• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Psi holocaust

Anna Zawadzka-Lewandowska
19 grudnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Wiemy, że psy w schroniskach nie mają łatwego losu. Co wrażliwszym kroi się serce na widok zwierząt łaknących nie tylko jedzenia i odrobiny ciepła szczególnie w mroźne dni, ale też i odrobiny zainteresowania człowieka. Mniej wrażliwi po prostu uważają, że taki psi los. Ale tego co się dzieje w schronisku na gdańskich Kokoszkach zgodnie z relacjami wolontariuszy tam pracujących nie sposób opisać inaczej niż jako mieszankę wyrafinowanych tortur i kompletnego braku profesjonalizmu osób, którym płaci się z publicznych pieniędzy za opiekę nad zwierzętami.

Zwierzęta są bite, głodzone, narażone na ataki swoich agresywnych towarzyszy, pozbawione minimalnej opieki sanitarnej, nie mówiąc już o weterynaryjnej.

Często więc psy i koty wyrzucone, bite i głodzone przez swych właścicieli trafiają do miejsca gdzie te tortury są kontynuowane w metodyczny sposób. Aż do końca. Do końca ich końca.

Wszyscy mieszkańców Trójmiasta, którym cierpienie niewinnych zwierząt nie jest obojętne, szczególnie teraz gdy nadeszła już prawdziwa zima, proszę o masowy kontakt z władzami miasta w tej sprawie.

Może gdy będzie nas więcej ktoś zacznie nadzorować co się dzieje w gdańskim, nowym i teoretycznie nowoczesnym schronisku.
Anna Zawadzka-Lewandowska

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (68)

  • a kto nadzoruje schroniska?

    • 0 0

  • Akcje dla schroniska

    hej, od kilku lat zajmuje sie organizacją akcji charytatywnych dla schroniska z Oruni (obecnie z Kokoszek), w tym roku na schronisko z samych aukcji internetowych przekazałam 2000 zł, wiem że to malutko, ale ważne że chociaż coś, organizowałam już koncert na rzecz schroniska w UCHU w Gdyni i impreze w Galaxy na rzecz piesków. W tym roku również miał odbyć się koncert ale ekipa pomagająca mi niestety rozsypała się. Mam możliwość załatwienia zespołów po kosztach jedynie noclegu i jedzenia (jeśli byłyby to zespoły znane które przyciągnęłyby ludzi), ale nie mam pomocników, sama nie zrobie nic. Jeśli ktoś chciałby pomóc to czekam na kontakt.

    • 0 0

  • Interesujące, że nikt dotychczas nie zaprotestował

    przeciwko użyciu w tytule słowa "holocaust".
    Łagodnie mówiąc, mamy tu do czynienia z przesadą.
    Można mówić o holocauście Żydów, Polaków, Ormian itd.
    Ale, na Boga, nie zestawiajmy z cierpieniem planowo wykańczanych narodów złego traktowania psów!

    • 0 0

  • do hmmm

    tak. pani nie ma samochodu. do pracy jeździ autobusem (razem zajmuje jej to ok. 10-12 godzin dziennie stąd obawa ,że nie bedzie się mogła kotką właściwie zaopiekować). autobusem też przyjechała w kolejna sobotę do schroniska szukać kotki. uwierzyła w: opiekę weterynaryjną , europejskie warunki, najnowocześniejsze schronisko i wszystkie te dyrdymały okazjonalnie ogłaszane przez władze miasta. kotkę z domu zabrało ładne autko. pracownik schroniska wyglądał kompetentnie i zapewniał, że wszysto będzie świetnie. pani kilka razy w tygodniu dzwoniła do schroniska i słyszała, że jest świetnie aż któryś pracownik powiedział żeby lepiej kotkę już zabrała bo "tu koty masowo padają". pani powiedziała, że do końca życia nie daruje sobie tego co, w najlepszej wierze, zrobiła.

    • 0 0

  • toya

    Też pracuję i jeżdżę autobusem i nie oddałabym kota do schroniska. Prędzej zapłaciłabym za okazjonalną opiekę w domu, bardzo starannie wybierając osobę. Nawet nie obejrzała miejsca, gdzie przekazuje zwierzę.
    Nie wybielam tu schroniska, nie o to chodzi, ale skoro już wyciągasz przykład tej pani, to jej zachowanie jest dla mnie niezrozumiałe.

    • 0 0

  • Brak słów

    Brak słów... ręce opadają...
    Podobno, większość z nas Polaków to katolicy, a co się w Polsce dzieje...??? Ciągle się słyszy o maltretowaniu i złym traktowaniu słabszych: dzieci,starszych, chorych i naszych mniejszych braci-zwierząt. Nie ma już dobrych ludzi?
    Wstyd! Aż się płakać chce jak się o tym słyszy... Jestem oburzona.
    Co robić, by zmienić nieczułe serca ......?????????

    • 0 0

  • kompletny bałagan

    Nie wiadomo kto odbierał to schronisko i przyjmował boksy dla zwierząt bez zadaszenia, kto nadzorował schronisko. Ono kiedy powstało? dzieiweć miesięcy temu? Nikt na nic nie zwrócił uwagi aż nagle - "holocaust".

    • 0 0

  • poród i od razu sterylizacja?
    co z kociętami?

    • 0 0

  • Tak, mozna robic przy porodzie sterylizacje.Kotka czy suczka moze normalnie opiekowac sie malymi(o ile sterylizacja jest przeprowadzona poprawnie).Jak zwierzakom robi sie cesarke to tez opiekuja sie młodymi,wiec sterylizacja nie przeszkadza w tym.
    Do Oskara:ty jestes chyba zwolennikiem ojca Rydzyka?Masz już moherowy beret?

    • 0 0

  • do hm cd.

    jak pisałam kontakt z panią był całkiem przypadkowy i miał miejsce bezpośrednio po żenującej "konferencji" w schronisku. ja też nigdy bym nie oddała (mamy 4 koty i 2 psy w tym sunię i koteczkę z Oruni). pani , na oko, niedługo przed emeryturą. warunki materialne chyba nieświetne. poprzednio miała pieska. kotkę przygarnęła z podwórka. jak opowiadała: kotka miała pod fachową opieką urodzić, kocieta-nie wiem, po 3-4 tygodniach weterynarz miał kotkę wysterylizować i po następnych 3-4 dniach -powrót do domu. pani miała pokryć koszty zabiegów. myśle, że rzeczywiści nigdy nie daruje sobie naiwności jaka okazała. ale nie to jest ważne. niestety, chyba nie tylko ona uwierzyła, że "najnowocześniejsze schronisko za 6 mnl. zł" jest alternatywą a nie katownią.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane