• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ranna foka znaleziona na lodzie

mak
4 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
W czwartek ekipa poduszkowca z MOSG znalazła na krze ranną fokę. W czwartek ekipa poduszkowca z MOSG znalazła na krze ranną fokę.

W czwartek po południu, ok. 4 mil morskich na północny wschód od Gdyni, załoga poduszkowca Morskiego Oddziału Straży Granicznej dostrzegła ranną fokę.



Zwierzę, na które natknęli się marynarze leżało na tafli lodu w kałuży krwi. Nie wiedząc jak bardzo zwierzę jest ranne i nie chcąc narażać go bardziej, postanowili nie podejmować go na pokład. o spotkaniu zawiadomili jednak pracowników fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.

- Naukowcy zdecydowali, że muszą udzielić foce pomocy. Poduszkowiec podjął ich więc na pokład i wrócił do miejsca, gdzie pozostało ranne zwierzę. Okazało się, jednak, że foka była już w wodzie - mówi ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku

Mimo to postanowili poczekać i sprawdzić, czy zwierzę nie wejdzie na krę. - Czekali ok. 40 minut jednak foce nie udało się wydostać z wody. By nie narażać jej na dalszy stres, naukowcy zdecydowali o przerwaniu akcji i pozostawieniu foki w spokoju- dodaje.

W przypadku zauważenia rannej foki należy natychmiast powiadomić fokarium na Helu tel. 58 675-08-36, fax. 58 523-55-27 lub 58 675-04-20 albo poinformować o tym choćby Straż Miejską.
mak

Miejsca

Opinie (86) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Bezsensowne i tchórzliwe zachowanie "dzielnej" załogi poduszkowca. Czy to ten sam poduszkowiec, który w sezonie letnim najchętniej "patroluje" plaże w okolicy Orłowa, "polując" na dziewczyny opalające się toples? Widziałem takie "popisy" cieniasów z Morskiego Oddziału Straży Granicznej na własne zdziwione nieco oczy. Ale gdy trzeba pomóc zwierzęciu to odwagi nie staje a dyrektywy z centrali napływają z opóźnieniem. Żenada.

    • 5 5

    • panie Marku?

      można zrozumieć, iż Pan bohatersko wyszedłby na lód o grubości 5cm na środku Zatoki złapał foczkę lub ładnie ją poprosił żeby nie uciekała albo najlepiej żeby jeszcze sama wskoczyła na tego poduszkowca,no chyba że wyciska pan na klatę ze 120kg to nawet 2 takie foczki wziąłby pan pod pachę;-) i nie małby pan problemu z wrzuceniem jej na pokład ów poduszkowca-tylko pytanie czy zdążyłby pan zanim lód pęknie i zanim podzieliłby pan los foki. Bohaterowie wygineli dawno na wojnie a jak wiemy przede wszystki liczy się bezpieczeńswto własne czy. ratującego

      • 2 3

  • Wiecie ile paliwa spala taki poduskowiec?????????? Pali tyle co czołg a funkcjonariusze policji nie mają paliwa na interwencje. (1)

    Skandal, Akcja ratowania foki też zurzyła masę paliwa, pewnie przygłupy sami ją potrącili tym poduszkowcem bo na bałtyku nie mamy żarłaczy białych które mogły by ją zaatakować.

    • 1 8

    • Zużyj trochę wiecej zasobów szarokomórkowych...

      A niewykluczone, że przypomnisz sobie zasady pisowni.

      • 2 1

  • W zeszłym roku parokrotnie prosiłem o interwencje policji bo w lato szaleli dresiarze na kładach czyli skuterach wodnych. (3)

    Ani razu nie przyjechali, raz nawet dresiarze koło mola w brzeżnie wyszlko pod parasole na piwko, dzwoniłem ale przyjechali jak już dosiedli skutery i popisywali się jazdą w strefie dla kąpiących. Interweniowałem dalej i tylko słyszałem debilne wymówki a to, że motorówka za wolna albo, że nic nie mogą zrobić. Sam kiedyś byłem funkcjonariuszem państwowym jak był PRL i zrobił bym z tym raz dwa porządek. Poprostu w lato żeby się nie stresować będę jeżdził na Kubę. Jeszcze jedno foki jedzą dorsze i inne ryby które są pod ochronną, nie ma z nich żadnego porzydku.

    • 3 8

    • minus jest za ten "porzydek". CO to słowo znaczy?

      • 1 0

    • "porzydku" to na pewno z nich nie ma, bo coś takiego nie istnieje.

      • 1 0

    • a ja jestem ciekaw co to jest ten "kład"

      czy to takie miejsce gdzie sie dresiarz kładzie zeby poszalec?

      • 2 1

  • może pracownicy Stacji wypowiedzą się na ten temat...

    w końcu oni byli tam na miejscu i najlepiej znają się na robocie,a nie internetowi pseudo specjaliści co morze to widzieli tylko z plaży a foke jedynie na zdjęciu;-) niektóre komentarze naprawdę są załosne:-(

    • 3 0

  • troche logiki ludzie (2)

    woda morska zawiera sol, no baltyk troche mniej ale zawiera. Foka jak widac ma jeszcze sporo tluszyczyku wiec jest w pelni sil. Wracajac, wiec slona woda morska powoduje oczyszczenie rany i gwarantuje szybkie zagojenie. Gdybyscie chodzili do szkoly to byscie wiedzieli. Pozdro

    • 6 2

    • No taak oczysci ta rane pewnie wpadajaca Wisla . (1)

      • 1 1

      • apropo wisly

        Wisla zaczyna byc coraz bardzien czysta rzeka, juz jej czystosc jest na bardzo dobrym poziomie. Pewnie uwazasz ze brudnosc tej wody mierzysz jej kolorem ale baltyk juz taki bedzie zawsze bo ma slabiutka wymiane wody z oceanem przez maja glebokosc przy Danii a bardzo czesto sa niekorzystne wiatry i wode cofaja. Troche bys sie jednak doszkolil. Ostatnio nawet lecial program na animal planet i uwalniali foki z sieci wybackich mialu sto razy gorsze rany i to przez cale cialo i skrupulatnie powtarzali ze slona morska woda szybko zagoi rany.

        • 1 0

  • za to zdołali jej zdjecia zrobić

    Szkoda,że tylko to

    • 2 0

  • ale informacja, mhh

    • 1 0

  • pewnie psy ją pogryzły.

    • 3 0

  • !

    SZKODA, ZE NIE ZROBIONO Z NIEJ ZDROWEGO TRANU...

    • 2 3

  • (1)

    :/ ja piernicze, jakby nie mogli od razu udzielic pomocy foczce skoro widzieli ze cierpi. mieli czas na robienie zdjec, ale na podjecie akcji ratowniczej nie..

    • 4 4

    • czy??

      wy ludzie macie pojęcie w ogole o dzałaniach jakie podejmuje się w takich sytuacjach-najprościej objechać teraz działania naszych slużb bo przecież wszyscy którzy się tutaj udzielają najlepiej znają się na ratowaniu zwierząt na środku morza.Jeśli możliwość pomocy była taka łatwa to może niech w końcu ktoś napisze jak on sam wykonałby tą czynność-do mądrych i przemądrzałych głów;-)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane