- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (259 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (164 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (99 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Przedwyborcza debata posłów z Gdyni: Horała - Aziewicz
Tadeusz Aziewicz z PO i Marcin Horała z PiS spotkali się w środę w Szkole Morskiej przy ul. Polskiej w Gdyni na debacie. Gdyńscy posłowie mówili o gospodarce morskiej, energetyce, infrastrukturze i lokalnym samorządzie.
Energetyka
Pierwszym zagadnieniem któremu poświęcono 30 minut była energetyka. Marcin Horała przyznał, że są problemy ze źródłem energii na Pomorzu. Rozwiązaniem mają być inwestycje w farmy wiatrowe.
- Przyblokowaliśmy lądową energetykę wiatrową przez protesty społeczne i problemy. które wywoływały w inwestycje. Za to na morzu może być 500 wiatraków, 1000 wiatraków jako jedna farma wiatrowa w dodatku w lepszych warunkach. Jest kilka farm w różnych stadiach realizacji. Tworzymy ustawę o energetyce wiatrowej, która jest przygotowywana w ministerstwie energetyki - przekonywał Horała, wskazując, że na Pomorzu powinna powstać jedna elektrownia atomowa.
Padły deklaracje o powstaniu ustawy specustawy dla morskiej energetyki jądrowej w przyszłym roku.
Tadeusz Aziewicz przy okazji dyskusji o energetyce wskazywał na zaangażowanie Energi w finansowanie Polskiej Grupy Górniczej.
- W efekcie zmian w otoczeniu regulacyjnym wartość Energi została zmniejszona o 9 mld zł. Nie może realizować priorytetów takich jak zakup zielonej energii. Efekt jest taki, ze firma straciła wartość, a węgiel, również rosyjski, zalega w portach - zwracał uwagę.
Padły także zarzuty o planowane połączenie Lotosu i PKN Orlen. Poseł PO przypomniał, że w latach 2007-2015 były zakusy, by połączyć Polską Grupę Energetyczną z Energą, które udało się zablokować, dzięki posłom z Pomorza.
Gospodarka morska
Najwięcej czasu poświęcono gospodarce morskiej - portom i stoczniom. Poseł PO starał się przekonywać, że stocznie na koniec rządów PO-PSL miały się dobrze i rewolucja zaproponowana przez PiS była szkodliwa, wskazując na kiepskie wyniki stoczni Nauty oraz Stoczni Wojennej oraz próbach ratowania Stoczni Gdańskiej.
Z kolei rekordowe wyniki portów przypisał dobrym strategiom przygotowanym w przeszłości oraz dobrym inwestorom znalezionym w ramach prywatyzacji, ostrzegając przed zmniejszającą się dynamiką wzrostu.
- Dynamika wzrostu w gdyńskim porcie w ciągu ostatnich trzech lat wyraźnie zmalała. Znakiem czasu jest zakup monstrancji za 100 tys zł. Z pieniędzy portu była też prowadzona restrukturyzacja PŻM. Sprawa jest owiana tajemnicą - podkreślał Aziewicz.
Ostrzegał przed planowanymi inwestycjami portowymi w Szczecinie i Świnoujściu, które mogą poważnie zaszkodzić trójmiejskim portom.
Horała odpowiadał, że Stocznia Gdańska nie była przedmiotem zainteresowania rządów PO-PSL po tym, gdy przejęli ją Ukraińcy i trzeba było ją ratować. Z kolei odkupienie Stoczni Marynarki Wojennej przez Polską Grupę Zbrojeniową miało być jedynym ratunkiem postawionego w upadłość likwidacyjną zakładu.
- Stoczni Nauta przywiązano dwie duże kule u nogi, czego skutkiem jest obecna sytuacja. To tzw, wydział budów, dawny kawałek Stoczni Gdańskiej - spółka Synergia. Mogę skrytykować, że zbyt powoli wycofano się z pomysłu zaproponowanego przez rząd PO-PSL. Druga sprawa to zakup części Stoczni Gdynia, co przysporzyło problemów finansowych - odpowiadał Horała.
W przypadku portów skrytykował zaniechania dawnych w porcie w Gdyni, m.in. sprawę budowy portu zewnętrznego, a gorsze wyniki finansowe, uzasadniając zmieniającą się perspektywą finansową. Przypomniał też o rozpoczętej budowie terminala promowego, pod który w środę wmurowano kamień węgielny - nazywając ją jako największą inwestycję w porcie gdyńskim po 1989 roku.
Infrastruktura
Przy okazji infrastruktury uwaga debatujących skupiła się m.in. na Drodze Czerwonej. Horała przekonywał, że przez lata nic nie działo się w tej sprawie, a jedyne ruchy zostały wykonywane pod koniec kadencji w 2015 roku - chodziło o podpisanie listu intencyjnego między ministerstwem i Gdynią.
- Zmieniliśmy specustawę, która otwiera możliwość zbudowania drogi przez ministerstwo nie w standardzie drogi ekspresowej ze skrzyżowaniami. W następnej kadencji, gdy otworzymy nową perspektywę budowy dróg i autostrad, ta droga znajdzie się i będzie realizowana - obiecywał Horała.
Tadeusz Aziewicz przekonywał, że była dobra intencja trzech partnerów - miasta, portu i ministerstwa co do realizacji inwestycji na początku kadencji, ale przez trzy lata nic się nie wydarzyło.
- Zmarnowaliście ten czas. To będzie ciążyło w dłuższej perspektywie. Czas w gospodarce jest bardzo ważny. Wiodącym inwestorem powinno być państwo. Trudno mi sobie wyobrazić, by była to droga autostradowa bez zjazdów. Będzie to zapewne kosztowne. Mieszkańcy oczekują pozytywów z tej inwestycji. Nie możemy abstrahować od ich interesów - opowiadał.
Samorządy
Na koniec kandydaci spierali się o samorządy i ich rolę w państwie. Horała przekonywał, że PiS nie chce ograniczać ich roli, wskazując, że za rządów PiS wprowadzono szereg rozwiązań dla mieszkańców: BO, łatwa inicjatywa uchwałodawcza, a dochody samorządów wzrosły.
Jego oponent podkreślał z kolei, że jego partia gwarantuje ich niezależność i równe traktowanie bez względu na to, kto jest prezydentem lub wójtem.
Opinie (373) ponad 50 zablokowanych
-
2019-10-10 05:45
(1)
miały być wierze kaczyńskiego a wyszedł hotel na godziny banasia !!!
- 15 16
-
2019-10-10 06:15
miala byc irlandia a jest bruksela
- 3 4
-
2019-10-10 06:12
(1)
Horala wypad pisiorze.
PiS to niszcząca Polskę i zakłamana mafia samych nieudaczników co przekupują wyborców.- 19 25
-
2019-10-10 06:16
cos madrzejszego umiesz dzieciaku?
- 6 5
-
2019-10-10 06:14
Korupcyjny PiS co,przekupuje nawet pod kosciolem naiwniaków.
- 13 21
-
2019-10-10 06:35
Panie Aziewicz jakoś nie widzę zalegającrgo węgla w porcie.
- 19 7
-
2019-10-10 06:42
ten aziewicz to właściwie od czego jest? (1)
zyje z nas to wiem, ale co on zrobił przez tyle lat ??
- 29 4
-
2019-10-10 09:39
Nosił teczkę za Tuskiem ale gdzieś po drodze zgubił się biedny jak Tusk wskakiwał do samolotu do Brukseli.
I teraz biedaczek nagle przed wyborami wynurzył się z lasu na polanę , grzać się w wyborczym słońcu.
To wszystko co potrafi ten darmozjad.- 3 1
-
2019-10-10 06:48
Horała jest pisowskim karierowiczem. (3)
Samodzielnie żaden pisowiec nie istnieje. Kiedy odejdzie guru tej sekto-mafii Kaczyński, to rozbiegną się jak bezdomne psy. Póki co, kupują bezczelnymi kłamstwami i prostackim socjalem tzw. głupi lud, którego jest niestety najwięcej.
- 17 29
-
2019-10-10 06:51
no a czym PO " kupuje" wyborców? powiedz jak to się stało że PO przez tyle lat utrzymywała się u władzy (1)
w zamian nic kompletnie nic nie dając wyborcom! to jest fenomen, to jest cud PO!
wyborcy głosowali na nich tylko nabierając się na gładkie słówka- to chyba świadczy o głupocie narodu!- 6 5
-
2019-10-10 13:51
Mentalność parobka.
Gdyby ewentualny przyszły zaborca obiecał więcej niż pisowcy, to zapewne też sprzedałbyś mu siebie i Polskę? Nieprzypadkowo Polska niejednokrotnie traciła niepodległość. Śmieszne w tym jest to, że Polacy dają się sprzedawać pisowskej sekto-mafii za ich własne pieniądze.
- 0 2
-
2019-10-10 13:59
Widzę że sok z buraka nalewasz nie do tej dziury!
Towarzyszu!
- 2 1
-
2019-10-10 06:48
(1)
Horała, taki niepodobny do nikogo, trochę głupi z twarzy
- 11 25
-
2019-10-10 07:53
A ty jaki mądry jesteś
- 3 5
-
2019-10-10 06:49
PIS (1)
To jedyna polska opcja bolszewickie trolle.
- 14 16
-
2019-10-10 06:50
Klękaj do miecza, patrioto
- 3 4
-
2019-10-10 07:22
Gdynia moje miasto
Ten gościu na H.to prymus w szkole lizusów. Bez mydła trzyma palec wiadomo gdzie i komu. Karierowicz za każdą cenę ...
- 13 19
-
2019-10-10 07:59
bardzo lubię Pana Horałę. Mądry,przystojny i odważny. Z rodzina będziemy na niego głosować. (1)
- 21 25
-
2019-10-10 13:54
Twoje "opinie" z daleka jadą pisowskim pochodzeniem.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.