- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Protesty przeciw "lex TVN" w Trójmieście
We wtorek w Gdańsku, Gdyni, Sopocie i kilkudziesięciu innych polskich miastach odbyły się protesty przeciwko nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zwanej potocznie "lex TVN". Według organizatorów, zmiana to zamach na wolne media. Rząd PiS przekonuje, że korekty mają sprawić, by właścicielami mediów w Polsce nie były "dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa".
Aktualizacja godz. 18:32. Protesty trwają w całym Trójmieście. Relację na bieżąco można znaleźć w Raporcie z Trójmiasta.
Aktualizacja godz. 18:17. Po godz. 18 rozpoczęły się w Trójmieście zapowiadane protesty.
Kilkudziesięciu protestujących w Gdyni (26 opinii)
Apel w obronie telewizji TVN, na której nowe prawo wymusi zmianę właściciela, podpisało też ponad 750 dziennikarzy, w tym redaktorów naczelnych "Gazety Wyborczej", "Newsweeka", "Polityki", OKO.press, "Press" i "Rzeczpospolitej".
Protesty "Wolne media, wolni ludzie" zaczną się 10.08.2021 o godz. 18:
Czy ustawa jest wymierzona w telewizję TVN?
Czy zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji są wymierzone w telewizję TVN, a szerzej - w niezależne od rządu media?
Po kolei.
Projekt zmian w ustawie (o jego szczegółach poniżej) wpłynął do Sejmu na początku lipca.
Znacznie wcześniej należąca do TVN stacja TVN24 wystąpiła o przedłużenie swojej koncesji na nadawanie, która kończy się 26 września 2021 r. Stosowne dokumenty złożone zostały wiele miesięcy temu. Mimo to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji do dziś nie podjęła decyzji w tej sprawie. Wcześniej nigdy przedłużanie koncesji nie trwało tak długo.
O ile jednak ta stacja może poradzić sobie bez polskiej koncesji, ponieważ nadaje przez satelitę (rozważa wystąpienie o taką koncesję w Czechach lub Holandii), to o koncesję na nadawanie naziemne będzie musiała wystąpić też jej stacja-matka, czyli TVN. Jej koncesja obowiązuje do 10 lutego 2024 r.
Właśnie dlatego pojawiły się wątpliwości, a potem podejrzenia, że zmiany w prawie są wprost wymierzone w telewizję TVN, czyli stację ocenianą jako krytyczną wobec działań rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Co znajdziemy w nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji
W projekcie nowelizacji ustawy zapisano, że koncesja na nadawanie może być udzielona spółkom z kapitałem zagranicznym, ale tylko w przypadku, gdy "bezpośredni lub pośredni udział kapitałowy osób zagranicznych w spółce lub bezpośredni lub pośredni udział osób zagranicznych w kapitale zakładowym spółki (...) nie przekracza 49 proc.".
Czyli: zagraniczny właściciel może mieć do 49 proc. udziałów w spółce ubiegającej się o koncesję na nadawanie w Polsce.
W projekcie zapisano jednak także, że "koncesja może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem że osoba taka nie jest zależna, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".
Czyli: właściciel 51 proc. kapitału musi pochodzić z Unii Europejskiej (w tym oczywiście z Polski), Norwegii, Islandii i Lichtensteinu.
TVN jest holenderski czy amerykański?
Tymczasem właścicielem zarówno TVN24, jak i TVN od dawna jest spółka Polish Television Holding BV, zarejestrowana w Holandii. Należy ona jednak do amerykańskiej grupy Discovery, która niedawno ogłosiła fuzję z innym amerykańskim gigantem - WarnerMedia, należącym do koncernu AT&T.
Obecnie jedynym akcjonariuszem Polish Television Holding jest Discovery Inc., czyli holding z USA, a więc spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
I tu pojawia się pole do popisu dla prawników.
TVN twierdzi, że ma analizy trzech renomowanych kancelarii prawniczych, z których niezbicie wynika, że telewizją zarządza spółka z Holandii.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, której władze nominował PiS, ma kontrekspertyzy równie szanowanych kancelarii, z których wynika jednak, że TVN należy do holdingu z USA i nie spełnia wymogów nowej ustawy.
Przeciwko polskiej nowelizacji nie protestują jednak władze Holandii, lecz senatorowie z USA.
Amerykańscy senatorowie, którzy opublikowali list otwarty w tej sprawie, twierdzą, że wprowadzenie nowego prawa wyrządzi więcej szkód niż korzyści. "Wprowadzenie tych przepisów będzie miało negatywny wpływ na nasze relacje w zakresie obronności, handlu i biznesu" - czytamy w liście otwartym.
Regulacje podobne do tych w Niemczech i Francji
Warto podkreślić, że podobne zapisy ustaw medialnych występują w innych europejskich krajach.
W Niemczech dyskusja na temat takich zapisów rozpoczęła się w 2016 roku, gdy obcy, głównie chiński kapitał, zaczął przejmować spółki z sektora zaawansowanych technologii. To wtedy Kuka, firma zajmująca się robotyzacją, została zakupiona przez Mideę z Chin. Od tamtej pory firmy muszą zgłaszać chęć takiej transakcji. I w 2018 roku jednej z nich już nie zatwierdzono - gdy chińska firma Yantai Taihai Corporation chciała kupić udziały w Leifeld Metal Spinning, czyli przedsiębiorstwie zajmującym się produkcją dla sektora jądrowego.
W 2018 roku przepisy zaostrzono i o zgodę trzeba prosić nawet przy zakupie 10 proc. udziałów - także w firmie medialnej.
Druga z największych gospodarek UE - Francja - ma podobne do planowanych w Polsce przepisy. Wiele zależy jednak od rodzaju mediów. Spółki spoza UE mogą mieć maksymalnie 49 proc. udziałów w telewizji, jeśli kanał ogląda 2,5 proc. mieszkańców Francji. W przypadku rozgłośni radiowej oraz gazet, spółka spoza UE nie może natomiast przekroczyć 20 proc. udziałów.
O ile więc wprowadzenie takich zmian w prawie nie powinno budzić zastrzeżeń, opór może budzić tryb ich wprowadzenia w Polsce. Wydaje się, że prawo powinno dać obecnym właścicielom nadawcy rozsądny czas na znalezienie kupca na swoje udziały. I to nie liczony w miesiącach, lecz latach.
Wymuszenie szybkiej sprzedaży z pewnością obniży wartość udziałów. Przeciwnicy ustawy zwracają uwagę, że po takie aktywa chętnie sięgnęłyby spółki zależne od Skarbu Państwa. To sprawiłoby, że stacja byłaby de facto zależna od rządu.
W koalicji tarcia, poparcie ustawy niepewne
Projekt, który ma być poddany pod głosowanie już w czwartek 12.08.2021 r., niekoniecznie zostanie jednak przegłosowany w takim kształcie, w jakim go przygotowano.
Przeciwko niemu wypowiada się wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.
W koalicji trzeszczy już od jakiegoś czasu i dyskusje na temat jej rozpadu trwają od tygodni.
PiS liczy jednak na poparcie narodowców, czyli Konfederacji, która z jednej strony wspiera wolny rynek, ale z drugiej często mówi o wspieraniu lokalnych przedsiębiorców i "polskiej racji stanu".
Wciąż nie wiadomo jednak, jak zagłosują posłowie, którzy najczęściej wspierają PiS w kontrowersyjnych sprawach oraz czy zarówno w Porozumieniu, jak i Konfederacji będzie obowiązywała dyscyplina partyjna.
Aktualizacja, godz. 21:32. Szybko poszło... Jarosław Gowin nie jest już wicepremierem, o co miał wnioskować sam Jarosław Kaczyński. Głosowanie nad ustawą odbędzie się natomiast już 11.08.2021, czyli dzień wcześniej niż pierwotnie planowano.
Wydarzenia
Opinie (1275) ponad 100 zablokowanych
-
2021-08-11 09:05
Jak PO zbierała podpisy pod likwidacją TVP, to nie był zamach na wolne media?
- 10 2
-
2021-08-11 09:31
W artykule znajduje się podtytuł "regulacje podobne do tych z Francji czy Niemiec", po czym przytaczane są przykłady prób przejęć w sektorze energetyki i high-tech, po których zmiany w ustawach jedynie przy okazji wpłynęły na przepisy dotyczące przejmowania mediów. W jaki sposób to jest podobne do nowelizacji ustawy, która ma na celowniku jeden, konkretny podmiot nieprzychylny obecnej władzy? Czy we Francji lub w Niemczech próbowano w ten sposób uciszyć jakąś konkretną gazetę, stację radiową lub telewizyjną, czy chodziło o to, żeby dać odpór chińskiej ekspansji w strategicznych sektorach gospodarki? I wobec tego, czy autor artykułu jest głupi, czy może dostał zadanie, żeby złagodzić wizerunek proponowanych zmian?
- 2 2
-
2021-08-11 09:34
banksters z dlugim nosem przegapil? (1)
Lex TVN to nonsens. Przepisy chroniące nas przed gospodarczym atakiem ze strony Chin czy Rosji obowiązują od 2015 r.! Cóż, premier Morawiecki był wtedy prezesem banku, a nie posłem. Wygląda na to, że ta informacja mu umknęła mówi prof. Tomasz Siemiątkowski.
- 0 8
-
2021-08-11 10:43
tak wam sie pinokio podoba
co kaze za miske ryzu zapierd....
- 0 1
-
2021-08-11 09:42
Jak można być przeciwko tej ustawie? (2)
Jak mi wejdziesz do domu, zaczniesz obrażać, przestawiać meble, grzebać po kątach i spraszać swoich gości... to cię WYPIE***** z hukiem.
- 6 0
-
2021-08-11 10:01
Takiego gospodarza do zawlosy i na bruk.
- 0 4
-
2021-08-11 10:35
Ten burdel to nie dom.... opanuj sie
- 0 4
-
2021-08-11 09:51
Niechęć czy nawet nienawiść do PiSu odebrała ludziom już możliwość logicznego myślenia. Kraje bronią się przed takim wykupem bo może to mieć wpływ na sytuację w danym państwie, wywoływać zamieszanie lub dezinformację. U nas wszystko byle nie było PiSu, ale co się dziwić jak po upadku komuny wyprzedaż i skup majątku Obywatelu to był biznes i nikogo nie obchodziło komu i gdzie to idzie ..
- 7 0
-
2021-08-11 10:11
Ta ustawa powinna byc wprowadzona juz dawno!!Ale pamietajcie zachód chce by Polska była dojną krową dla nich
Polska ma być krajem bezprawia i doskonałym miejscem na wzbogacenia się kosztem Polaków!
Ale najlepiej pokazuja to ci którzy to POPierają Obywatele RP organizacja identyczna jak otwarty dialog dostaje dostaje na działalność z ruskich spółek !!KOD jak powiedział Najman są G .. warci licza się tylko ci co najbardziej szkodzą .Identycznie jak pozostałe anty Polskie organbizacje szkodników które zyskiwały dzięki złodziejstwu i oszustwach jakie były za nierządów PO.- 7 1
-
2021-08-11 10:17
Co USA czy UE robiła w obronie wolnych mediów w rosji ,na ukrainie itp ? Zupełnie nic!!!
Bo tam nie nie mają zainwestowanej kasy w nie!! Na całym swiecie wolność maja totalnie gdzies liczy się tylko kasa .A Polska jest wykupiona przez zachodnie firmy na maksa !! I podastki płacą i zyski tranferują do siebie !!Dlatego Tuska przysłali bo przez PIS traca coraz więcej!!
- 1 0
-
2021-08-11 10:18
tłumy były
widać tłumy były.... nie było jak robić zdjęć, tłumy, panie tłumy tłumoków z TVN
- 6 0
-
2021-08-11 10:20
senatorowie z USA
napiszcie ilu .... 6 podpisało się z 120 :D:D:D
- 4 0
-
2021-08-11 10:21
Nie opowiadam się po żadnej ze stron.
Na jednym końcu mamy rząd niekompetentnych nieudaczników próbujących zagarnąć media, na drugim stację która też nie jest bez winy i potrafi przekłamywać rzeczywistość po swojej myśli.
A za serwowanie guano w stylu Wojewódzkiego, agenta i innych tańców z gwiazdami powinni dostać po uszach. Zastanawia mnie jak nisko trzeba upaść żeby oglądać takie rzeczy.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.