Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2005-12-21 13:03
Dziś moja szkoła (już wczesniej wspomniane XIV LO) zakończyła zbiórkę żywności i koców dla zwierzaków z kokoszek i za parę godzin tam jadę... zobaczę jak wygląda prawda.. kto ma rację.. czy faktycznie te zwerzęta cierpia tak samo czy bardziej od podopiecznych innych schronisk..bardzo się ciesze że ktokolwiek sie zainteresował moją akcją. Następna po Nowym Roku.. proszę o pomoc moich kolegów i koleżanki z XIV LO i wszytskich którzy moga pomoc.
2005-12-21 16:22
Dlaczego nie bardzo się pisze, ze poszło na to schronisko mase kasy. Oczywiscie moja kwestia o tym że nie chce płacić podatków na schronisko to prowokacja, która jednak miała pobudzić do myślenia. Jak mozna porównac dzieci do psow !!! komuś się chyba w główce pomieszłało. Już dawno temu madry człowiek powiedział "nie dobrze jest zabrać dzieciom a rzucić psom " !
A psy znalezione na ulicy po miesiącu oczekiwania uspypia się w kilku krajach np. w Norwegii.
A co Londynu to nie ma co porownywać - w Polsce jest najwięcej psów w Europie !!! Kilka azy więcej niż w GB.
2005-12-21 16:23
słowo holocaust odnosi się tylko do zagłady żydów a nie psów ! Oby w Izraelu się o tym nie dowiedzieli bo będzie znów o antysemityźmie w Gdańsku !
2005-12-22 01:34
KOLEJNY RAZ POTWIERDZA SIE ZE WAŁKI W POLSCE SĄ NA KAŻDYM KROKU.KOSZT WYBUDOWANIA SCHRONSKA WYNIOSŁ 6MLN A TE PSY SĄ W TAKICH OPŁAKANYCH WARUNKACH?????WIDZIAŁAM NA WŁASNE OCZY.KAŁUŻE BŁOTO-OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY!!!!!SKANDAL!!!!!PRIORYTETEM W SCHRONISKU SĄ ZWIERZĘTA A NIE LUDZIE, WIĘC DLACZEGO CAŁE PIENIĄDZE ZOSTAŁY PRZEZNACZONE NA WYGODY WYŁĄCZNIE DLA LUDZI ???PROJEKTANCI TEGO SCHRONISKA NIE UŻYLI ROZUMU A WYSTARCZYŁO TYLKO WYLAĆ ZWYKŁY BETON I ZROBIĆ ZWIERZĘTOM NIEZBĘDNY DACH, JEDNAK ONI WYBRALI MONITORING W SCHRONISKU(???)KTÓRY KOSZTOWAŁ MNÓSTWO ZBĘDNYCH PIENIĘDZY!!!!!
JEDNYM SŁOWEM PIC NA WODĘ!!!!! LUDZIE, KTÓRZY ZARZADZAJĄ SCHRONISKIEM MAJĄ PRZESZŁOŚĆ KRYMINALNĄ I SĄ NIEUCZCIWI ORAZ CZERPIĄ DLA SIEBIE KORZYŚCI MATERIALNE ZE ŚRODKÓW PRZEZNACZONYCH NA INWESTYCJE W SCHRONISKO...DOSTAJĄ PIENIĄDZE ABY POLEPSZYĆ WARUNKI TYLKO NIKT ICH NIE KONTROLUJE, WIĘC PIENIĄZKI WKŁADAJĄ SOBIE DO KIESZENI!!!!
OSZUSCI!!!! WZBOGACAJĄ SIĘ KOSZTEM BEZBRONNYCH ZWIERZĄT!!!!ZWYKŁE BYDLAKI ,NIECH SAMI SOBIE SIEDZĄ GŁODNI W KLATKACH UMORYSANI W BŁOCIE I PO PACHY W WODZIE!!!!!
SYTUACJA WYMAGA NATYCHMIASTOWEJ REAKCJI ORAZ KONTROLI STANU FAKTYCZNEGO PRZEZ ODPOWIEDNIE SŁUŻBY!!!!
2005-12-22 07:25
Przy otwarciu schroniska wszyscy się cieszyli, miał być budynek dla administracji i "trzy pawilony". Do czego służą te pawilony?
2005-12-22 08:52
"Pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kokoszkach usuwają błoto z psich wybiegów. Wykonawca naprawia niedrożny system odwadniający. Do prokuratora generalnego zaś trafiło wczoraj zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w sprawie znęcania się nad psami.
