- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (268 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (155 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (183 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (192 opinie)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Przyjechał kradzionym autem, włamał się do piekarni przez dach
Na włamanie przyjechał kradzionym samochodem. Najpierw wybił dziurę w dachu, a później przez nią wszedł do piekarni. Złapano go, gdy pakował znalezione w kasetce pieniądze. Jak się okazało, 38-latek z Gdańska na koncie ma też kilka innych przestępstw.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, złodziej był już w budynku, właśnie zabierał pieniądze ze znalezionej w środku kasetki.
Co ciekawe, po chwili policjanci ustalili, że 38-letni włamywacz na miejsce przyjechał samochodem, którego kradzież zgłoszono pod koniec czerwca.
Auto ukradziono metodą "na śpiocha". Złodziej wszedł przez okno do jednego z mieszkań i korzystając z tego, że domownicy spali, zabrał kluczyki.
- Policjanci ustalili, że zatrzymany sprawca ma na swoim koncie jeszcze kilka innych przestępstw. Na podstawie zebranego materiału dowodowego podczas przesłuchania usłyszał on łącznie pięć zarzutów, które dotyczyły kradzieży katalizatora, kradzieży z domu jednorodzinnego przedmiotów o łącznej wartości 13 tys. zł, usiłowania kradzieży z włamaniem do samochodu i do piekarni oraz kradzieży z włamaniem do samochodu marki seat - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (76) 4 zablokowane
-
2021-07-19 20:45
Poszkodowana (1)
Żeby zgnił w więzieniu za to co mi zrobil
- 7 1
-
2021-07-20 09:58
Tak!
Na krzesło!
A co on tobie zrobił?
chyba ze dzieciaka ... nie wiń wszystkich facetów Jolka*- 0 1
-
2021-07-19 21:12
Misja niemożebna - był taki film z Tomaszem Kruzem.
Tylko jemu się udało. Nie pamiętam o co chodziło. Może też o bułki z piekarni?
- 0 0
-
2021-07-19 23:12
(2)
2 dni temu w Gdyni Oksywiu wszedl po balkonach mezczyzna na 6 pietro przez otwarte drzwi balkonowe do sasiadki samotnej niewiadomo w jakim celu /ponoc szukal dziewczyny/,nic nie ukradl ani nikomu nic nie zrobil sasiadka go wypuscila przez drzwi ,zjechal winda na dol i wyszedl z bloku.przy wychodzeniu z windy kamera go uchwycila bo zdjal poprzednio zalozona kominiarke.Dzisiaj sasiadka byla na policji,ktora odmowila ogladania wizerunku mezczyzny i wogole nie zajela sie sprawa.
- 2 2
-
2021-07-20 00:30
To dobrze
Oto chodzi
- 0 1
-
2021-07-20 10:00
Co za świnstwa biorą dziś te dzieciaki!
No tak a potem papka z mózgu!
Dobrze że nie zjechal windą z 6tego na 9te w bok!- 0 0
-
2021-07-20 00:24
Spuścić w kiblu!
- 0 1
-
2021-07-20 07:35
Szkoda że u nas nie ma jak w stanach 3 razy podobny czyn i recydywa wyrok i 15 lat do odsiadki !!!!
- 0 0
-
2021-07-20 08:19
Normalnie człowiek renesansu.
Jak Leonardo.
- 0 0
-
2021-07-20 09:33
Janusz włamu
Może jeszcze wypatrzył przez okno mąkę i myślał że na zapleczu towar dzielą!
- 0 0
-
2021-07-20 09:34
A miał tylko ochotę na ponczka!
A tera bedze czyimś ponczkiem ;)
- 0 0
-
2021-07-20 09:42
W pierdlu bedzie mial ksywe beegel :)
... pączek z dziórką hehe
- 0 0
-
2021-07-20 09:43
Zajumał 4.20
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.