- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (424 opinie)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (75 opinii)
Ratownicy stracili auto niezbędne do akcji
Ratownicy Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stracili w wypadku swój jedyny pojazd służący do transportu wyposażenia. Na portalu zrzutka.pl została uruchomiona zbiórka na kwotę 40 tys. zł, która pozwoli zakupić nowy samochód. - Z góry dziękujemy za wsparcie wszystkim darczyńcom. Bez was nie zajedziemy dalej - apeluje prezes zarządu POPR-u.
W ubiegłym roku brali udział w 49 akcjach. W tym: już w pięciu.
Pomagają w poszukiwaniach o w każdej porze dnia
W POPRze działa 60 ratowników, którzy są do dyspozycji - w systemie rotacyjnym - przez całą dobę.
- Bierzemy udział w poszukiwaniach zaginionych w trudno dostępnym terenie, np. w lasach czy w pasie nadmorskim. Poszukiwania dotyczą przeróżnych sytuacji: prób samobójczych, osób z demencją, zagubionych dzieci czy turystów, którzy ulegli wypadkowi. Nasze czynności nadzorowane przez policjantów czy strażaków, którzy w przypadku zaginięcia kontaktują się z naszym ratownikiem dyżurnym - tłumaczy Wojciech Pawłowski, prezes zarządu POPR.
Ratownicy stracili samochód do transportu sprzętu
Niestety, pod koniec stycznia ratownicy POPR-u stracili jedno z najważniejszych narzędzi swojej pracy - samochód marki ford transit.
Pojazd służył do transportu sprzętu wykorzystywanego podczas poszukiwań. Wozili nim radiotelefony, odbiorniki GPS czy sprzęt medyczny, taki jak nosze. Można było ciągnąć nim przyczepę z quadem ratowniczym.
Samochód został zniszczony w wypadku, do którego doszło bez winy ratowników.
- Jechaliśmy, aby wziąć udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, gdy jadący z naprzeciwka kierowca z nieznanych przyczyn zjechał na nasz pas. Doszło do czołowego zderzenia. Rzeczoznawca ocenił, że auto nadaje się tylko do kasacji - relacjonuje Pawłowski.
Podkreślenia wymaga fakt, że zniszczony samochód był wykorzystywany wyłącznie do transportu sprzętu. Ratownicy POPR-u jadą na wszystkie akcje poszukiwawcze własnymi samochodami.
Jak pomóc ratownikom POPR?
W związku z tym na portalu zrzutka.pl została zorganizowana zbiórka, której celem jest uzbieranie na nowy pojazd. Poprzedzona rzetelnymi analizami kwota zbiórki została ustalona na 40 tys. zł. Za te pieniądze ratownicy planują nie tylko zakupić samochód, ale również przystosować go do nowej funkcji.
- Celujemy w auto ok. 10-letnie. Chcielibyśmy kupić auto podobnej klasy, najlepiej odrobinę większe. Nasz stary samochód był trochę za mały, po prostu sprzęt przestawał się w nim mieścić. Po zakupie auto musi zostać wyposażone w regały i szafki na sprzęt, światła błyskowe i odpowiednio oklejone, czego zresztą wymaga ustawa. To niestety "podbija" koszty. Jesteśmy organizacją non-profit. Utrzymujemy się z darowizn oraz środków, które zarobią nasi ratownicy, np. prowadząc szkolenia. Z góry dziękujemy za wsparcie wszystkim darczyńcom. Bez was nie zajedziemy dalej - apeluje nasz rozmówca.
Czy deszcz, czy noc. Ktoś zaginął, oni go szukają
- Jedno słowo "dziękuję" od rodziny odnalezionej osoby dodaje nam skrzydeł na kolejne miesiące.
Więcej na temat POPR:
Ratownicy-ochotnicy szukają zaginionych
Zimowy trening ratowników POPR
Miejsca
Opinie (259) 10 zablokowanych
-
2022-02-11 08:34
Nazbierać na auto, a potem lepiej na AC
Chociaż jego koszt będzie wyższy niż w normalnym "fordzie", to jednak do poczucie bezpieczeństwa zarówno kierowcy, jak i pogotowiu. Proste
- 0 0
-
2022-02-11 09:17
karetki mamy z datków
ale TVP to już z podatków, 2 miliardy rocznie
- 0 1
-
2022-02-11 09:18
(1)
Za dużo tych pseudoratowniczych samochodów uprzywilejowanych z niebieskimi kogutami na drogach. Wciągnąć taki wopr, topr czy POPR do służb zawodowych i niech się inni martwią o sprawny sprzęt dla nich. Przykre, ale prawda boli.
- 1 1
-
2022-02-11 23:38
Zapomniałeś o OSP...
Niestety źyjemy w państwie z kartonu w którym WOŚP musi dbać o szpitale, ratownicy- ochotnicy z wopr, topr, popr nasze bezpieczeństwo. Społeczeństwo obywatelskie wspiera takie organizacje na całym świecie. Zatem jak kogoś stać na gest dobrej woli to pomaga a pozostali zieją jadem- 1 0
-
2022-02-11 10:28
tylko w polsce jest taka żebranina
o wszystko prosi sie ludzi, dajcie już z tym spokój, w niemczech nie ma czegoś takiego, tam nikt nie daje się wykorzystywać. rozumieć trzeba pomoc ale sa granice ,orkiestra w polsce ,niemcy sie smieją,uważają że to szfingel.przestańcie robić w kraju żebractwo,wymagajcie do rządu,to jest obowiązek w niemczech.inaczej nigdy nie będzie lepiej.
- 1 2
-
2022-02-11 12:19
stefbud (1)
Podkreślenia wymaga fakt, że zniszczony samochód był wykorzystywany wyłącznie do transportu sprzętu. Ratownicy POPR-u jadą na wszystkie akcje poszukiwawcze własnymi samochodami.
Czytaj więcej na:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ratownicy-stracili-auto-niezbedne-do-akcji-n164122.html#tri
co to jest , o co tu chodzi?!!- 2 0
-
2022-02-12 10:18
A czego nie rozumiesz ?
Wystarczy przeczytać żeby zrozumieć.
Ratownicy- ochotnicy stracili Samochód służący do przewozu sprzętu.- 0 0
-
2022-02-11 12:59
POPR (1)
Przypominam, że wygraliście w zeszłym roku Miejski Budżet Obywatelski: "Zakup pojazdu transportowego dla Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego" na kwotę 425tyś zł., po co wam tyle samochodów? Trzeba je ubezpieczać!
Czy osoby "służące" w POPR mają odpowiednie uprawnienia i doświadczenie w prowadzeniu pojazdów uprzywilejowanych?!- 1 3
-
2022-02-11 17:13
Z tego co wiem realizacja budżetu obywatelskiego trwa ok 2 lat. W tym czasie grupa weźmie udział w kilkudziesięciu akcja poszukiwawczych.
- 5 0
-
2022-02-11 19:08
To niech WOŚP odkupi przednich stracili
- 1 0
-
2022-02-13 09:48
Miałem szkodę całkowita, auto do kasacji.
Szybka wycena, kasa na konto. Wszystko zajęło ma. Miesiąc. Czegoś tu nie rozumiem.
- 0 1
-
2022-02-13 11:16
Żadnych zrzutek. Jest ubezpieczenie
Jak bylo słabe dostaną figę z makiem.
- 2 0
-
2022-02-13 11:58
Tacy ludzie powinni być wspierani w pierwszej kolejności
Zamiast hejtować, rzućcie dychę.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.