Pracownicy schroniska zmieniają podłoże w psich boksach. Usuwają błoto i rozsypują żwir. Naprawiają system drenaży odprowadzających wodę z wybiegów. Sekretarz generalny TOnZ twierdzi jednak, że w taki sposób nie da się zatuszować masowego znęcania się nad zwierzętami.
- Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości zajmie się tą sprawą dokładnie i szczegółowo. Masowe znęcanie się nad zwierzętami w tym schronisku nie może ujść sprawiedliwości - mówi Wojciech Muża, sekretarz generalny TOnZ.
Wolontariusze ze schroniska nieraz informowali o znęcaniu się pracowników nad zwierzętami. Sprawę zbadali kontrolerzy wojewódzkiego lekarza weterynarii i nie potwierdzili zarzutów. Zlecili tylko przeprowadzenie większej liczby zabiegów sterylizacji. Obecnie w schronisku pracownicy naprawiają usterki, o których szef placówki i jej pracownicy nieraz informowali urzędników.
- Schronisko działa od wiosny, a ja bezskutecznie prosiłem o kontrolę drenaży we wrześniu. Do zimy można było je naprawić - tłumaczy Mariusz Dewo, zarządca schroniska, szef firmy Azyl.
Usuwanie usterek
- To, że teraz ujawniły się usterki, nie jest wynikiem naszego niedopatrzenia podczas odbioru placówki. Nie można ich było wykryć wcześniej - tłumaczy Tadeusz Skuras, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UM w Gdańsku.
Usterki usuwa nieodpłatnie w ramach gwarancji m.in. Starogardzkie Przedsiębiorstwo Budowlane S-Bud. Firma realizowała już przedsięwzięcia, które wymagały poprawek. Wybudowała halę w Człuchowie, w której po kilku miesiącach trzeba było przebudować ściany. Inwestor, czyli Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, twierdzi, że wykonawcy zostali wyłonieni w drodze przetargu i nie było przesłanek, by ich nie zatrudnić.
- S-Bud i drugi wykonawca, Przedsiębiorstwo Usługowo-Budowalne ze Straszyna, zaproponowały najniższą cenę. Firmy udzieliły rękojmi. W obiektach nie stwierdziliśmy błędów konstrukcyjnych, tylko usterki. Zostaną one usunięte w ciągu tygodnia - mówi Andrzej Łoś, szef DRMG.
I nawet dachy będą
Urzędnicy zdecydowali, że w schronisku zbudowane zostaną zadaszenia nad wybiegami dla psów. Te same, o które pracownicy schroniska apelują od lata i które według urzędników miały nie być potrzebne psom.
- Teraz wiemy, że takie zadaszenia są potrzebne. Nie zbudowaliśmy dachów wcześniej, bo psy mają budy. Myśleliśmy, że to wystarczy. Wstępny kosztorys budowy dachów ma zostać opracowany w ciągu kilku dni. To wszystko, co możemy zrobić. W schronisku z całą pewnością nikt nie bił psów. Taki zarzut odpieramy - dodaje Tadeusz Skuras.
Źródło: Dziennik Bałtycki (Agnieszka Kamińska) 20 grudnia 2005r.
2005-12-22 09:38
Chcialam napisac jeszcze slowo do tego co juz wczesniej tu umiescialm. Pisze tylko i wylacznie w imieniu wlasnym - to tak dla sprostowania :)
I w dalszym ciagu uwazam, ze ludzie dobrej woli powinni sie polaczyc. Zrobmy cos dla naszych milusinskich :)
Wesolych ...
2006-01-08 15:41
Jaka szkoda, że nikt nie pomyśli o tym, iż każde nowowybodowane schronisko musi przejść kontrole. Tutaj były wielokrotne konsultacje z towarzystawami,które rzekomo chronią zwierzęta. Konsultacje były prowadzone ze względu na to,iż mają doświadczenie w prowadzeniu tego typu placówek oraz jak samo ich zadanie wskazuje - opieka i ochrona. Projekty były zmieniane na rzecz rozbudowy budynków.Natomiast jeśli chodzi o zadaszenie i podłoże w boksach to psy miały miec warunki zblizone do naturalnych, czyli w dzień mają oglądać słońce i chmury a w nocy księżyc i gwiazdy...Przepraszam bardzo ale coś tutaj nie gra, skoro nagle okazało się że brak tych zadaszeń oraz złe podłożr wywołało taką burzę...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
