- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Przetestowaliśmy nowe pojemniki na elektrośmieci
Jest ich 20, docelowo będzie 70. Sprawdziliśmy, jak działają nowe pojemniki na elektrośmieci, które zawitały w końcu do Gdańska. To rozwiązanie proste, praktyczne i bardzo potrzebne. I choć pojawiają się zastrzeżenia co do ich estetyki, to dla mnie - jako osoby, której zlikwidowało to problem z pozbyciem się części kłopotliwych śmieci, estetyka w tym przypadku schodzi na drugi plan.
Wywóz śmieci w Trójmieście
W ubiegłym tygodniu Gdańsk wprowadził w tym śmieciowym zakresie "rewolucję" (w Sopocie znaną i praktykowaną od trzech lat ).
Namierz najbliższy pojemnik i wyrzuć śmieci w kilkanaście sekund
Na terenie całego miasta pojawiły się w końcu specjalne pojemniki na elektrośmieci. Oczywiście lodówki czy pralki z marszu się w nich nie pozbędziemy, ale drobniejszych sprzętów (np. odkurzacza, żelazka, tostera) czy baterii - jak najbardziej, co ostatnio z powodzeniem przetestowałam. Kosztowało mnie to jedynie spacer, bo niestety pojemnika na terenie mojego osiedla jeszcze nie ma. Ten najbliższy znalazłam na ul. Jeleniogórskiej 13, kilometr od domu, czyli w warunkach zimowych ok. 30 min. pieszo w obie strony.
Gdy już pojemnik został namierzony, reszta poszła jak z płatka. Urządzenie przypomina wyglądem dobrze znane pojemniki na odzież używaną. Na większe elektrośmieci ma wrzutnię u góry, na którą zmieszczą się sprzęty do 50 cm wysokości, czyli np. nawet niewielki odkurzacz. Pod spodem jest specjalny otwór do baterii - po to, by ułatwić ich wyrzucanie i nie siłować się z szufladą u góry. Przez ten otwór wrzuciłam dwie garści zebranych w domu, starych baterii. Zepsute słuchawki i prostownica do włosów poleciały przez wrzutnię. Całość zajęła dosłownie kilkanaście sekund, a problem z elektrośmieciami z głowy.
Na pojemnikach widnieje też informacja dla tych, którzy chcą się pozbyć dużych gabarytów. Wystarczy zadzwonić na infolinię i umówić ich odbiór - oddzielny numer jest dla mieszkańców, a oddzielny dla firm.
By mieszkańcy korzystali, muszą mieć je blisko domów
Michał Jurczok, dyrektor ds. rozwoju MB Recycling, czyli firmy, która dostarczyła miastu pojemniki, zapowiedział rozmieszczenie ich tak, "żeby znalazły się w bezpośrednim zasięgu mieszkańców." Na razie się nie znajdują, bo jest ich mało w skali całego miasta. I to póki co jedyne, czego w tym systemie brakuje, by w 100 proc. spełniał swoją rolę.
Potwierdzają to też wyniki naszej ubiegłotygodniowej ankiety, w której zapytaliśmy mieszkańców, czy będą korzystać z nowych pojemników. Blisko połowa głosujących odpowiedziała, że tak, ale tylko pod warunkiem, że będą mieli taki blisko domu. Ja do swojego najbliższego musiałam jednak kawałek przejść, co np. osoby starsze może zniechęcać.
Brzydkie? Nie o wygląd tu chodzi
Oczywiście, jak to zwykle bywa w przypadku nowości, także ta wywołuje u niektórych mieszane uczucia. Swoimi zastrzeżeniami - na szczęście tylko co do wyglądu pojemników, a nie funkcji - podzieliło się ostatnio w mediach społecznościowych stowarzyszenie FRAG.
- Żałujemy tylko, że bardzo dobra i niewątpliwie słuszna idea została tak bardzo niedopracowana od strony czysto estetycznej. Po sukcesie uchwały krajobrazowej i zniknięciu wielu reklam z naszej przestrzeni, te pstrokate i najzwyczajniej w świecie brzydkie pojemniki mogą dość mocno i raczej niezbyt pozytywnie wyróżniać się w krajobrazie - skomentowało FRAG. - Mamy nadzieję, że z czasem ich forma jednak się zmieni oraz, że te już zakupione przynajmniej obklejone zostaną czymś bardziej strawnym dla oka.
Pojemniki rzeczywiście, może piękne nie są, ale na ich wygląd w tym przypadku przymknęłabym oko. Przez swój kolor - krzykliwy, czerwony - są bardzo dobrze widoczne i na pewno zwrócą uwagę przechodniów. A przecież chyba o to w tym wszystkim chodzi. O zmianie ich wyglądu pomyśleć można wtedy, gdy ludzie przyzwyczają się, że coś takiego w mieście jest i działa. A dopóki nie wszyscy wiedzą, niech zostanie tak, jak jest, bo lepsze to, niż dotychczasowe nic.
- ul. Krzemowa 2
- ul. Jabłońskiego 11
- ul. Witosa 27
- ul. Cieszyńskiego 38
- ul. Wilanowska 12
- ul. Jeleniogórska 13C
- ul. Flisykowskiego 15
- ul. Cedrowa 27
- ul. Myśliwska 80
- ul. Sympatyczna 6
- ul. Międzygwiezdna 2
- ul. Norblina 23
- ul. Wita Stwosza 50
- ul. Pilotów 3
- ul. Dywizjonu 303 21
- ul. Burzyńskiego 12
- ul. Obrońców Wybrzeża 11
- ul. Ciołkowskiego 3
- ul. Jagiellońska 10 "B"
- Al. Rzeczypospolitej 4A
(12 opinii)
Miejsca
Opinie (150) 3 zablokowane
-
2021-02-04 13:17
Gość
Jak znam życie to za trzy dni będą przepełnione i nie będzie komu tego wywieźć
- 2 0
-
2021-02-04 15:47
A pieniążka za zużytą baterię te pojemniki nie dają?
- 4 0
-
2021-02-04 16:28
Dlaczego Myśliwska 80
a nie Myśliwska 102 koło pawilonu handlowego?
- 1 0
-
2021-02-04 16:41
Można prościej i taniej.
Czy nie prościej i taniej ustawić przy dużych wiatach śmietnikowych normalne pojemniki na elektrośmieci. (np. jak pojemniki na odzież caritasu) Dlaczego mam z baterią pastylką czy żarówką szukać i pojemnika do którego mam kilkaset metrów.
- 4 0
-
2021-02-04 20:18
Za mało pojemników. Nie będę jechał specjalnie do punktu , gdzie mi nie po drodze. Nie mam samochodu.
- 1 0
-
2021-02-04 20:32
mieszkam w gdańsku od urodzenia (35 lat)
a i tak nie wiem gdzie te ulice są; możecie dać jakąś mapkę?
- 3 0
-
2021-02-04 21:30
pojemniki na elektrośmieci
Świetna sprawa, tylko żadnego nie ma w Głównym Mieście. Szkoda, czekamy na kolejne.
M.- 0 0
-
2021-02-04 22:02
zadnego we wrzeszczu? super dalej przez balkon:)
- 1 0
-
2021-02-05 01:22
Mapka tych koszy potrzebna!
Prosimy o mapę :)
- 4 0
-
2021-02-05 09:42
poprosze taki pojemnik w okolicy lawendowego wzgorza i jabloniowej mieszka tu ze 20 tys ludzi. dziekuje chetnie skorzystam
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.