• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przycięli korzenie i drzewo się przewróciło. - Czy tak wygląda zielona polityka miasta? - pyta czytelnik

Aleksandra Nietopiel
16 lipca 2024, godz. 07:00 
Opinie (128)

Wystarczył podmuch wiatru i... nie ma drzewa. To efekt podcięcia korzeni, którego dokonano pod budowę wiat śmietnikowych na Głównym Mieście w Gdańsku. O przycinaniu korzeni pisaliśmy dwa tygodnie temu, a uwagę na sprawę zwrócił nasz czytelnik - mieszkaniec Głównego Miasta, zaniepokojony takimi działaniami. Jego obawy okazały się zasadne, bo drzewo z podciętymi korzeniami przewróciło się. O dalsze wytyczne miasto zapyta konserwatora zabytków.



Czy na Głównym Mieście powinno być więcej drzew?

Kilkanaście wiat śmietnikowych powstających na podwórkach Głównego Miasta to w niektórych przypadkach wyzwanie. Miejsca jest niewiele, a plac budowy ograniczony - także przez rosnące tam drzewa.

By wiata się zmieściła, a drzewo zachowało, wykonawca inwestycji w niektórych sytuacjach usuwa część korzeni. Takie działanie, jak się okazało, jest dopuszczone.

- Inwestycja jest realizowana pod nadzorem inspektora nadzoru. Projekt budowlany nie zakłada wycinki drzew, ale w przypadku wystąpienia kolizji z fundamentami wiaty śmietnikowej, dopuszcza cięcia korzeni - przekazała wcześniej Barbara WeissGdańskich Nieruchomości, które odpowiadają za budowę wiat śmietnikowych.

Wystarczy podmuch wiatru...



Podcinanie korzeni zaniepokoiło już wcześniej jednego z mieszkańców, który obserwuje budowę wiaty śmietnikowej w sąsiedztwie. Od samego początku miał wątpliwości co do zasadności tak wykonywanej inwestycji na podwórku.


- Drzewa, które tu rosną, mają korzenie bardzo płytko osadzone, znajdują się one tuż pod powierzchnią ziemi. Ucięcie korzeni jednego z drzew spowodowało, że może ono stracić stabilność. Jeśli od tej strony przyjdzie mocniejszy wiatr, drzewo może się przewrócić - alarmował mieszkaniec.
I miał rację.

  • Zdjęcie z czerwca. Drzewo stoi, widać korzenie i jego usunięte części.
  • Usunięte fragmenty korzeni

...by drzewo się przewróciło. I przewróciło się



Jego obawy potwierdziły się. Drzewo "położyło się" na świeżo wylane fundamenty wiaty.

- Z przykrością informuję, że drzewo, o którym pisałem, zostało powalone pierwszym podmuchem silniejszego wiatru. Miasto może czuć się dumne ze swojego dokonania. Chciałbym zapytać, co teraz zostanie zrobione przez inwestora, gdyż drzewo, o którym napisano w Miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, że było do bezwzględnego zachowania, a które zostało osłabione przez podcięcie korzeni, w tej chwili przewróciło się. Czy tak wygląda w praktyce realizacja miejskiego programu Zielone Miasto? - zastanawia się czytelnik.

Miasto spyta konserwatora o wytyczne



Po zapoznaniu się ze sprawą Urząd Miejski zwróci się o dalsze wytyczne do konserwatora zabytków. Zapewniono też, że nie będzie redukcji korzeni w innych lokalizacjach, gdzie prowadzona jest budowa wiat.

- Po podcięciu korzeni przez wykonawcę inwestycji zostały zrealizowane prace pielęgnacyjne drzewostanu. Niestety w wyniku silnych porywów wiatru drzewo przewróciło się. Aktualnie przygotowujemy formalne zgłoszenie do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w sprawie wytycznych dotyczących dalszych działań, uwzględniające nasadzenia zastępcze. W pozostałych lokalizacjach objętych inwestycją nie będą redukowane korzenie drzewostanu - przekazała Barbara Weiss z Gdańskich Nieruchomości.

Miejsca

Opinie (128) 3 zablokowane

  • mistrzowie planowania

    • 2 0

  • Jest w Gdańsku powołany generalny dyrektor ds. zieleni. Zatem do niego należałoby kierować takie sprawy.

    • 1 0

  • Dyletanci dostają zlecenia

    Pod nadzorem dyletantów-urzednikow

    • 1 0

  • To smutne, że mogą robić co chcą :(

    Obok mnie budują blok. Nie wszystkie drzewa które rosły obok to wytrzymały. Przez zrobienie dziury w ziemi system korzeniowy został naruszony. Większy wiatr i kilka drzew padło... Część wycięli.
    Ehh... Tak to już u nas wygląda.
    Kiedyś kochałam to miasto, bo było pewno zieleni.
    Dziś zastanawiam się nad wyprowadzką coraz częściej. Nie chcę żyć zabetonowana

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane