• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeszukania w portalach w Kartuzach i Bytowie

Roman Daszczyński
24 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Policja wkroczyła wczoraj do redakcji "Kartuzy.info" i przeszukała twarde dyski komputerów. To już druga gazeta internetowa na Kaszubach, która ma kłopoty z organami ścigania.

Dwaj policjanci działali na polecenie kartuskiej prokuratury. Do redakcji weszli pod nieobecność redaktor naczelnej i właściciela portalu. Towarzyszący policjantom biegły informatyk szukał numeru identyfikacyjnego komputera - tzw. IP - z którego internauta o pseudonimie "ziomol" rzekomo obraził burmistrza. Całej sytuacji towarzyszyła szamotanina - jeden z funkcjonariuszy usiłował utrudnić robienie zdjęć Januszowi Świątkowskiemu, redaktorowi naczelnemu tygodnika "Express Kaszubski". Po spisaniu protokołu policyjna ekipa opuściła redakcję.

- To skandaliczne najście - mówi Joanna Stoltmann, redaktor naczelna portalu "Kartuzy.info". - Już dawno mówiliśmy prokuraturze, że tych danych w redakcji nie ma. Jeśli są, to na serwerze portalu i tam należy szukać.

- Wykonaliśmy tylko polecenie sądu - zapewnia Wiesław Malinowski, prokurator rejonowy w Kartuzach. - Pan burmistrz od jakiegoś czasu domaga się ukarania autora wpisu. My postępowanie w tej sprawie umorzyliśmy, bo słowo, którego ono dotyczy, nie figuruje nawet w słowniku jako obraźliwe. Burmistrz odwołał się do sądu i stąd wizyta policji.

Podobna sytuacja miała miejsce na początku roku w Bytowie. Tamtejsi internauci na forum portalu "Gazety Bytowskiej" wpisywali teksty, którymi poczuł się dotknięty miejscowy komornik. Internautów nie ustalono, ale prokuratura postawiła zarzuty Leszkowi Szymczakowi, redaktorowi naczelnemu portalu.

- Wpisy nawoływały do przestępstwa, była mowa o rozebraniu komornika do naga i wywiezieniu go do lasu - mówi Jan Zborowski, prokurator rejonowy w Bytowie. - Zgodnie z prawem prasowym redaktor powinien był usunąć te treści, i nie zrobił tego przez trzy miesiące. Przy okazji wyszło na jaw, że prowadzi portal bez rejestracji w sądzie okręgowym.

- To żałosny pretekst, by mnie uciszyć - uważa Szymczak. - Miejscowym władzom nie podoba się moja niezależność.
Gazeta WyborczaRoman Daszczyński

Opinie (374) ponad 20 zablokowanych

  • Miłosniku Sopotu,
    Program eugeniczny i korupcja w Systembolaget to tylko przykłady, że i Twoja Szwecja kryształowa bynajmniej nie była i nie jest.
    Powojenna historia Polski. Cóż, jak sam napisałeś - Polska nie do końca Polską była, a Szwecja jednak była niepodległym państwem. Takim jak Polska teraz. Teraz, tzn od kilkunastu lat.
    Więc na pytanie "Co z tą Polską ?" odpowiadam: "Nie narzekam, bywało gorzej. Mam firmę, dom, zwiedzam świat... Co roku zakładam szczebelek wyżej i tak się powoli wspinam. I tylko wk.. mnie, jak ktoś mi wmawia, że jest źle, coraz gorzej, że mam się obudzić..."

    • 0 0

  • Burmistrz

    Zaskarz mnie bo dla mnie jeste idiota.

    • 0 0

  • Masz jak w banku.

    • 0 0

  • taka rola policji i prokuratury

    a pisarczykom nic do tego..

    • 0 0

  • Milosniku Sopotu,

    nie wiem , czy zakwalifikowano Ciebie wowczas w Polsce do grupy D i to tak wplynelo na Twoj dalszy rozwoj , ale cos jest w tym co piszesz.
    Moja polonistka oceniala takie wypociny nastepujaco:
    Bardzo dobrze napisane , duzo , szkoda , ze nie na temat .
    Gubisz sie sam we wlasnych watkach . Wskazanym by bylo , abys uzywal tylko slow , ktorych znaczenie jest Tobie znane.
    Popracuj nad tym .Ilosc nie zawsze przechodzi w jakosc. Niedostatecznie.

    • 0 0

  • Jak to bylo? Bardzo dobrze - trzy na szynach. Siadaj:)

    • 0 0

  • F,

    nie no wybacz . Dla mnie nasz Andersen jest typowym przykladem , ktory cala szkole przestal w kacie , albo byl akurat pod Lublinem jak ruski robili te proby atomowe .
    Przez niego opoznilo mi wyjscie do mamy na urodzinki.

    • 0 0

  • A widzisz? Mimo wszystko wciaga ta lektura;) Mam nadzieje, ze czekaja mamine wypieki? Na Twoim miejscu nie siedzialbym tu dluzej tylko pomknal do Niej zwawo.

    • 0 0

  • bialorus

    bardzo sie boje cokolwiek napisac.zaczyna sie.
    a tak duzo mowia o sytuacji wolnosci slowa i prasy na bialorusi.po co tak daleko szukac,jak u nas w polsce rzeczy maja sie podobnie.

    • 0 0

  • Tu nie o to chodzi, zeby sie bac. Trzeba tylko zdac sobie sprawe, ze w sieci nie jestesmy anonimowi. Takie podejscie powstrzyma byc moze co niektorych od paplania na forach tego co im slina na jezyk przyniesie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane