• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez niedopatrzenie urzędników chodnik w centrum zamienił się w parking

Maciej Naskręt
13 lipca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Parkowanie na chodniku przy ul. Pończoszników
  • Parkowanie na chodniku przy ul. Pończoszników
  • Parkowanie na chodniku przy ul. Pończoszników

Do nietypowej sytuacji doszło na ul. Pończoszników w centrum Gdańska. zobacz na mapie Gdańska Przez urzędnicze niedopatrzenie piesi musieli ustąpić miejsca na chodniku samochodom - miasto niepotrzebnie wydzierżawiło zbyt duży teren.



Co należy w tej sytuacji zrobić?

Od kilku dni osoby spacerujące po ul. Pończoszników w Gdańsku są zmuszone do korzystania z ulicy. Powód? Na całej szerokości chodnika pojawiły miejsca postojowe dla samochodów. Mogą na nich zostawiać auta wyłącznie mieszkańcy okolicznych kamienic. Teraz piesi są zmuszeni do korzystania z jezdni.

Jak udało nam się ustalić, pobliskie wspólnoty wydzierżawiły teren wspomnianego podwórza od Gdańskich Nieruchomości.

Szkopuł w tym, że granica wydzierżawionej działki, będącej podwórzem, sięga do krawężnika jezdni i tym samym obejmuje też chodnik, na którym teraz powstały miejsca postojowe.

Stąd z formalnego punktu widzenia wspólnota dzierżawiąca działkę mogła wyznaczyć sobie miejsca postojowe.

- Wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Płacimy dzierżawę za ten teren. Wymalowaliśmy miejsca postojowe we własnym zakresie - mówi pan Jerzy z jednego z budynków przy feralnych miejscach postojowych.
Ponadto mieszkańcy stoją na stanowisku, że na tej ulicy piesi mogą swobodnie korzystać z jezdni, bowiem jest to strefa zamieszkania. Ponadto nigdy w tym miejscu nie było wypadku.

O sprawie wie już menadżer Śródmieścia.

- Całą sytuację trzeba rozważyć. Ustalić, czy ważniejsze jest przejście dla pieszych na drodze, gdzie i tak już mogą oni chodzić, czy też obsługa komunikacyjna mieszkańców - wyjaśnia Karina Rembiewska, menadżer Śródmieścia.
Czytaj też: Sporo zmian w Śródmieściu Gdańska w czasie wakacji

Rozwiązanie tymczasowe



Gdańskie Nieruchomości kilka lat temu podjęły inicjatywę związaną z wydzierżawianiem terenów przyległych do budynków wspólnot mieszkaniowych. Ma ona na celu uregulowanie stanu prawnego nieruchomości gruntowych przyległych do budynków wspólnot mieszkaniowych, będących własnością miasta, a użytkowanych faktycznie przez wspólnoty mieszkaniowe.

Program budzi duże obawy. Bez wątpienia najwięcej zastrzeżeń można mieć w związku z niewystarczającym informowaniem mieszkańców o podejmowanych działaniach. Jeżeli nie mamy dobrych sąsiadów ze wspólnoty, z którą graniczy nasz dom, możemy w każdej chwili być zaskoczeni nowym płotem na właśnie wydzierżawionym podwórzu, bądź też wyznaczonymi na nowo miejscami postojowymi.

Trzeba zaznaczyć jednak, że miasto dzierżawę podwórek traktuje wyłącznie jako rozwiązanie tymczasowe. Docelowo będzie się dążyło do tego, by wspólnoty terenów przyległych do podwórzy nabyły je na własność lub w użytkowanie wieczyste.

Opinie (172) 4 zablokowane

  • Tak przy okazji; kto chce zobaczyć tępotę urzędasów wyznaczjących miejsca parkingowe zakładające z góry paraliż ruchu lub kolizje, zapraszam na ul. Kopernika! Tam się dopiero debile popisali!!!

    • 3 0

  • Zamknąć ulice całkowicie dla ruchu samochodów

    i po kłopocie.

    • 2 3

  • To samo jest na ulicy Bosmańskiej

    Też coś trzeba z tym zrobić !!!

    • 0 1

  • dziadostwo urzędnicze, be konsekwencji. To oczywiste!

    • 2 0

  • Jakie niedopatrzenie budyń kasę woził i zezwolił

    • 3 0

  • a gdzie mieszkańcy mają postawić swoje samochody?

    Dużo racji w tym, ze skoro jest strefa zamieszkania to piesi moga chodzić po "ulicy" bo de facto ulicy tam nie ma. Z drugiej strony mieszkańcy też muszą mieć możliwość zaparkowania aut obok miejsca zmaieszkania. To dobry pomysł. Kierowcy nie przestrzegają strefy zamieszkania traktując ją jak standardwoą ulicę i to jest głowny problem.

    • 3 0

  • wspolnota

    debilny kraj i miasto co znaczy wspolnota wierzawila?a jakim prawem miasto wydzierzawia teren ktory jest wspolnym dobrem mieszkancow?kto temu zlodziejowi dał do tego prawo?to ze jest prezydentem nie daje mu takiego prawa

    • 3 1

  • Co za samorząd !

    Tylko chodnik ? Czy NIKT nie widzi , co zrobiono z architekturą gdańską ? Beton, stal i szkło ! Tak to został zniszczony charakter Gdańska i Sopotu ! Czy tylko kasa się liczy ?

    • 2 0

  • bezsensowne bicie piany

    Problemem jest fakt, że nikt nie kontroluje czy wjeżdżający w strefę ma zezwolenie, czy nie. Straż wiejska zamiast pilnować takich rzeczy, woli zakładać blokady na koła. Większość samochodów, które wjeżdżają w strefę, nie posiada takiego zezwolenia. Gdyby ktoś tego pilnował, nie byłoby żadnego problemu.
    Mam propozycję, żeby straż wiejska zabrała się do roboty i zaczęła służyć mieszkańcom a nie tylko na nich polować. Albo zlikwidujmy straż wiejską, bo raczej nie wywiązują się z powierzonych zadań.

    • 0 0

  • podwórko Pończoszników dzierżawa od miasta

    Podwórko Pończoszników&Chlebnicka & Długi Targ jest dzierżawione od miasta, a w przyszłości będzie przejęte na własność z bonifikatą - granica dzierżawy idzie wzdłuż linii historycznej zabudowy kamienic - i jest zgodna z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zatwierdzonego Uchwałą Rady Miasta Gdańska i obowiązującego od 2003roku - nikt nie popełnił żadnego błędu więc nic nie trzeba naprawiać - miejsca parkingowe przy Pończoszników są do wyłącznej dyspozycji mieszkańców kwartału Chlebnicka &Pończoszników&Długi Targ, którzy płacą do miasta dziarżawę. Dla przyjezdnyh są płatne miejsca postojowe w pasie drogowym na Starówce. Pończoszników nie znajduje się w pasie drogowym, zgodnie z planem miejscowym obsługuje kwartał 0013 usługowo -mieszkalny. Turyści mogą nadal korzystać z ciągu pieszo-jezdnego przy Pończoszników, lub spacerować nad Motławą,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane