karania za utrudnianie polowań, wskazując na nadrzędność swobodnego dostępu obywateli do lasów, pól i łąk, a 78 proc. pytanych osób opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu udziału dzieci w polowaniach.

Powołują się też na audycję w Programie III Polskiego Radia "Za, a nawet przeciw", gdzie 76 proc. osób stwierdziło, że myśliwi mają za dużo praw.

- Tymczasem lobby myśliwskie już wprowadziło tylnymi drzwiami skandaliczne przepisy, które oddają im władzę nad lasami w Polsce: od 2018 r. możliwe są polowania w parkach narodowych i rezerwatach przyrody oraz karanie obywateli pod pretekstem utrudniania polowań. Oznacza to, że prawo myśliwego stało się w Polsce nadrzędne wobec prawa nas wszystkich do swobodnego korzystania z lasów, łąk i pól oraz należytej ochrony dziedzictwa przyrodniczego - twierdzą protestujący.
Aktywiści zwrócili się już do posłów o ucywilizowanie znowelizowanych przepisów w prawie łowieckim. W tej sprawie wysłano na sejmowe skrzynki ponad 2,7 miliona maili.

W pikiecie wzięło udział ok. 100 osób. W pikiecie wzięło udział ok. 100 osób.
W swoim liście obywatele zwracają się do parlamentarzystów o wprowadzenie do prawodawstwa oczekiwanych przez społeczeństwo postulatów:

  1. Ochrona konstytucyjnego prawa własności - możliwość skutecznego wyłączania prywatnej ziemi spod reżimu polowań bez konieczności uzasadniania tego przed sądem.
  2. Wprowadzenie obowiązku informowania o planowanych polowaniach w publicznie dostępnej elektronicznej książce ewidencji polowań.
  3. Zwiększenie minimalnej odległości polowań od zabudowań mieszkalnych ze 100 metrów do 500 metrów, ze względu na bezpieczeństwo ludzi.
  4. Wprowadzenie obowiązku regularnych badań: psychologicznych, psychiatrycznych i okulistycznych dla myśliwych.
  5. Wprowadzenie zakazu polowania w obecności dzieci do 16 roku życia.
  6. Wykreślenie "kultywowania tradycji łowieckich" jako przesłanki do ustalania listy gatunków łownych.
  7. Wprowadzenie obowiązkowych badań wpływu polowań na przyrodę.
  8. Włączenie strony społecznej do procedury zatwierdzania planów łowieckich.
  9. Wprowadzenie całkowitego zakazu dokarmiania dzikich zwierząt w celu m.in. skutecznego przeciwdziałania epidemii ASF.
  10. Wprowadzenie zakazu używania toksycznej dla ludzi i środowiska amunicji ołowianej.
  11. Wprowadzenie zakazu wykorzystywania żywych zwierząt w szkoleniu i sprawdzianach ptaków łowczych i psów myśliwskich.
  12. Wprowadzenie generalnego zakazu polowań zbiorowych ze względu na ich wyjątkowo szkodliwe oddziaływania na przyrodę, w tym na wiele gatunków chronionych.

O tym, że niedawno uchwalone przepisy mogą wymagać poprawek przekonał się w ostatnich dniach Igor Tracz, mistrz świata w psich zaprzęgach. Podczas treningu w jednym z lasów na Kaszubach został z niego wyproszony przez myśliwych. Jak twierdzi Tracz, polujący mężczyźni grozili mu mandatem i wezwaniem policji, twierdząc, że dalsze przebywanie w okolicy może narazić go na przypadkowe postrzelenie.

Niewykluczone, że protestującym uda się osiągnąć zamierzony efekt szybciej, niż im się wydawało. Jak poinformowali dziennikarze Rzeczpospolitej, prezes PiS Jarosław Kaczyński nie jest zadowolony z nowych przepisów i zastanawia się nad ich zmianą.
MKo, BoR

Opinie (377) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Tylko chory i zły człowiek moze czerpać jakąkolwiek satysfakcję z własnoręcznego zabicia słabszej istoty.

    • 36 0

    • A ty jak sie czujesz jak komar Cię gryzie?

      • 0 0

  • nie piszcie że to lobby myśliwych uchwala prawa (5)

    prawa uchwala Sejm z PISowska większością. to są osoby odpowiedizlne

    • 18 8

    • (1)

      akurat to prawo uchwaliła też "opozycja" więc nie ośmieszajmy się starą śpiewką o dobrej partii X a złej Y...

      • 9 4

      • Uchwalić nie uchwaliła tylko słabo oprotestowała, przy sejmowej większości pisu trudno powiedzieć żeby opozycja cokolwiek uchwaliła.

        • 1 4

    • Brednie

      Nikt nie protestował. Wszyscy byli za.

      • 3 0

    • Szyszko wprowadził prawo dla swoich kumpli

      Nigdy nie było takiego wpływu lobbystów na uchwalane prawo jak za PiS.

      • 1 2

    • Nie rozumiesz słowa LOBBY

      • 0 0

  • prawdę powiedziawszy to mimo iż odczuwam ewidentny niesmak patrząc na protestujących to to z większością postulatów poza 5,9,10,11 się zgadzam
    widać że nad postulatami pomyślał ktoś inteligentny - kto dostrzega rzeczywistość poza wulgaryzmami, przebieraniem się za zwierzęta i słowną agresja

    • 7 1

  • Czy wyście oszaleli?! (4)

    Nie jestem powiązana z żadną organizacją ochrony zwierząt, nie jestem z Green peace'u ,ale jestem człowiekiem. Jestem również osoba, która ze względu na ścieżkę zawodową ma częstą i wielokrotna styczność ze zwierzętami. Oświećcie mnie, Ale co wam -myśliwym daje polowanie i zabijanie wolno żyjących zwierząt, które sa ozdobą polskich lasów? Jaką satysfakcję z tego otrzymujecie? Futra, poroze,mięso, już nie wiem co wymyślać. To są stworzenia, które w naturalnym środowisku prędzej czy później i tak zginą, padną ofiarą drapieżników lub z innych powodów. Jakim trzeba być człowiekiem by dla własnej przyjemności brać strzelbe w ręce i zabijać? Co te zwierzęta wam zrobiły?

    • 39 3

    • Regulacja populacji a łowiectwo (3)

      Każdy organizm dąży do ekspansji w sprzyjających warunkach środowiskowych. Nadmierny jednak wzrost takiej populacji może skutkować wradzaniem się cech niepożądanych oraz jej osłabieniem a w konsekwencji nawet obumarcia, w momencie gdy brak jest drapieżników naturalnych. W jaki sposób doprowadzić do naturalnego procesu samokształtowania się populacji poprzez eliminację osobników chorych, słabych lub ze zmianami zwyrodnieniowymi ? W pełnym ekosystemie rolę regulatora pełni drapieżca. Nie w każdym ekosystemie , ze względu na bliskość np. osiedli można introdukować naturalnych wrogów dużych kopytnych. W takim niepełnym ekosystemie rolę regulatora populacji przejmuje człowiek. Z całą stanowczością jednak uważam, że to właściciel powinien decydować czy na jego terenie chce mieć prowadzone polowania czy też nie. Skutkować to jednak powinno utratą możliwości składania wniosków o odszkodowania rolne do Polskiego Związku Łowieckiego. Trzeba być konsekwentnym. A ogłoszenia w formie ogólnodostępnych komunikatów o planowanych polowaniach to także dobry pomysł. Myśliwi są w służbie ochrony przyrody Polski i ich działania powinny być dla społeczeństwa transparentne. Tworzenie otoczki elitarności braci łowieckiej na pewno nie pomaga w budowaniu takiego wizerunku choć z racji pełnionych funkcji jest to na pewno rola bardzo odpowiedzialna i jak pokazują wypadki tragiczne, także niebezpieczna. Wydaje mi się, że brak jest też pewnej ogłady, ciągłego szkolenia się w używaniu broni. W tym miejscu jestem za powszechnym szkoleniem się we własnym nawet zakresie z obsługi broni a dla osób, które prawo do posługiwania się bronią posiadają, do cyklicznych badań. To kwestia zwykłej odpowiedzialności za zdrowie i życie swoje, swoich kolegów oraz osób postronnych.

      • 3 0

      • "w momencie gdy brak jest drapieżników naturalnych." - myśliwi o to też "dbają". Do mediów przedostają się przypadki zastrzelenia wilków. Ile z nich nigdy nie ujrzało światła dziennego? "poprzez eliminację osobników chorych, słabych lub ze zmianami zwyrodnieniowymi " - takie osobniki mają problemy ze znalezieniem pokarmu, nie nadążają za stadem, często nie są w stanie się rozmnażać (słaby i schorowany byk zostanie łatwo odgoniony od samic przez dominującego). Ale owszem, może dojść do wymarcia populacji. Ale o jakim obszarze mówimy? Gminy, województwa, całego kraju? Wymarcia populacji na danym obszarze czy całego gatunku? Zazwyczaj, gdy zagrożony wymarciem jest cały gatunek, to nie prowadzi się odstrzału. Jeśli dotyczy to ograniczonego terenu, to jest jeszcze coś takiego jak migracja. I nawet jeśli odbudowa populacji naturalnie zajmuje kilkadziesiąt lat, co dla człowieka (szczególnie myśliwego, który chce sobie postrzelać) to kawał czasu, dla natury działającej od miliardów lat, to mrugnięcie okiem. Warto zapoznać się z sytuacją w okolicach Czarnobyla. Tam natura na nowo podbija to, co zagarnął kiedyś człowiek. Zwierzęta przechodzą naturalną (ok, trochę wzmocnioną promieniowaniem) selekcję bez udziału myśliwych. U niektórych gatunków nawet w tak krótkim czasie dochodzi do zmian przystosowawczych na poziomie komórkowym, dzięki którym mogą dłużej przeżyć w napromieniowanej strefie. Bez "pomocy" myśliwych. Pozwolenie na odstrzał zwierząt np. w sytuacji gdy zwierzę jest ciężko ranne i/lub stanowi zagrożenie dla ludzi itp. powinni mieć tylko leśnicy i lekarze weterynarii.

        • 4 2

      • (1)

        Proszę Cię. Najpierw wybiliście duże drapieżniki (wilk dopiero powoli się odradza, a już się mówi o konieczności odstrzałów), a następnie wzięliście się za konieczną "regulację" roślinożerców. Tyle, że przykład łosia sprzed zakazu polowań mówi, że wcale nie eliminujecie osobników chorych, słabych i ze zmianami zwyrodnieniowymi. Wręcz przeciwnie, strzelane były najchętniej samce z pełnym porożem, czyli te, którym najlepiej się wiodło. Ot, taka odwrócona selekcja naturalna.

        • 1 2

        • Proszę rozwiń temat "łosia". Masz olbrzymią wiedzę na jego temat pewno, więc chętnie się czegoś dowiem.

          • 0 0

  • Głupota (5)

    Głupota. Jestem myśliwym i nie widzę nic złego w obecnych przepisach.

    • 6 43

    • ci*l jesteś i tyle

      Palnij sobie w dekiel

      • 10 2

    • Czyli jesteś komunistą. Jakim prawem ktoś może mnie wypraszać z mojej ziemii? Tylko komuniści nie widzą w tym nic złego. Spróbujcie wejść na moja działkę, .338 juz czeka.

      • 5 0

    • Chłop żywemu nie przepuści

      Nic dziwnego

      • 0 0

    • Do myśliwego

      Jestem psychologiem i socjologia i mam (nie podszyte żadnymi emocjami) pytanie. Dlaczego jest Pan mysliwym? Jaka postawa tudzież filozofia stoi za taką decyzją i co Panem kieruje? Jestem ciekaw.

      • 1 1

    • morderco

      postrzelaj do swoich kumpli lepiej psychopato

      • 0 0

  • uchwalić legalne polowanie na myśliwych (1)

    M*** myśliwe trzeba wytępić

    • 27 2

    • Psychol

      Bronisz zwierząt, a chcesz zabijać ludzi? Nie możesz być normalny.

      • 0 0

  • to zabawne, że "przeciwnicy zmian w pr. łowieckim" (2)

    w swoim pierwszym postulacie wspominają o należytym uszanowaniu prawa własności. Szkoda, że ci sami ludzie nie chcieli uszanować cudzego prawa własności w przypadku "lex szyszko"... xD

    A tak, to z większością postulatów mogę się zgodzić. Dodałbym jeszcze bezwzględny zakaz spożywania alkoholu podczas polowania. Oczywiście zagrożonym odebraniem broni i cofnięcia pozwolenia na broń (każdego!) typu.

    • 18 3

    • Ja jestem przeciwny tej nowelizacji, a "lex Szyszko" popieram, była to jedyna wolnościowa ustawa przyjęta przez komunistów z PiS.

      • 5 1

    • Nic nie jest zabawne!

      Manipulator z PZPR
      Moja działka, moje drzewa.
      Moja działka, wara komuchom z flintami.
      Chyba, że pozwolę.

      • 2 0

  • Bydlaki (5)

    Kilka lat temu jakis ch... 'mysliwy' zabil mi psa na moim pastwisku, który pomagał mi pasc krowy. Chociaż w taki sposób zemszczę się na tych draniach, ze nie zgodzę się na polowania gdzie popadnie.

    • 30 1

    • (1)

      Bardzo mi przykro :( Niestety, to nie pierwszy taki przypadek, o jakim słyszałam. Podobne były opisywane nawet na łamach prasy. Zdarzało się, że myśliwy żeby zrobić komuś na złość, zajeżdżał pod posesję, strzelał do psa znajdującego się na posesji (ogrodzonej!) j i odjeżdżał. Oczywiście przy braku wystarczających dowodów pozostawał bezkarny. Zresztą ludzie boją się takich bandytów. Raz strzeli do psa, a później do człowieka i będzie się tłumaczył, że mu broń sama wystrzeliła.

      • 8 0

      • Broń nigdy nie wystrzeli sama. 99% niekontrolowanych wystrzałów to wina użytkownika. Pozostały 1% to wady konstrukcyjne (P99 strzelające iglicą w oczy policjantów), czyli również błąd człowieka. Więc takie tłumaczenie można sobie pomiędzy pośladki włożyć.

        • 2 0

    • Pies zabójca (2)

      bo twój pies polował na dziką zwierzynę, a powinien być pod twoim stałym nadzorem.

      • 1 7

      • @jp (1)

        Czyżbyś to ty był tym myśliwym, skoro znasz takie szczegóły sprawy i masz dowody na to, że pies polował i nie był pod nadzorem? Ciekawe.

        • 6 0

        • I jeszcze powiesz, że wiedziałeś jak strzela?

          • 0 4

  • Zabijanie zwierząt powinno być zabronionr (7)

    Jeżeli za znęcanie się nad psem koniem czy owcą można być skazanym przez sąd wiec dlaczego można bezkarnie strzelać do innych zwierząt Polowania to jest wynaturzenie i znęcanie się zreszta tacy ludzie powinni być badani i leczeni psychiatrycznie

    • 29 2

    • Masz racje (3)

      Schabowy powinien być jedynie z padliny!!! Najlepiej ż takiej leżącej kilka dni przy drodze.

      • 2 5

      • (2)

        Powoływanie się na hodowlę i ubój zwierząt to nie jest argument. Myśliwy nie poluje z głodu. Poluje, bo sprawia mu przyjemność torturowanie i zabijanie zwierząt. I tym też różni się od pracownika ubojni, który mechanicznie zabija żeby móc samemu przeżyć i utrzymać rodzinę. Właściwie nie ma żadnego powodu dla polowań. Gadanie o regulacji populacji to bzdety. Nie od dziś wiadomo, że myśliwi już sami, tylko nieoficjalnie, troszczą się o brak naturalnych drapieżników. Nie zastanawia nikogo, że jakoś nie widać aby wspierali akcje ochrony i reintrodukcji takich gatunków jak ryś czy wilk? Za to o zastrzelonych wilkach już czasem się słyszy.

        • 5 1

        • Słusznie w 100%. I mówi to były wędkarz, który uznał, że nawet to hobby (przy wypuszczaniu większości złowionych ryb) jest niemoralne.

          • 0 0

        • Aleś glupiutki. Twój kat jest dobry, mój zły. Naprawdę tak myślisz? Ryś, wilk.... nooo. Ktoś ziarnko zasiał. Wiesz pewnie co to Fundrajsing i ile do organizacji NGO "wspierajacych" takie inicjatywy trafia...? ""-celowy zabieg.

          • 0 1

    • A mięcho żresz? (2)

      dzik to świnia, tyle, że dzika. Pytałeś kiedyś w sklepie jak się świnkę zamordowało?.

      • 1 5

      • Wiem, jak zabija się świnie. I jestem za tym, żeby miały dobre życie i szybką śmierć. Dalej to nie jest żaden argument w sprawie polowań. Raz jeszcze powtórzę, że myśliwi nie polują żeby zjeść mięso. Polują dla rozrywki. Tak, znam jednego myśliwego. Rozmawiałam z nim na temat polowań. Sam przyznał, że to mu sprawia przyjemność.

        • 3 0

      • Jem mięso żreć to mozeszty

        Jem mięso ale nie ze zwierząt męczonych i zabijanych dla przyjemnosci

        • 1 0

  • Db (1)

    Mmm ale tłumy bambinistów ;))

    • 4 16

    • Chłop żywemu nie przepuści

      Reszta już zakłada wnyki na myśliwych

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane